Kotki dwie - ani szare, ani bure panny te! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro maja 07, 2008 13:14

Moja Duza to wcale nie psynosi do domu kulipanów. Mówi, ze nie chce, zebyśmy je zjedli. Jakby nam dawała wiencej szasetków, to byśmy psecies nie jedli tych tam kulipanów, no nie?
Ja nie mam budy, tylko wiklinowy kosycek z łapkom, za któlom go Duza moze tsymać. I mamy jesce plastikowy kranspoltelek...
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 07, 2008 13:20

Masz racje! Wiencej saszetków dla kotków! Ja lubiem saszetki.. Takie fioletowe i zielone.. Mmm.. Ale Durza mi ih nie hce dawać :(

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro maja 07, 2008 13:24

A ja siem tak długo awantulujem as mi Duza ustompi i w końcu dostajem :)
Melusiu, polać mi coś. Wcolaj był u nas Doctorro, choć nikt go nie chciał, nawet Duza. I pokujał Psota. Ja na tego Doctorra zawse ksycem i fukam, Psot go casem dlapie, a on i tak psychodzi. I jutlo znowu psyjdzie, tak powiedział. Co mam zlobić, zeby nie pokujał Psota?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 07, 2008 13:29

Jak to pszyszeł, jak go Dórza nie hciała?! Wiesz co, ja nie mam doświadczenów z pszyszłajoncym doktorem, mnie zafsze biorom Duzi do pani Jóstyny.. Mósicie sie chyba dopsze schować! Rzeby pomyślał,rze jusz tam nie mieszkacie i nie przychadzał!

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro maja 07, 2008 13:33

Tylko ze ten Doctorro to jus dobze wie, gdzie my mamy wsystkie klyjuffki :(
Naplawdem Ciem biolom Duzi do Doctorri Jóstyny? Nasa Duza od Doctorri Justyny psynosi nam fajoskie amciaku i takom pastem, co niby na odkłacanie jest, a smakuje jak lypka, któla się nazywa sołoś cy łosoś :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 07, 2008 13:43

No do pani jóstyny mnie biorom, ale to hyba nie ta sama jest.. bo my mieszkujemy nad innymi zekami..

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro maja 07, 2008 13:53

Ales myśmy jus ustaliły, ze to jest ta sama zeka, tylko ze ras jom nazywajom Wiseła a las Odela, i Doctorri Justyna jesce nad niom placuje :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 07, 2008 15:54

Inko, ale moja Dórza powiedziała, rze to som dfie rużne żeki.. :oops:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro maja 07, 2008 19:06

Melusiu, to Tfoja Duza siem nie zna as tak dobze jak my :(
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 07, 2008 21:27

Duzi siem wogule na niewielu żeczach dopsze znajom :D

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro maja 07, 2008 22:13

Obrazek

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Czw maja 08, 2008 7:13

DOBRY! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw maja 08, 2008 9:04

Ceść, Melusiu :) Chces słonecko?
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 08, 2008 9:16

Obrazek


mu chcemy zawsze słoneczko, Inuś ;) a na razie mamy pikantnego obwarzanka :D

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Czw maja 08, 2008 9:19

A co to jest obwazanek? Moja Duza mówi, ze casami sobie kupuje na dlugie śniadanie obazanka klakowskiego z solom. Ale nigdy nie psyniosła go do domu i ja nie wiem, co to jest :(
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 30 gości