Dopiero dotarłam do Adasia
Wygląda na to, że mały cierpi na zespół przedsionkowy. Tym bardziej niezbędny jest choćby DT - trzeba się biedakiem zaopiekować, leczyć (odpowiednie leki podawać, kontrolować u weta. Leczenie nie jest uciążliwe dla opiekuna.)
Jest wielka szansa, że wszystko będzie dobrze, ale musi być dom!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Miałam kiedyś na DT cudowną, maleńką Malinkę z łódzkiego schroniska z tą samą przypadłością. Niestety jej się nie udało pomóc

, ale większość kotków znakomicie reaguje na kurację i żyje sobie szczęśliwe!!! Z Często z czasem nawet przekręt główki częściowo ustępuje.
Bardzo, bardzo prosimy o Dt dla Adasia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!