te kocury to rzeczywiscie przystojniaki

Ten pingwinkowaty przypomina mi kota kolezanki, ktory jest u niej na tymczasie. Kociak mlody jest, przemily, straszny miziak, przylepa, mozna z nim wszystko zrobic! No, idealny kot do domu z malymi dziecmi nawet, bo taki cierpliwy i spokojny... Problem w tym, ze on jest po wypadku samochodowym i ma problem z zalatwianiem sie. Qpal idzie bez czucia

To w pewnym sensie kot specjalnej troski... Ale gdyby nie to... On nie wie, co to pazurki, zabki, warczenie, syczenie, buczenie... Cokolwiek robisz z mim, jest mru-mru, mizianki, baranki i mruzenie oczek

Ech...

Obawiam sie, ze moze nie znalezc domu wlasnie ze wzgledu na to, ze wymaga takiej opieki.

No porostu zywa maskotka, misiek, przytulanka

... I tez taki grubasek rozkoszny, jak ten z Twojego zdjecia

Ten buras to jakis dlugowlosy chyba, c`nie? A pysio ma piekny, i sliczne oczeta

Twoje kicie tez oczywiscie sa przepiekne

Tylko czemu zaslaniaja lapka pysie jak sie im fotki robi?! Wstydza sie, czy co?
