Nowy Rok nastał...i miau zaczęło wysyłać regularne powiadomienia, jest szansa, że to zmotywuje mnie do zajrzenia tu i tam, w końcu to kawał naszego wspólnego wirtualnego życia.
U nas życie przyśpieszyło, koty powoli przywykły, że mamci mniej w domu, za to, jak już jestem okładają mnie sobą, gdzie popadnie. Wciąż w dobrej kondycji, weta odwiedzamy tylko na okoliczność szczepień i tabletek odrobaczających. \wiosna byłą mocno kleszczowa, a Otis, od kiedy ma szansę zwiedzać podwórko, przestał podpisywać się pod palmą w kuchni. Ciekawość świata przypłacił kleszczem w oku, dokładnie w górnej powiece, był zakropiony, więc kleszcz już umarły był, ale jak go wetka wyciągała z tej powieki, to powiedziała, że jak żyje takiego przypadku nie miała. \tyle kocich przygód. Dwunożni mają ich zdecydowanie więcej. Piotrek rzucił pracę, samowolnie i dobrowolnie, po to, by trzy miesiące i 10 dni później ( de facto tylko 10 dni bez pracy) dostać nową i zdaje się dużo lepszą. Ja spalam się we własnej działalności gospodarczej, nigdy nie myślałam, że można tak pokochać zmienianie życia kobiet na lepsze. To znaczy, zawsze żyłam z misją, ale nigdy nie myślałam, że kosmetyki mogą być tak wspaniałą psychoterapią. Ostatni rok, to dla mnie czas ogromnej pracy nad sobą. Jestem z siebie bardzo dumna. Na ten rok zaplanowałam kolejne zmiany i kolejne wyzwania. Najważniejsze wyzwanie to skończyć program dla nowej dyrektor i zakwalifikować się na firmowy wylot do Dallas. Podróż do Stanów zawsze była moim marzeniem, ale moje przekonanie o tym, że jet to coś nieosiągalnego dla mnie sprawiło, że nawet nie próbowałam. Teraz jestem o krok od tego, że ktoś za ten mój pobyt zapłaci, a w moim paszporcie pojawi się wiza do Stanów na 10 lat.
Nasze dzieciaki stają przed pewnymi podsumowaniami. Michał wybiera liceum i podchodzi do egzaminu gimnazjalnego, Zuzia kończy podstawówkę, a Tysia pójdzie do czwartej klasy, także w szkole muzycznej, więc zaczyna drugi instrument, czeka nas więc inwestycja

Wiolonczelę mamy wypożyczoną, z pianinem nie idzie już tak łatwo.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających, wpiszcie się, że przeczytaliście. I niech ktoś mi powie, dlaczego nie widać niektórych zdjęć i co zrobić, żeby można było pokazać te, które chcę Wam pokazać.