

Szkoda tylko że Amiś nie chce się wyleczyć

A jak Jasminka -lepiej ?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
amyszka pisze:A jak Jasminka -lepiej ?
kristinbb pisze:Stale i niezmiennie życzymy koteczkom zdrowia...
- daj łopatki w łapy i niech se na początek posprzatają kuwety, a potem przemyślą, czy warto żywiciela i głównego kuwetkowego doprowadzać do desperacjiJak na razie to gromadka chyba się zawzięła, żeby moje zdrowie doprowadzić do ruiny...![]()
anita5 pisze:A Dorotka ma bajkową urodę... Tylko czemu tak mnie nie lubi...
anita5 pisze:
Dziś jest taki śliczny dzień.
amyszka pisze:Dorotka na pewno Cię polubi![]()
anita5 pisze:EwKo, moja rodzina uważa, że moje koty są nieszczęśliwe, nie ruszają się w ogóle, są uwięzione i ogólnie mają kiepsko. Może i jest w tym jakaś racja?![]()
Sprzątać moje koty nie chcą, poza Amisiem, który jak sprzata kuwetę, to można się posikać, szura łapką wszędzie, po ścianie obok, po obudowie kuwety, podłodze, i tak z 15 minut potrafi się krzątać.
EwKo pisze:Tak czy inaczej - do czego zmierzam: miasto, nawet to moje zadupie, nie jest dobrym miejscem dla kota. Nie przy takim społeczeństwie, jakie mamy. Innymi słowy - moje sierściuchy, bez względu na ich liczbę, skazane są na dożywotni areszt domowy. Howgh!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości