Świat według Zajonca: Cudownych Świąt kochanym Ciociofankom!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 21, 2008 9:19

Proszę o podanie nr konta to wysupłam coś dla Zajonca.
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Czw sie 21, 2008 9:27

Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw sie 21, 2008 15:22

Byliśmy, ale nie mam jeszcze wyników - mam dzwonić po siedemnastej.

Zajonc bardzo się pieklił u weta i postanowił, że żywcem go nie wezmą, a już krwi na pewno nie odda, co mu się prawie udało, mimo trzykrotnego kłucia (wet wyraził nadzieję, ze może ta ilość krwi maszynie wystarczy...). Trzymaliśmy go w trójkę - wet, wetka i ja, ale i tak zostawił na ręce wetki pokaźne szramy. A na stole kałużę moczu. Taka mała zemsta Zajonca.

Pozostałości po zębach do jak najszybszego usunięcia, wcześniej trzeba tylko wyleczyć duży stan zapalny dziąseł - dostał na to Stomorgyl.

W czasie badania wetka nie wyczuła nic niepokojącego, poza chlupotaniem w jelitach - więc jest nadzieja, że biegunkę i wymioty wywołał jakiś pokarm (konkretnie: rozmrożony filet z mintaja, którego jadł poprzedniego wieczora :twisted: ). Na razie dostał tylko No-Spę w zastrzyku i czekamy na wyniki.

Po powrocie zjadł trochę gotowanego mięsa ze skrzydełek kurczaka - rozdrobnione na malutkie kawałeczki, by mógł połknąc z całości. Ale i tak w pewnym momencie nagryzł i poczuł ból, po czym przestał jeść - tak jest już od kilku dni. I zawsze myśli wtedy, że przyczyna bólu leży w jedzeniu - patrzy podejrzliwie i z wyrzutem najpierw na następny podsuwany mu kawałek, a potem tak samo na mnie...

Fragment dziąsła Zajonca:
Obrazek

Ogromnie dziękuję Wam za kciuki i za wsparcie materialne - zapowiedziane czy już udzielone.

U mnie sytuacja taka, że nawet nie umiem o tym pisać. W każdym razie Zajonc nie mógł sobie wybrać "lepszego" momentu na rozchorowanie się...
Tylko dzisiejsza wizyta kosztowała prawie 100 zł (w tym Fiprex w spraju dla wszystkich kotów, bo poprzednia dawka przestała już działać).

Dziękuję Wam serdecznie!!! :1luvu:

---
Ostatnio edytowano Czw sie 21, 2008 15:30 przez jola.goc, łącznie edytowano 2 razy

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Czw sie 21, 2008 15:24

Ojej...

Kciuki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sie 21, 2008 15:31

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw sie 21, 2008 16:24

Niestety, ale... to chyba koniec Zajonczka.

Wszystkie normy przekroczone, silna leukocytoza.
"Niewydolność nerek, niewydolność wątroby, możliwa białaczka".

---

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Czw sie 21, 2008 16:31

jola.goc pisze:Niestety, ale... to chyba koniec Zajonczka.

Wszystkie normy przekroczone, silna leukocytoza.
"Niewydolność nerek, niewydolność wątroby, możliwa białaczka".

---


To tragiczne. Trzeba ratować Zajonczka.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sie 21, 2008 16:33

jola.goc pisze:Niestety, ale... to chyba koniec Zajonczka.

Wszystkie normy przekroczone, silna leukocytoza.
"Niewydolność nerek, niewydolność wątroby, możliwa białaczka".

---


8O 8O 8O Jak to?
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Czw sie 21, 2008 16:34

Jolu :(
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw sie 21, 2008 16:51

jola.goc pisze:Niestety, ale... to chyba koniec Zajonczka.

Wszystkie normy przekroczone, silna leukocytoza.
"Niewydolność nerek, niewydolność wątroby, możliwa białaczka".

---


nie 8O 8O 8O
to niemożliwe :( :( :( :(
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw sie 21, 2008 16:51

Jolu, napisz jakie są wyniki...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw sie 21, 2008 16:56

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sie 21, 2008 16:58

Trzeba ratować Zajonczka.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sie 21, 2008 17:19

:(

:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 21, 2008 17:21

:(

Jolu daj znać , podaj wyniki i rokowania ...

myshka

 
Posty: 2706
Od: Wto wrz 11, 2007 21:24
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 39 gości