PiRafolandia czyli morski wąteczek PIRACIKA I RAFY(R od 53s)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 19, 2009 18:59

dziś dostaliśmy kolejny zastrzyk.zniósł go dzielnie,po wszystkim w domu czekała w nagrodę pyszna micha.to dla niego najlepsza rekompensata. :D teraz galopują z Larą po chałupie,bardzo się cieszę,że tak ładnie zareagował na leczenie. :!:

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Śro sie 19, 2009 20:36

Cudownie, że Piracik odzyskał dawne samopoczucie.
A może jakieś foteczki się znajdą?
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 19, 2009 21:12

Oo ,właśnie ,jakaś foteczka się by zdała,albo jesio lepiej,filmik jak galopują po Waszym M
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw sie 20, 2009 8:05

Oj tak, fotki obowiązkowo.Miło jest patrzeć na naszych podopiecznych w nowych domkach.Kasiu-laro, wygłaszcz tego diabełka ode mnie, ps,my się już znamy :wink:

pozdrawiam.

Senioor

 
Posty: 275
Od: Nie sie 16, 2009 9:39

Post » Czw sie 20, 2009 18:51

WITAMY SENIOORA U NAS NA WĄTKU.ano moi mili wkładaniem zdjęć na wątek zajmuje się mój mąż,a jego nie będzie jeszcze do 28.08,wiec proszę o cierpliwość.obiecuję połapać to pod jego okiem.dziś Piratek miał ostatni zastrzyk,pani powiedziała że teraz mamy go obserwować,ale powinno już być ok.w poniedziałek idę z nim do lecznicy na rozmowę z lekarzem który chce podjąć się leczenia tego operowanego oczka.dam znać co uradzimy.ale jak będzie szansa żeby miał normalne oczko to zrobimy wszystko żeby tak się stało.ale przez ten katar jest jedna dobra rzecz-PIRATEK POLUBIŁ BRANIE NA RĘCE,nie siedzi tam długo,ale są takie momenty,że się o to upomina.senioor ,Piratek będzie wyczochrany od ciebie,mruczki dla wszystkich przyjaciół Piratka. :P :!:

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Czw sie 20, 2009 19:52

Oooo Larko,to ja proponuję ,żebyś za to tarmoszenie się wziełą natentychmiast,bo jeszcze my się dołączamy z moją Myszką.A zapewne dołączą i pozostali,więc wiesz....Bo jak się teraz nie weźmiesz,to masz nockę z głowy.... :lol:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt sie 21, 2009 22:15

mały upiorek zdrowiutki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!,a jak więcej napisze w niedzielę, bo mam wesele w rodzinie jutro i nie mam czasu na nic.

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Wto sie 25, 2009 23:16

Piratek tyle je że za chwile zje nas z kopytami,skutek jest taki,że kupiłam mu leżankę,przychodze do domu,wkładam Piratka i jest.........................................................ZA MAŁA :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
muszę jutro iść wymienić na większą. :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: no i tak nam kot sie rozrósł.dziś w plamie słońca na podłodze pieścili się z naszą suką.mam fotki wstawię w czwartek(wraca mąż).a tak ogólnie to mamy sie dobrze,piratek dorodnieje i taki prezesik jest ,kładzie się na łóżku,napina kark,meóży oczka i włącza traktorek.taki piękny, spokojny i miziaty kotek.pełny miłosci,ufności i pogody ducha.kochamy go :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :!: :!: :!: :!: :!:

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Wto sie 25, 2009 23:28

Tylko nie utucz mi Piraciątka :roll:

Lubię czytać twoje posty :1luvu: to miód na moje serducho :1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto sie 25, 2009 23:57

młody dostaje royala dla kotów kastrowanych,siedzących w domu,no i same pychoty mokre.a utuczenie nie grozi takiemu świrowi,on jak się wyśpi w nocy to potem wczesnym rankiem dostaje głupawki i galopuje -przedpokój,pokój,za szafę,na parapet,fotel,wersalkę,sypialnia i tu PO NAS ŚPIĄCYCH NA ŁÓŻKU,2 parapet,znowu po nas iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
od nowa.może tak nawet 30 min,potem pada na pyszczek i śpi w słoneczku z Larą którą zdążył obudzić i ona przeniosła się do sypialni na słonko :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D ten mały kotek którym był jak do nas trafił odmienił nas i pozwolił pokochać koty mocniej (tak od środka,z punktu widzenia posiadacza) :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!
chce podziękować Ci Kamilo za kota który dzięki tobie potrafi kochać i to taką pełną zaufania i oddania miłością-to Twoja zasługa. :P :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Śro sie 26, 2009 0:10

Ale piękny pościk,jak zwykle zresztą.
Właśnie dzięki Kamy czujowi kotek trafił bardzo szczęśliwie,bo do Was i dlatego macie odrzutowca w domu z turbo doładowaniem .Aż pychol się cieszy.Jednak kociaki potrafią zmienić ludzi.Wiem to też po sobie.Mając Mychę,nauczyłam się kochać kociaki od nowa.Po 10 -letniej "przerwie",kiedy to nie chciałam,nie mogłam wziąć kociaka,jak zginął mi mój Mikuś[*]
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro sie 26, 2009 0:21

ja już nigdy nie będę taka jak przed wzięciem Piratka-to mój pierwszy taki mój kot i to Kamila jest tego przyczyną,bo stanęła z Piratkiem na mojej drodze.dzięki, że pokazałaś mi jakie są koty i że to ja dostałam TEGO NAJFAJNIEJSZEGO(dobrze nie szumieć mi tam żartowałam wasze też są fajne 8) )moja rodzina to raczej w 80 % psiarze i fajnie że mogłam spełnić swoje marzenie posiadania kota. :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3: :cat3:

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Śro sie 26, 2009 1:37

Ja cały czas kochałam kotki.Od tego momentu z Mikim po prostu się bałam,nie chciałam,że się przywiążę i znowu będzie coś,pogłaskać ,podrapać za uszkiem owszem,ale na więcej nie chciałam,taką a'la blokadę miałam w sobie.To był dla mnie za duży cios wtedy.Mogłam później mieć futrzaków na wyciągnięcie ręki,bo duużo ludzi chciało mi dać kociaki.Ale niestety.Dopóki ten gość z góry nie postawił mi na drodze JEJ,MAŁEGO ZŁODZIEJSKIEGO KOCIEGO NASIENIA.Super ,że Piratek tak Wam serce ukradł,te buraski coś z siebie mają.Wiemmm,pewnie w ich przodkach był jakiś złodziej :roll:
Tak dla Kamili faktycznie wielki szacun,że poczekała tak długo,żeby Piratek mógł trafić do Was. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro sie 26, 2009 8:03

ja przyglądałamsię adopcją,Espi i Alusi jak wybiera-przebiera.potem już niby ktoś pewny ,Kamila jedzie do niego i nic z tego.potem mowa o umowach adopcyjnych!?zapytałam ją wtedy jak to się ma do tego,żę u nas wypuściła Piratka,była u nas góra 20 min i wyszła od nas z pustym transporterem.byłam wtedy w szoku szukałam kota od 6 miesięcy i wiedziałam dużo o adopcjach i ich warunkach-a tu nic,żadnych warunków,dużo rad i jedna prośba:JAK NIE BĘDZIECIE CHCIELI PIRATKA TO ODDAJCIE GO TYLKO MNIE i poszła.w drzwiach wspomniała o forum i pożegnała się.Kamila odpowiedziała mi wtedy U WAS MIAŁAM PRZECZUCIE ŻE TO TEN DOM.to duże wyróżnienie i morze zaufania dla nas.dzięki KAMILA. :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol:

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Śro sie 26, 2009 11:29

lara1974-34 pisze:ja przyglądałamsię adopcją,Espi i Alusi jak wybiera-przebiera.potem już niby ktoś pewny ,Kamila jedzie do niego i nic z tego.potem mowa o umowach adopcyjnych!?zapytałam ją wtedy jak to się ma do tego,żę u nas wypuściła Piratka,była u nas góra 20 min i wyszła od nas z pustym transporterem.byłam wtedy w szoku szukałam kota od 6 miesięcy i wiedziałam dużo o adopcjach i ich warunkach-a tu nic,żadnych warunków,dużo rad i jedna prośba:JAK NIE BĘDZIECIE CHCIELI PIRATKA TO ODDAJCIE GO TYLKO MNIE i poszła.w drzwiach wspomniała o forum i pożegnała się.Kamila odpowiedziała mi wtedy U WAS MIAŁAM PRZECZUCIE ŻE TO TEN DOM.to duże wyróżnienie i morze zaufania dla nas.dzięki KAMILA. :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol:

CZYLI MOGĘ SIĘ TYLKO POWTÓRZYĆ,SZACUN DLA KAMILI ZA TEGO "CZUJA" :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, nfd i 57 gości