Orion najszybciej dogadał się z Karmelkiem , nieco później dołączył do nich Oskar. Teraz ta trójka rozrabia niesamowicie Śpią też razem , choć w różnych konfiguracjach . Tutaj Karmel z Orionem
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"
Współczuję. Wśród nieco liczniejszej gromady kiciów to nieuniknione. U nas Juniorzy twardo wcinają paste enisyl. Dzięki temu Erwin już zdrowy, a Hans, mimo brzydkiego oczka, nie wcina antybiotyku. A ty dajesz Orionkowi coś osłonowego? Immunodol? Cerutin?
Orion jest u mnie 2 i pół tygodnia, jak go znalazłam to strasznie kichał i był usmarkany Dostał wtedy antybiotyk a cały czas dostaje rutinoscorbin. Było już lepiej , ale wróciło . Na szczęście mały ma apetyt, choć dziś trochę gorzej .
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"