Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
krakusik8 pisze:Fajny optymistyczny post:) i oczywiście zagłosowałam na wszystkie zwierzaki bo jak tu wybierać z tak zgranej gromadki.
Pozdrowienia dla opiekunki ( to już druga która nie planowała zajmować się kotami, nie chcę cię straszyć ale Rustie też tak zaczynała) .
Będę zaglądać więc czekamy na dalsze relacje.
psiama pisze:Podsikujemy WĄT całe pięć razy za kazdy z moich ogonów. Sola ... cudnie piszesz.
Więcej, więcej, więcej !!!![]()
Oczywiście nie mogłam zagłosowac inaczej niż na całą zgraję, choc z czulszym rozrzewnieniem dla Felka z lasu i psiniaka. Dlaczego ? Bo te oczyska mnie rozwaliły i ta piena opowieść , to wtulenie w Twoje włosy, zaufanie. A psiny to mnie zawsze rozwalają, bo ja jestem psiara ot co
psiama pisze:A tak, tak, w supermarkecie widziałam już szlachetną agitacjęPoczytam na pewno.
Ha ! Mam identyczny stan koto-psich rezydentów: 4 miauczące ogony i 1 szczekający. Tyle, że płeć nieco inna: 3 baby+kocurro+sunieczka.
solangelica pisze:Cicho, cichuteńko na mięciutkich łapkach
Skrada się, podpełza Kocia Śmierć znienacka,
Cicho, cichuteńko, spod ziemi wyrasta
"Zabieram ci Kota, człowieku i basta!"
Kot nawet nie ma czasu na pożegnanie,
Wiec pozostawia napoczęte śniadanie
Wody w miseczce oddechem juz nie zmąci
Nie zdąży łapką, swej piłeczki trącić
Był, wypełniał Sobą czas, przestrzeń, mieszkanie
nagle ...błysk światła - i cisza...
Już Kota nie stanie
Człowiek został sam.
Błysk kocich oczu - mruknięcie - westchnienie -
- urywa się - wątek - cichnie - miauczenie -
...zostaje wspomnienie wygiętego grzbietu,
odcisk łapek na wannie, puste czyste kuwety,
Narzuta na łóżku wgnieciona pośrodku,
jeszcze czuję Twoje cieplo na kolanach...
...Kotku....
Jeśli musisz odejść - odejdź, lecz mnie proś mnie
Wcale o zgodę, bo nigdy nie zniosę Twej straty
W sercu miejsce ogrodzę, posadzę w nim kwiaty
Będę się tam spotykać z Twych oczu wspomnieniem
Będę tęsknić za Twym dotykiem, mruczeniem...
Wiersz napisałam dla Natalki Gil, naszej fundacyjnej koteczki - miala miec operacje zatok,
podczas ktorej okazalo sie, ze ropa podeszla do mozgu...
Malenka, slodka Natalka, ktora tak bardzo kochala zyc...
Żegnaj, Natalko[*]
Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek i 972 gości