Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 24, 2011 21:26 Re: Kot i pies-kotka nie toleruje psa :( -PROBLem

wania71 pisze:Trzeba czasu. Nie jestem jednak pewna, czy należy obciąć kotu pazury, to jego główna obrona. Przecież psu nie usunęliście zębów, bo może nimi chapnąć kota. Dogadają się, moim zdaniem dużo łatwiej o dobre stosunki między psem a kotem, niż dwoma kotami, które nie przypadły sobie do gustu. Syki i warczenie, to wszystko jest normalne i w końcu minie. Musicie być cierpliwi, nagradzać psa za dobre zachowanie, ja zwykle karmiłam zwierzaki jednocześnie. Psy na podłodze, koty wyżej - to jakoś wywoływało pozytywne skojarzenia. Powodzenia :ok:

pazurki bym obcięła ,jesli sa długie i ostre ,bo moze nimi pokaleczyc psa,obcietymi tez postraszy :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze


Post » Czw lut 24, 2011 21:51 Re: Kot i pies-kotka nie toleruje psa :( -PROBLem

ruda32 pisze:Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
to bydlak Fidel postrach domu :)

ojeju,a co mu się z oczkiem stało?tak ma czy Pixie go tak urządziła :twisted: ?
masz przeładne zwierzole :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 24, 2011 22:17 Re: Kot i pies-kotka nie toleruje psa :( -PROBLem

z takim oczkiem potworek został zabrany ze schroniska.z racji ,że dostaliśmy informacje ,że nie znosi lekarzy-wetów z konsultacją czekamy aż stworek uspokoi się :)
ma też bliznę na brzuchu może miał operację ,bo szwy po odjajczeniu ma w innym miejscu :)
podleczymy biedaka,w schronisku tylko odrobaczyli i zaszczepili no jajek pozbawili :)

Pixi ,bydlaka nie dotknęła...jeszcze :evil: ale nigdy nic nie widaomo ,może walnie w drugie i wyrówna się :ryk:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lut 24, 2011 22:19 Re: Kot i pies-kotka nie toleruje psa :( -PROBLem

Szalony Kot pisze:Ło jeju, jakie cuda :1luvu:

CUDA szkoda,że nawzajem tak zwierzaki o sobie nie myślą :(
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lut 24, 2011 22:24 Re: Kot i pies-kotka nie toleruje psa :( -PROBLem

ruda32 pisze:z takim oczkiem potworek został zabrany ze schroniska.z racji ,że dostaliśmy informacje ,że nie znosi lekarzy-wetów z konsultacją czekamy aż stworek uspokoi się :)
ma też bliznę na brzuchu może miał operację ,bo szwy po odjajczeniu ma w innym miejscu :)
podleczymy biedaka,w schronisku tylko odrobaczyli i zaszczepili no jajek pozbawili :)

Pixi ,bydlaka nie dotknęła...jeszcze :evil: ale nigdy nic nie widaomo ,może walnie w drugie i wyrówna się :ryk:


a może wizyta domowa,jeśli z oczkiem by się zmieniło na gorsze?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 25, 2011 0:13 Re: Kot i pies-kotka nie toleruje psa :( -PROBLem

oczkiem zajmiemy się ,myślę ,że gdy Fidel nabierze do nas zaufania nie będzie problemy z badaniem,a w książeczce ma napisane po wizycie u weta " TRUDNY W OBSŁUDZE"
jutro ściągamy szwy Pixi więc następny w kolejce Fidel :) do przebadania
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 25, 2011 21:31 Re: Kot i pies-kotka nie toleruje psa :( -PROBLem

Dzisiaj małpiszony jakoś omijają się - udają,że o sobie zapomnieli :)
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 26, 2011 16:06 Re: Kot i pies-kotka nie toleruje psa :( -PROBLem

przechodzą coraz bliżej siebie :) Fidel ma trochę za dużo entuzjazmu do kotki-Pixi syczy nadal ale coraz śmielej porusza się
konsultowaliśmy ich relacje z osobą z dużą wiedzą kocio-psią ,oba zwierza nie mają jeszcze roku mamy podobno dużą szansę ,że dogadają się
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 26, 2011 16:12 Re: Kot i pies-kotka nie toleruje psa :( -PROBLem

ruda32 pisze:przechodzą coraz bliżej siebie :) Fidel ma trochę za dużo entuzjazmu do kotki-Pixi syczy nadal ale coraz śmielej porusza się
konsultowaliśmy ich relacje z osobą z dużą wiedzą kocio-psią ,oba zwierza nie mają jeszcze roku mamy podobno dużą szansę ,że dogadają się


pewnie że macie taką szansę :ok: :ok:
ja uważam to za pewnik-nawet jak się nie będą kochać i jeść z jednej miski,to wypracują pakt o nieagresji :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 26, 2011 20:24 Re: Kot i pies-kotka nie toleruje psa :( -PROBLem

Ja na prawdę nie mam dużych wymagań-nie muszą kochać się,spać razem ,jeść razem -chcę żeby nauczyli się być ,żeby zaakceptowali drugiego "stwora" , żeby jednemu i drugiemu było dobrze :)
a gdyby pokochali się tak jak my ich byłoby super :ryk:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 26, 2011 21:57 Re: Kot i pies-kotka nie toleruje psa :( -PROBLem

Zaakceptują się napewno!Tylko trzeba troszke czasu.sama miałam psa myśliwskiego, niemieckiego wyżła nie cierpiał kotów,jak jakiego spotkał na spacerze to od razu by zeżarł,a ile jęku przy tym było,nieraz fruwałam za nim ze smyczą,bo pojawił się kot.Ale nadszedł czas,że w lesie na spacerze znalazłam dwa małe kotki,podły człowiek je tam zostawił.Zabrałam je do domu,a sunia wtedy miała dwadzieścia lat i ogromną awersję do kociego gatunku.Na początku izolowałam je,one też syczały i prychały na psa,a pies warczał złowrogo pod drzwiami,ale ta sytuacja nie trwała długo.Powolutku kotki podchodziły i obwąchiwały drzwi ,sunia przestała szczekać na nich ,dopieszczaliśmy i maluchy i seniorkę i zapanowała zgoda(nikt wcześniej nie wierzył ,że pies zaakceptuje kotki)Owszem na obce nadal była cięta,ale''znajdki"mogły leżeć razem z nią na kanapie i nawet skakać po grzbiecie i drapać po nosie i ona to znosiła.Nieraz mówiłam, nie daj się Mefa,ale ona krzywdy im nie zrobiła i jeszcze przez dwa lata znosiła kocie wybryki ,dopóki nie odeszła za Tęczowy Most.
Twoja kicia i olbrzym zaprzyjażnia się,pies już szuka sposobności do wspólnej zabawy,a kicia chce przewodzić w stadzie dlatego trzyma dystans.Rozpieszczaj i jedno i drugie zwierzątko, a napewno polubią się,bo bokserek jest przyjażnie nastawiony do zwierząt.Dla niego to też stresująca sytuacja ,nowy dom nowa współlokatorka kicia, ale będzie dobrze,daj im jeszcze troche czasu na oswojenie się i wspólne poznanie.Trzymam kciuki powodzenia! :kotek:
Anin n

anin n

 
Posty: 19
Od: Pt lut 18, 2011 22:22
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie mar 06, 2011 9:21 Re: Kot i pies-kotka nie toleruje psa :( -PROBLem

ruda32 pisze:przechodzą coraz bliżej siebie :) Fidel ma trochę za dużo entuzjazmu do kotki-Pixi syczy nadal ale coraz śmielej porusza się


jak widzisz systematycznie idzie na lepsze.

dopóki nie ma wyszarpanych jelit na lampie i wyrwanego oka w zupie, oraz jeden zwierz nie siedzi przez tydzień nieruchomo na najwyższej szafie lub pod najniższym łóżkiem.... to raczej będzie dobrze :mrgreen:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Nie mar 06, 2011 20:07 Re: Kot i pies-kotka nie toleruje psa :( -PROBLem

a to pocieszenie dostałam :ryk:
Pixi siada pod łóżkiem a bydle Fidel wsadza tam swoją ogromna mordę i jest warczenie syk
ale są postępy nieśmiałe ze strony Pixi :D
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie mar 06, 2011 20:11 Re: Kot i pies-kotka nie toleruje psa :( -PROBLem

Poker71 pisze:
ruda32 pisze:przechodzą coraz bliżej siebie :) Fidel ma trochę za dużo entuzjazmu do kotki-Pixi syczy nadal ale coraz śmielej porusza się


jak widzisz systematycznie idzie na lepsze.

dopóki nie ma wyszarpanych jelit na lampie i wyrwanego oka w zupie, oraz jeden zwierz nie siedzi przez tydzień nieruchomo na najwyższej szafie lub pod najniższym łóżkiem.... to raczej będzie dobrze :mrgreen:

:mrgreen: o rany jaki barwny opis :ryk:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 974 gości