
Słodka kruszynka



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
A więc Luna ma obrożę przeciw pchelną i to taki szczegół który ją będzie rozróżniał jakby nie daj Boże kiedyś uciekła, poza tym obroża jest na zatrzask żeby nie było, a co do hodowli to nie mam pojęcia, ale raczej hodowlą tego nie było można nazwać wg mnie to właścicielka po prostu dopuściła swoją koteczkę (bo to kotek zdrowszy będzie jak zostanie raz dopuszczony[bzdura jak nic]) a poza tym gdyby to była hodowla to moja Luna miałaby już szczepienie za sobą i co najmniej 2-3 odrobaczenia zanim by do nas trafiła, a Luna miała jedno odrobaczenie i ani jednego szczepienia... A na marginesie wg mnie powinnam dostać odrobinkę karmy, żeby kotka nie przeżyła szoku pokarmowego (moja prywatna nazwa żeby nie było) i dlatego też kotka miała rozwolnienia, bo nie umiałam jej z karmą trafić a poprzednia właścicielka powiedziała, że Luna jej mama i rodzeństwo nie lubią RC a okazało się, że nie dość RC jej pomógł bo luźna kupka przeszła to jeszcze ją wcina tak że uszy się jej trzęsą... Ale ogólnie to ta pani od której przyjechała Luna była bardzo sympatyczna pokazała mi książeczkę zdrowia swojej kotki, że jej kicia nigdy nie chorowała i ma wszystkie szczepienia...wistra pisze:wistra
masz racje ja mojej Lunie czegoś nie pozwolę a i tak zaraz zrobie to co ona chciała także wiem co masz na myślibozena640 pisze:bozena640
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], luty-1, zuza i 1078 gości