
i stąd się wzieło imię mojej Bombilci:) jest takie trochę szalone, a ona taka jest. i jest młodziutka, dopiero roczek skończyła mała:)
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sliver_87 pisze: no wlaśnie- bo Bombilla to jest słomka z której pije się herbatkę yerbamate:)
sliver_87 pisze: i stąd się wzieło imię mojej Bombilci:) jest takie trochę szalone, a ona taka jest. i jest młodziutka, dopiero roczek skończyła mała:)
sliver_87 pisze:no wlaśnie- bo Bombilla to jest słomka z której pije się herbatkę yerbamate:)
Anna61 pisze:sliver_87 pisze:no wlaśnie- bo Bombilla to jest słomka z której pije się herbatkę yerbamate:)
A co to za herbatka?
Ja zielonej jestem smakoszką.
mb pisze:Yerba mate to napój południowoamerykańskich gauchos.
Gauchos jedzą wołowinę pieczoną w ognisku, popijają yerba mate i są zdrowi i sprawni fizycznie i umysłowo do bardzo, bardzo późnego wieku![]()
mb pisze:Zielonej herbaty nie cierpię
Anna61 pisze:mb pisze:Zielonej herbaty nie cierpię
Ja za to uwielbiam.
mb pisze:Anna61 pisze:Jak dla mnie to i bezprzewodowy KOT może być.
Przyjemniejszy w dotyku niż myszka, no i przewód się nie plącze
EwKo pisze:mb pisze:Anna61 pisze:Jak dla mnie to i bezprzewodowy KOT może być.
Przyjemniejszy w dotyku niż myszka, no i przewód się nie plącze
A jak się zgubi, wystarczy zawołać: Kto jest głooodny?
I nie trza baterii ani innych dopalaczy...
weatherwax pisze:Jak ktoś lubi zieloną herbatę, to yerba mate też mu będzie smakować.
sliver_87 pisze:Anna61 pisze:U mnie też uruchamia się kotki brzękiem spodeczka.
Dziwne, bo u mnie także
mb pisze:sliver_87 pisze:Anna61 pisze:U mnie też uruchamia się kotki brzękiem spodeczka.
Dziwne, bo u mnie także
Faktycznie - dziwne![]()
Ciekawe, dlaczego tak jest z kotami![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 43 gości