Mrusielda, Pusza i trochę mniej spanikowana Józefina :) V

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto kwi 12, 2011 14:13 Re: Mrusielda i Józefina :) V

A ja będę myła okna w najbliższą sobotę niezależnie od pogody :P bo to ostatni dzwonek!

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto kwi 12, 2011 14:19 Re: Mrusielda i Józefina :) V

shalom pisze:się witamy :D

Witaj - jeszcze - dwukocie :1luvu:
Elu, ja też będę jeszcze myła dwa w sypialni ale w poniedziałek - ma być ciepło. A te dwa w sypialni są starego typu i umycie ich zajmuje mi co najmniej tyle czasu ile pozostałych (wymienionych na tzw. plastiki) pięciu :evil:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33302
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 12, 2011 14:46 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Mru wstała - patrzy spod byka na firanki, mój mały autystyk :lol:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33302
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 12, 2011 17:34 Re: Mrusielda i Józefina :) V

O rany, ale pędzicie. Dogoniłam was dopiero tutaj 8O
Moja matka pytała mnie dziś przez telefon czy zamierzam umyć okna na święta. Zgodnie z prawdą powiedziałam, że nie, bo nie chcę się na święta przeziębić. "Ale jak to, przeciez ty mieszkasz na parterze i te brudne okna widać" No i co z tego :mrgreen:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto kwi 12, 2011 17:36 Re: Mrusielda i Józefina :) V

babajaga pisze:Moja matka pytała mnie dziś przez telefon czy zamierzam umyć okna na święta. Zgodnie z prawdą powiedziałam, że nie, bo nie chcę się na święta przeziębić. "Ale jak to, przeciez ty mieszkasz na parterze i te brudne okna widać" No i co z tego :mrgreen:

babajaga kocham cię :1luvu:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 12, 2011 17:44 Re: Mrusielda i Józefina :) V

pozytywka pisze:
babajaga pisze:Moja matka pytała mnie dziś przez telefon czy zamierzam umyć okna na święta. Zgodnie z prawdą powiedziałam, że nie, bo nie chcę się na święta przeziębić. "Ale jak to, przeciez ty mieszkasz na parterze i te brudne okna widać" No i co z tego :mrgreen:

babajaga kocham cię :1luvu:


Ja ciebie również darzę gorącym uczuciem. A najbardziej twoje kosmiczne poczucie humoru :1luvu:
A jeszcze w sprawie okien TŻ podsumował sprawę stwierdzeniem "Przecież na święta wyjeżdżamy, jak wrócimy to znowu byłyby brudne" Dobry chłop mi się trafił :mrgreen:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto kwi 12, 2011 17:46 Re: Mrusielda i Józefina :) V

babajaga kocham Twojego chłopa również
czy mi to wybaczysz?
:mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 12, 2011 17:52 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Wybaczę, co mi tam.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto kwi 12, 2011 17:53 Re: Mrusielda i Józefina :) V

:ryk:
Co za wyznania :lol:
I ja Was kocham :piwa:
Mama o brudne okna się nie czepiała ale o brak firanek to i owszem :mrgreen: Zresztą nieślubny, niewierny też :mrgreen: ale on wyjechał a okna bez firanek jeszcze rok zostały :lol:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33302
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 12, 2011 17:56 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Firanek też nie mamy, bo kotom przeszkadzają :mrgreen: "Ale jak wy tak możecie mieszkac na parterze bez firanek? PRZECIEŻ WAS WIDZĄ" No. My ich też :mrgreen:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto kwi 12, 2011 18:00 Re: Mrusielda i Józefina :) V

babajaga pisze:Firanek też nie mamy, bo kotom przeszkadzają :mrgreen: "Ale jak wy tak możecie mieszkac na parterze bez firanek? PRZECIEŻ WAS WIDZĄ" No. My ich też :mrgreen:

:piwa:
A widzisz - ale moje okna dzisiaj doczekały powrotu firanek 8)
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33302
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 12, 2011 18:05 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Może ja tez kiedyś zmienię zdanie. Firanki dają taką fajną przytulność w domu. Mamy tylko zazdrostkę w kuchni a jak ją czasem zdejmę do prania to kuchnia się robi jakaś zimna.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto kwi 12, 2011 18:10 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Tu was dopadłam! :ok:
A ja bardzo lubię firaneczki, serweteczki itp - taka przedpotopowa jestem trochę :) A;le moim kotom nie przeszkadzają :D A okna myję kiedy chcę i jest pogoda, a nie koniecznie na święta i już :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto kwi 12, 2011 18:15 Re: Mrusielda i Józefina :) V

To znaczy ja zrobiłam totalne przemeblowanie z firankami: zdjęłam "boki" w pokoju (bo dużo materiału i ciężko się ściąga i zawiesza w dodatku gromadzą się tam tony kurzu - muszę chyba coś innego wymyślić, przetnę na pół) i powiesiłam firanki ale upięłam na środku a kuchenną podzieliłam: góra została w kuchni a dół - zazdrostka poszła do łazienki. W łazience zawsze miałam długą na karniszu, żeby zasłaniała "artystyczne" przycięcie )tzn. poszarpanie) kasetonów ale odkąd okno łazienkowe stało się tarasem dla Mru to zdjęłam bo nie mogłam szeroko otworzyć tego okna :lol: A zazdrostka będzie w sam raz :ok:
A, witaj shira :-) Mam szklane stoliki, trzy - chowane jeden pod drugi i czasami, żeby ocieplić atmosferę też kładę taki obrus na nich. A na szklanym stole dużym też mam przeważnie obrus, tylko taki prześwitujący, nie wiem jak ten materiał się nazywa bo inaczej jak słońce zaświeci to tony kurzu widać ile razy bym go nie wycierała :twisted:
Edit: Też nie myłam na święta tylko na wiosnę :mrgreen:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33302
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 12, 2011 18:16 Re: Mrusielda i Józefina :) V

nie mam firanek, bo dzieci ciagle podejrzewane o jakieś gufniane alergie :roll:
nie mam dywanów
nie mam kurzołapów, serweteczek, koroneczek
I tak mam wszędzie tyle kurzu, że prawie po kolana brodzę (ten cholerny krakufff)
nie miałam zasłon (teraz takie smatecki wiszą w dużym pokoju, krótkie i cienkie, żeby mi TŻta nie podglądali, jak z kotem śpi :wink: )
Sprzątam dla siebie, a nie tych, co mi przez okno moga zaglądnąć. Howgh.

babajaga- dzięki, bo już sie martwiłam :wink:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Meteorolog1 i 30 gości