Koty Barby

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 27, 2009 22:07 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Pogoda iście jesienna :( Leje deszcz, zimno, mokro, a mnie się chce powspominać :wink:

Dzisiaj Gucio na zielonym :roll:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto paź 27, 2009 22:19 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

:D witaj !!!znalazłam Ciebie,daawno nie czytałam.Pozdrawiam .
Sliczne masz kociaki. :kotek: O Zawadzie poczytywałam,tak jak myslałam ,że zostanie u Ciebie.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto paź 27, 2009 22:41 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Gucio się pięknie komponuje z zielenią :1luvu:

katikot

 
Posty: 2881
Od: Pt paź 26, 2007 23:31
Lokalizacja: Kraków/Wrocław

Post » Śro paź 28, 2009 8:57 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

barba50 pisze:Pogoda iście jesienna :( Leje deszcz, zimno, mokro, a mnie się chce powspominać :wink:


Wspominaj, Barbo50 - jeszcze i jeszcze :ok:
Gucio na zielonym napawa optymizmem :D
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro paź 28, 2009 10:39 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

No to wspominek ciąg dalszy. Dzisiaj Lolka (będzie na zielonym, ale nie to jest najważniejsze :roll: )
Działo się to w pierwszych dniach czerwca kiedy budki lęgowe dawno były zasiedlone, a w większości popiskiwało potomstwo. Wśród dumnych ptasich rodziców była również para sójek :)
Lolka - wiadomo - jest w stadzie i nie tylko samicą alfa. Ale tym razem mało nie wpadła w depresję. Znalazły się "ktosie" które potrafiły ją trochę utemperować :? I to na jej własnym terenie :mrgreen: Kto śmiał??? Aż trudno uwierzyć 8O Ptaki, a konkretnie sójki 8)
A bo było tak, że zazwyczaj Lolka ptaki "goniła". Nie żeby mordowała, choć pewnie coś tam kiedyś upolowała :wink: A sójki miały gdzieś w naszym ogrodzie gniazdo z maluchami i broniły do niego dostępu narażając siebie. Oba - znaczy para. A Lolka zaczęła się czuć nieswojo.

Sójka patroluje teren z drzew

Obrazek Obrazek

Warzywnik - uwaga! pojawiła się kocica

Obrazek Obrazek

Po ataku (sójka przelatuje ok. 20 cm nad głową Lolki :twisted: ) Lolka spłoszona,
stulone uszy, rejteruje :D

Obrazek

Daleko nie uciekła :( Następny ATAK (widać pikującą sójkę nad Lolką :mrgreen: )

Obrazek

Obyło się bez kociego psychiatry :ryk:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro paź 28, 2009 10:43 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

O kurcze!!
U mnie sroki atakowały Blanusię :evil:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro paź 28, 2009 11:02 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

barba50 pisze:Po ataku (sójka przelatuje ok. 20 cm nad głową Lolki :twisted: ) Lolka spłoszona,stulone uszy, rejteruje :D

Hmmmmm...
Ja bym to określiła raczej jako: "Oddala się z godnością na z góry upatrzoną pozycję" 8) :mrgreen:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro paź 28, 2009 13:51 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Moja Blanka miała gorzej, bo jest głucha.
Zresztą krzyk sroki zwrócił uwagę mojego taty, że coś jest nie tak. Kotka uciekła z domu niespostrzeżenie. A sroka ją zdradziła!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw paź 29, 2009 9:19 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Haloooo...
A gdzie ciąg dalszy programu "Sceny z Życia Kotów Barby50" :?:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 29, 2009 9:40 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Będą, będą :D Alem trochę zajęta :oops:
Liczę mce pracy do ZUSu i nie wiem czy wystarczy, czy doopa blada i z wcześniejszej nici :evil:

Ale przypomniało mi się jak Villemo napisała o srokach - któregoś razu wrzask srok przed bramą, lecę, bo dzieje się coś nietypowego, otwieram bramę i na podwórko wpada Lolka trzymając w paszczy srokę, a po obu stronach gęby trzepoczą się wielkie skrzydła sroki. Druga sroka leci prawie na wysokości ziemi i krzyczy 8O Udało się na Lolkę huknąć, rozdziawiła dziób, z paszczy uwolniła się sroka, lekko oszołomiona, sroce po chwili wrócił instynkt i za moment odleciała na brzozę.
Lolka była niepocieszona. Taką zdobycz niosła do wspólnego rodzinnego kotła... :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw paź 29, 2009 9:44 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

O matko, jak ona to sroczysko uchwyciła pycholem ??? 8O
Wesoło macie, no :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw paź 29, 2009 9:53 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

No pacz Pani... 8O
Przed sójką zrejterowała a sroce dała radę.
Kiedy sroki przylatywały na mój balkon aby częstować się kocim żarciem - wszystkie moje futra natychmiast dochodziły do wniosku, że mają coś bardzo pilnego do załatwienia i szybkim biegiem - przemykając na "niskich łapach" - meldowały się w mieszkaniu...
Dopiero z parapetu, obserwując ptaki zza szyby - obrzucały je (jak sądzę) dość niewybrednym komentarzem połączonym z charakterystycznym kłapaniem szczęką.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 29, 2009 9:55 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Blanka czyta razem ze mną i mówi, że sroczyska wredne są :!:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw paź 29, 2009 20:04 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

Już chciałam wstawić nowe zdjątka z cyklu "Moje koty na zielonym", ale padł serwer http://wstaw.org (który lubię i używam). Będzie więc jedno zdjęcie Lolki, pani na włościach:

Obrazek

(za to duże :roll: , może nie oberwę :wink: )
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw paź 29, 2009 20:07 Re: Koty Barby własne i nie własne - dla Pixie i nie tylko

barba50 pisze:(za to duże :roll: , może nie oberwę :wink: )


No, w końcu to Kocica Alfa... 8) :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, Silverblue i 73 gości