Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

JAKIE FOTKI! :1luvu:

Zaznaczamy

shira3 pisze:JAKIE FOTKI!

Jakie?

Tylko Mruśka ma inną, Puszka ma taka samą jak w tamtych wątkach

Ja dzisiaj bardzo pracowicie spędziłam dzień, przed południem byłam na koncercie w takim fajnym miejscu (fotki Wam wrzucę jak zgram), potem grill, moja malutka siostrzenica i wieczorem kijki - super!

jozefina1970 pisze:
shira3 pisze:JAKIE FOTKI!

Jakie? !

Piękne - co z tego, że powtórzone? Ja swoje ulubione mogłabym wstawiać co drugi dzień - tylko was mi szkoda.... :mrgreen:

shira3 pisze:Piękne

shira3 pisze:a swoje ulubione mogłabym wstawiać co drugi dzień - tylko was mi szkoda....

Nie żałuj nas - bądź bezwzględna, twarda i wstawiaj :twisted:

Jestem

Mru zziajany

Dorota pisze:Jestem

Mru zziajany

Mru, Mrusiu - witaj :1luvu:

sliver_87 pisze:jaki Pan taki kram- a tu odwrotnie, jaka Mrucha taka Józia

Od paru dni zdecydowanie mniej warków... Szkoda, że nareszcie :twisted:

witam

Józia możesz spokojnie czytać na moim wątku o Garfieldzie -Garfield to bardzo pewny siebie kot i wcale źle mu nie jest
o zobacz (nawet fotkę jego wstawię

--jeśli zaprotestujesz :mrgreen:

to ją wytnę oczywiście)

Patmol, czytam, czytam cały czas jednak i kciuki za niego ogromne trzymam ale jak pierwszy raz o nim przeczytałam, to aż mnie w gardle ścisnęło, no. Fotki nie wycinaj w żadnym razie :1luvu:

Garfield to jest panisko, taki koci król -chce żeby go głaskać i smakołyki podsuwać, potrafi się o swoje dopominać. Chrupki -ble; no zje ostatecznie, ale chyba był karmiony jedzeniem dla ludzi -bo woli kukurydze i chleb chrupki i ser.

Patmol pisze:Garfield to jest panisko, taki koci król -chce żeby go głaskać i smakołyki podsuwać, potrafi się o swoje dopominać. Chrupki -ble; no zje ostatecznie, ale chyba był karmiony jedzeniem dla ludzi -bo woli kukurydze i chleb chrupki i ser.

Mądry Rudiś, wie czego chce... Tylko szkoda, że go ludzkim jedzenim karmili.
A u nas znowu powtórka z rozrywki - Pusz nie je chrupek - mięsko, szaszetkę, kiełbaskę kocia tak - chrupy nie. Kupiłam woreczek mały Acany na próbę - zapomnijcie :evil:

RC - nie, TOTW - nie - co ja mam jej dawać :evil:

To znaczy wszystko jej dam, tylko niech coś je. Ale pocieszam się, że ona ma takie fazy - je, je, je, potem nie je i znowu je normalnie...

Garfieldowi TOTW tez nie smakuje, a Orijen -bardzo. A najbardziej takie mocno śmierdzące, łososiowe przysmaki dla psa. :evil:

Puszce smakował i RC i TOTW ale nie teraz, teraz jest faza niejedzenia tylko rzygania trawką :evil:

Będę chyba w środę u weta to popytam. Jak się uda mi je dwie na raz zawlec, to znaczy popakować to transporterków :evil:

masz dwa transporterki?
można kota z góry złapać przez ręcznik, i pakować pupą w dół do transporterka postawionego pionowo
łatwizna :mrgreen:

Ja wpycham normalnie. Nawet jak jest drugi kot w środku. Choć czasami muszę operacje powtarzać... :wink:

Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

Kto przegląda forum