Kosmaty i kociaste - Maciek (') rocznica :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 15, 2010 9:07 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

wlasnie leci poranna kroplowka, najgorsze, ze nie udalo mi sie lekow kupic! Mam tylko pwe a potrzebuje glukoze i inne leki. Blanka ma niedobor potasu
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 15, 2010 10:00 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

zaznaczę sobie
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 15, 2010 12:12 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

Nareszcie chwila oddechu.
Wczorajszy dzień był jakimś koszmarem. Upał.
Wizytę mieliśmy wyznaczoną na 14-tą więc tuż po dwunastej wsiedliśmy w auto, żeby mieć czas na zatankowanie po drodze i na swobodny dojazd. Trasę z B-cy do Torunia (65 km) bardzo rzadko udaje się pokonać w krócej niż półtorej godziny. A teraz w czasie żniw to już w ogóle masakra - kombajny i traktory na drodze.
Dojechaliśmy na czas a w przychodzi dziki tłum. Doktor wrócił z urlopu. Po jakiejś półgodzinie oczekiwania z gabinety wyszła becia73, którą wizytę miała umówioną na 11.50 :!:
A w kolejce przed nami 5 psów i jakaś kobieta po wpis do paszportu. Nie wiem, która była godzina, jak już udało nam się wejść.
Doktor zbadał Blankę, zrobił usg. Jest zastój krwi w wątrobie, jelita nie pracują. Brak pracy jelit najprawdopodobniej wywołany niedoborem potasu. Zły stan wątroby wywołany niejedzeniem. Doktor podłączył Blankę do kroplówki i znów na chyba 2 godziny wylądowałyśmy w poczekalni. W tym czasie były badane koty z Fundacji KOT.
Czyli wiemy co odpowiada za zły stan kotki, ale nie wiadomo czym ten spadek potasu jest wywołany. Nasze główne zadanie to jak najszybciej ten poziom wyrównać. Dostaliśmy recepty i w drogę. W pierwszej aptece w Toruniu nie było płynów, więc ruszyliśmy do Brodnicy. Widać było, że Blanka chce siku (nic dziwnego po kilku godzinach pod kroplówką).
Wreszcie mnie osikała... Czyli nie było szans zatrzymać się w aptece... Do Brodnicy zajechaliśmy o 20.30. Szybko się przebrałam i ruszyłam do ostatniej czynnej apteki w kauflandzie. Niestety - leków nie było. No tak, dzisiaj święto, więc wczoraj trzeba było WSZYSTKO wykupić, nawet leki :evil: Pojechałam do apteki dyżurnej.Też lipa.
Zostałam więc tylko z PWE, nawet gluzkozy nie mam. Wpadłam na pomysł by obdzwonić apteki w pobliskich miasteczkach. I tym sposobem musiałam zrobić dziś wypad do sąsiedniego województwa 8) ale większość leków mam w domu. Brakuje mi tylko glukozy do wlewów, a wbrew pozorom to ważny lek. Ech... Na razie walczymy z tym, co mamy.
Blanka dostaje metoclopramid w iniekcji - to na pobudzenie perystaltyki jelit
vit. B12 w iniekcji - na pobudzenie apetytu
potas w syropie
i płyny dożylnie.
I mam wielką nadzieję, że to pomoże. Musi i już!!
Wczorajszy dzień był naprawdę koszmarny. I oby przyniósł dobre owoce.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 15, 2010 12:16 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

i tego sie trzymajmy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sie 15, 2010 14:06 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

Co za koszmar i nie ma sie jak obudzic. Oby dzien za dniem do przodu i zeby Blanka sie lepiej poczula.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie sie 15, 2010 14:40 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

podalam kolejne 50ml pwe. Blanka dzis niemrawa
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 15, 2010 19:38 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

kolejna kroplowka i leki zapodane, bylo tez karmienie... Jestem wykonczona. Blanusia wyglada slabo. Biedna moja.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 15, 2010 19:46 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

Chociaż kciuki potrzymam :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie sie 15, 2010 19:48 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

Dzięki Amika6... nawet nie wiesz, jakie to dla mnie ważne.
Czuję się sama z tym wszystkim :oops:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 15, 2010 19:52 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

Nie jesteś sama!
choć "w realu" daleko :oops: , ale wiele z nas przynajmniej wirtualnie wspiera Ciebie, Blanusię, trzyma kciuki za Fuldę...
:ok: :ok: :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie sie 15, 2010 20:00 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

Ech... ryczeć mi się chce...
Idę spać, bo nic już ze mnie dzisiaj.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 15, 2010 20:02 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

I 1000 km jest daleko ale lzy takie same, jak bym byla przy Tobie Kuzyneczko.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie sie 15, 2010 20:05 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

Na pewno wiele osób o Was myśli i trzyma kciuki, tylko teraz są pewnie z dala od komputera.
Postaraj się odpocząć, spokojnej nocy Ci życzę.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie sie 15, 2010 22:05 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

Ciągle jestem :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sie 15, 2010 22:11 Re: Kosmaty i kociaste - złemu losowi na przekór!

Zaznaczę sobie i choć garstkę ciepłych myśli poślę :ok:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 67 gości