
Mru
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dorota pisze:A Kretuchny glodne![]()
Mru
vega013 pisze:
O rany, co się dzisiaj działoHorror prawdziwy!!! Ale od początku. Duża rano wyjęła pranie i nastawiła następne. To wyjęte powiesiła na suszarce, z której wcześniej zdjęła suche ciuszki, poskładała je w kostkę i położyła na fotelu. U nas pranie się suszy w pokoju. Duzi pojechali po zakupy, a my załapaliśmy kocią głupawkę i zaczęliśmy się ganiać po pokoju. Mieliśmy świetną zabawę, bo na fotelu leżały nie schowane wysuszone ciuszki, na suszarce wisiały mokre. Sama suszarka to dla nas atrakcja, bo fajnie na nią wskakiwać z podłogi albo od góry zeskakiwać z szafy. No i kiedy Duzi wrócili z zakupów, zastali suszarkę już do końca złamaną, ubrania suche pomieszane z mokrymi i równo leżące na podłodze. Duży się wściekł, bo to już nie wiadomo która suszarka przez nas połamana. Duża stwierdziła, że nie możemy odpowiadać za to, że produkują takie nędzne suszarki, które łamią się po kilku kocich skokach. Biedne my kotki, prawda? Ja w każdym razie wskoczyłam na półeczkę kociej ścianki i udawałam bardzo grzeczną koteńkę, co widać na fotce.
Oliwka bardzo grzeczna
Kliknij miniaturkę
Oliwka jest niewinna!vega013 pisze:Przecież wiemy, że to Oliwka najczęściej skacze na suszarki i głównie ona je łamie. A potem takie słodkie niewiniątko...
Dorota pisze:Oliwka jest niewinna!vega013 pisze:Przecież wiemy, że to Oliwka najczęściej skacze na suszarki i głównie ona je łamie. A potem takie słodkie niewiniątko...
Mru
kocurzyca41 pisze:To ja jeszcze wieczorkiem się przywitam cichutko jak trusia.Pracujemy nadal,byle do rana.
vega013 pisze:Dorota pisze:A Kretuchny glodne![]()
Mru
Za to nikt nie potrafi tak rozrabiać jak Kretki i nikt nie umie udawać takich słodkich niewiniątek, jak owe demolki z piekła rodem!!!vega013 pisze:
O rany, co się dzisiaj działoHorror prawdziwy!!! Ale od początku. Duża rano wyjęła pranie i nastawiła następne. To wyjęte powiesiła na suszarce, z której wcześniej zdjęła suche ciuszki, poskładała je w kostkę i położyła na fotelu. U nas pranie się suszy w pokoju. Duzi pojechali po zakupy, a my załapaliśmy kocią głupawkę i zaczęliśmy się ganiać po pokoju. Mieliśmy świetną zabawę, bo na fotelu leżały nie schowane wysuszone ciuszki, na suszarce wisiały mokre. Sama suszarka to dla nas atrakcja, bo fajnie na nią wskakiwać z podłogi albo od góry zeskakiwać z szafy. No i kiedy Duzi wrócili z zakupów, zastali suszarkę już do końca złamaną, ubrania suche pomieszane z mokrymi i równo leżące na podłodze. Duży się wściekł, bo to już nie wiadomo która suszarka przez nas połamana. Duża stwierdziła, że nie możemy odpowiadać za to, że produkują takie nędzne suszarki, które łamią się po kilku kocich skokach. Biedne my kotki, prawda? Ja w każdym razie wskoczyłam na półeczkę kociej ścianki i udawałam bardzo grzeczną koteńkę, co widać na fotce.
Oliwka bardzo grzeczna
Kliknij miniaturkę
Przecież wiemy, że to Oliwka najczęściej skacze na suszarki i głównie ona je łamie. A potem takie słodkie niewiniątko...
Dorota pisze:Oliwka jest niewinna!vega013 pisze:Przecież wiemy, że to Oliwka najczęściej skacze na suszarki i głównie ona je łamie. A potem takie słodkie niewiniątko...
Mru
anulka111 pisze:Dorota pisze:Oliwka jest niewinna!vega013 pisze:Przecież wiemy, że to Oliwka najczęściej skacze na suszarki i głównie ona je łamie. A potem takie słodkie niewiniątko...
Mru
Niewinna
Gucio
Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 1055 gości