MIKUŚ :) - I

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 14, 2007 19:05

Możemy mu dać dopiero rano jutro, ew. po 22, jak będzie bardzo chciał :(
A wymiotował dzisiaj biedaczek dzisiaj ok 15:30 podobno.
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pt cze 15, 2007 8:19

Wrzucam to, co wszyscy lubią najbardziej, czyli foteczki !! :D
Z wczoraj wieczorem:
Obrazek Obrazek

A te już są robione dziś rano:
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pt cze 15, 2007 8:57

Śliczna mordka :love: . I jak dzisiaj, lepiej? Nie wymiotował?
Marcelibu
 

Post » Pt cze 15, 2007 9:14

A bardzo dobrze się czuje.
Widać to po mojej pogryzionej w czasie zabawy dłoni:)

Wymiotować, to już nie wymiotował.
Dostał troszkę mokrego po 22, potem znowu troszkę ok. 3, trochę ok. 6 i 8 mokrego i suchego.
Wcina jak odkurzacz :D
Kupki jeszcze nie było (bo nie ma z czego :) ), ale siusiu do kuwetki już było 2 razy.
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pt cze 15, 2007 9:36

Czyli zniósł wszystko dobrze :D . Moja wetka mi nie dpowiedziała na SMS, nie wiem, może ma mnie już dość... :roll: :oops: :? 8O
Marcelibu
 

Post » Pt cze 15, 2007 9:40

Mikuś to twardy zawodnik :)

Na pewno nie ma Cię dosyć :) Zajęta pewnie :)
Fajnie, że chociaż Ty do mnie zaglądasz, bo nikomu innemu już się chyba nie chce :(

A może założysz jakiś wątek dla Hugonka ? :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pt cze 15, 2007 11:33

witajcie po przerwie! :D dlugo mnie tu nie bylo, bo ostatnio mieszkam na wsi pod Poznaniem bez internetu, ale mam nadzieje, ze wkrotce internet bedzie :D pierwsza rzecz jaka zrobie po przeprowadzce 8)
ciesze sie, ze u Was cassidy wszystko idzie wspaniale :)
musimy sie w koncu jakos umowic z drapakiem bo spowrotem na wies go nie chce wywozic :D
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Pt cze 15, 2007 11:34

spoko spoko :)
Wezmę go :)
miło Cię ponownie widzieć :love:
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pt cze 15, 2007 11:36

a zapomniałam - przefajne fotki! normalnie pan na włościach :D
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Pt cze 15, 2007 11:38

catawba pisze:a zapomniałam - przefajne fotki! normalnie pan na włościach :D


Za zachwyty dziękujemy :) :oops:
Ale zdjęcia mogłyby być lepszej jakości.. ale co tam :)
Nie wiem, na ile wstecz oglądałaś.. na 18 str. chyba też były zdjęcia :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pt cze 15, 2007 11:44

jaaaaa .. no wiesz, ze 18sta strone przeoczylam? musialam przeskoczyc, a tam takie nowiny.. :D to z tym drewnianym kolkiem to ja sie moge schowac.. :twisted: skad macie taki fajoski drapak?
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Pt cze 15, 2007 11:45

allegro:)
A w tej sprawie, to masz jeszcze PW :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pon cze 18, 2007 8:27

Byliśmy w sobotę na kontroli.. wszystko się ładnie goi :)
Dziąsełka nadal zaczerwienione... niby przemywamy szałwią, ale chyba to nic nie daje. Trzeba się o jakiś lek upomnieć.
Może to coś z nerkami, ale jednak siusia normalnie, a biochemia nie wskazywała na jakieś nerkowe problemy.. :(
Dzisiaj drugi dzień odrobaczania, jeszcze tylko jutro.. bedzie walka z wrzucaniem pasty do pysia :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Śro cze 20, 2007 19:25

Od niedzieli do wtorku było odrobaczanko.
Na szczęście już koniec, bo walka z wstrzykiwaniem pasty do pysia była ciężka.
Mikuś twardy jest :)

Dziąsełka nadal zaczerwienione :(
Smarujemy baikadentem. Może pomoże.
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Czw cze 21, 2007 21:22

Tak sie zastanawiam co z tymi dziąsełkami 8O . Wąchalaś pysio? Ja to zaraz się boję, że to nerki. Acetonem nic nie pachnie przypadkiem???
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 36 gości