COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 12, 2010 10:14 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Ja już nie wiem... Blisko kuwety było i nawet nie w nocy tylko nad ranem wpadka. Nie zdążyliśmy... :|

Drugą kuwetę nie bardzo jest gdzie postawić. W ramach remontu, jakiś czas temu zmniejszyliśmy przedpokój do niezbędnego minimum, co by inne pomieszczenia większe były. I teraz mamy za swoje!


Dziś planowa wymiana żwirku w kuwecie, aż się boję efektów... :|
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Sob cze 12, 2010 10:19 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Mała Dzikuska pisze:Ja już nie wiem... Blisko kuwety było i nawet nie w nocy tylko nad ranem wpadka. Nie zdążyliśmy... :|

Cola tyż :mrgreen:
Mała Dzikuska pisze:
Drugą kuwetę nie bardzo jest gdzie postawić. W ramach remontu, jakiś czas temu zmniejszyliśmy przedpokój do niezbędnego minimum, co by inne pomieszczenia większe były. I teraz mamy za swoje!

A w łazience, tak jak na początku? Spróbuj, co Ci szkodzi? Jeśli nie będzie efektów, to najwyżej szybko zlikwidujesz, a jeśli będą, to chyba warto?

Mała Dzikuska pisze:Dziś planowa wymiana żwirku w kuwecie, aż się boję efektów... :|

Tego akurat bym się nie bała. W ostateczności może zostawić garsteczkę starego?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 12, 2010 10:27 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

kocurzyca41 pisze:Moje panny leżą pod wiatraczkami,jedna w pokoju pod jednym wiatraczkiem,druga w kuchni pod drugim.Podobno koty to zwierzęta ciepłolubne,wylegują się na słoneczku,zimą na kaloryferach,a teraz pod wiatrakiem,ale się nawyczyniało :kotek:


no moje choć zieją jak psy, to leżą na słońcu, ale w końcu Stefan to Grek, a Maniuś nie bardzo wie co się dzieje :wink:
Mała Dzikuska pisze:Hej,hej!
Niestety dziś wpadka przedpokojowa znowu była. A tak niewiele brakowało... :(

Upał nie odpuszcza. Spać się nie da, [b]jeść się nie da[/b], chodzić się nie da, siedzieć też... Chyba tylko leżenie pozostaje i to najlepiej w wannie z zimną wodą. Ja w tropikach mieszkać bym nie mogła. :evil: Upałom mówię zdecydowanie NIE!


A to akurat chyba plus - przynajmniej dla mnie :ryk:

Ehhhh dziwne - ile to człowiek dla kotów jest w stanie poświęcić. Mogłabym teraz lezec na plaży, a tak siedzę w tej średniopogodnej Belgii :roll:

A no i witam się w 3ciej części :)
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob cze 12, 2010 10:29 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Lubię Belgię :lol:
A jaka tam pogoda teraz? Leje, pada, czy mży? :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 12, 2010 10:29 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

dubel
Ostatnio edytowano Sob cze 12, 2010 10:30 przez Miss, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob cze 12, 2010 10:30 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

A co do problemów kuwetkowych ... Dzikusko a nie próbowałaś pokazać Coli jak się robi dwójkę do kuwetki :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

a co do tutejszej pogody to akurat dziś słonecznie ale poadało cały tydzień :evil:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob cze 12, 2010 10:31 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Miss pisze:
A no i witam się w 3ciej części :)

Witanko, Miss :1luvu:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Sob cze 12, 2010 10:34 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

OKI pisze:Lubię Belgię :lol:
A jaka tam pogoda teraz? Leje, pada, czy mży? :mrgreen:

Ja też... Chociaż bardziej swego czasu fascynowała mnie Irlandia...

Ale i tak zostanę tu, gdzie jestem... :D
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Sob cze 12, 2010 10:35 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Zmiany żwirku się nie bój,kotecki przepadają za świeżym.Przynajmniej moje,zanim zdążę wsypać do końca już są w kuwetce.
A co wetka powiedziała w związku z antybiotykiem,ma to jakiś wpływ czy nie?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 12, 2010 10:36 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Miss pisze:A co do problemów kuwetkowych ... Dzikusko a nie próbowałaś pokazać Coli jak się robi dwójkę do kuwetki :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

a co do tutejszej pogody to akurat dziś słonecznie ale poadało cały tydzień :evil:


Ja mam wrażenie, że Cola doskonale wie jak i gdzie to się robi... Tylko tak jakoś jej "wypada"... :mrgreen:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Sob cze 12, 2010 10:37 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Miss pisze:A co do problemów kuwetkowych ... Dzikusko a nie próbowałaś pokazać Coli jak się robi dwójkę do kuwetki :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

a co do tutejszej pogody to akurat dziś słonecznie ale poadało cały tydzień :evil:

Dziwne :roll: :ryk: :ryk: :ryk:


Mała Dzikuska pisze:
OKI pisze:Lubię Belgię :lol:
A jaka tam pogoda teraz? Leje, pada, czy mży? :mrgreen:

Ja też... Chociaż bardziej swego czasu fascynowała mnie Irlandia...

Ale i tak zostanę tu, gdzie jestem... :D

Ja też - nie nadaję się do eksportów :lol:
W Irlandii niestety nigdy nie byłam, ale chciałabym...
Piwo wolę belgijskie jednak :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 12, 2010 10:41 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

kocurzyca41 pisze:Zmiany żwirku się nie bój,kotecki przepadają za świeżym.Przynajmniej moje,zanim zdążę wsypać do końca już są w kuwetce.
A co wetka powiedziała w związku z antybiotykiem,ma to jakiś wpływ czy nie?

Powiedziałą, że może to mieć wpływ... STRES, nie jakieś biologiczne przypadłości. I nawet mi się ta teoria zaczęła sprawdzać, bo jak już po antybiotykach było to i do kuwetki znowu trafiała, a dziś od nowa... Chyba, że koteczka stresują teraz... powiedzmy upały... potem będą ją stresowac na przykład... wakacje... później opadające jesienne liście, śnieg... :ryk:

Mam nadzieję, że po prostu Cola z tego wyrośnie! :ok:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Sob cze 12, 2010 10:43 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Mała Dzikuska pisze:
kocurzyca41 pisze:Zmiany żwirku się nie bój,kotecki przepadają za świeżym.Przynajmniej moje,zanim zdążę wsypać do końca już są w kuwetce.
A co wetka powiedziała w związku z antybiotykiem,ma to jakiś wpływ czy nie?

Powiedziałą, że może to mieć wpływ... STRES, nie jakieś biologiczne przypadłości. I nawet mi się ta teoria zaczęła sprawdzać, bo jak już po antybiotykach było to i do kuwetki znowu trafiała, a dziś od nowa... Chyba, że koteczka stresują teraz... powiedzmy upały... potem będą ją stresowac na przykład... wakacje... później opadające jesienne liście, śnieg... :ryk:

Mam nadzieję, że po prostu Cola z tego wyrośnie! :ok:

Jestem o tym przekonana :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 12, 2010 10:44 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

OKI pisze:Piwo wolę belgijskie jednak :ryk:


:ryk: :ryk: Ja też o piwie pomyślałam... Lubię ciemne piwo... :ryk: :ryk:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Sob cze 12, 2010 10:46 Re: COCOLANDIA III - do trzech razy sztuka :)

Mała Dzikuska pisze:
OKI pisze:Piwo wolę belgijskie jednak :ryk:


:ryk: :ryk: Ja też o piwie pomyślałam... Lubię ciemne piwo... :ryk: :ryk:

A ja ciemnego nie lubię, ale za belgijskiego wiśniowego krieka dam się pokroić na drobne :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 86 gości