DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V THE END

pixie65 pisze:Byłyśmy dzisiaj z Kwiatkową i Jancią u weta.
Nie jest dobrze.
Powiedziałabym nawet, że jest bardzo niedobrze ale może Kwiatkowa sama się odezwie.

No co ja się mam odzywać :cry:

Kciuki potrzebne, żeby kocina nie cierpiała... Jasia jest w lecznicy, bardzo słaba. Zawiozłam ją, bo leki, które brała na gluta niewiele pomogły, mało jadła, schudła jeszcze. Zrobiliśmy USG, wykazało zmiany na jelitach, wątrobie... duża szansa, że nowotworowe. Jutro o 15 operacja, wcześniej pojadę się z nią spotkać, bo nie wiadomo jak będzie po otwarciu kociny.
Nasza pełna życia Jasia wariatka :cry:

Jesteśmy z kciukami i całą masą dobrych myśli :ok:

o mamo

Ciociu Kfiatek trzymaj się.

Jańciu, mocne kciuki :ok:

i cała masa ciepłych myśli dla ciebie ...

Nieee

Kwiatkowa trzymaj się... Jancia nie daj się!
Razem z Klarksonem przesyłamy mnóstwo ciepłych myśli.

Dziękuję, dziękujemy :oops:

Kur*a mać !

Cóż mogę napisać?

Nic mądrego, oprócz przekleństwa, nie przychodzi mi do głowy

Przesyłam moc ciepłych myśli, no i oczywiście intensywnie trzymam kciuki, zwłaszcza jutro od 15-tej ...

Trzymajcie się dziewczyny !

też trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny :wink:

Trzymam kciuki za Jańcię, bardzo mocne.

Kciuki, kicuki.
I za Was, i za koty dwie :ok:

I za właściwe decyzje.
:ok:

Z naszej strony decyzja już zapadła.
Zdecydowałyśmy, że Jancia będzie operowana.
Ale mamy świadomość, że może nie przeżyć zabiegu.
I akurat nie przewlekły katar jest w przypadku Janci największym problemem.
Wczorajsze usg jednak potwierdziło moje przypuszczenia, że dziwny twór, raz widoczny a raz niewidoczny na rtg - jest najprawdopodobniej nowotworem. Nieprawidłowości stwierdzono też w innych narządach.
Nerki mają nieprawidłową budowę, w wątrobie są również jakieś zmiany, śledziona jest do usunięcia...
Jeśli te wszystkie zmiany są pochodzenia nowotworowego - Jancia nie zostanie wybudzona.
Najgorsze jest to, że patrząc na wyniki badań krwi nie podejrzewaliśmy, że jest tak źle. Wyglądało na to, że głównym problemem Jasi jest infekcja. Okazało się inaczej...

Myślę o Was ciepło od rana...

Zrobicie to, co konieczne. Na pewno wybierzecie najmądrzejsze rozwiązanie.
Ekhhh...

Też ciepłe myśli posyłam...

Też multum ciepłych słów posyłam ....

DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V THE END

Kto przegląda forum