A bardzo dobrze się czuje.
Widać to po mojej pogryzionej w czasie zabawy dłoni:)
Wymiotować, to już nie wymiotował.
Dostał troszkę mokrego po 22, potem znowu troszkę ok. 3, trochę ok. 6 i 8 mokrego i suchego.
Wcina jak odkurzacz Kupki jeszcze nie było (bo nie ma z czego ), ale siusiu do kuwetki już było 2 razy.
witajcie po przerwie! dlugo mnie tu nie bylo, bo ostatnio mieszkam na wsi pod Poznaniem bez internetu, ale mam nadzieje, ze wkrotce internet bedzie pierwsza rzecz jaka zrobie po przeprowadzce ciesze sie, ze u Was cassidy wszystko idzie wspaniale musimy sie w koncu jakos umowic z drapakiem bo spowrotem na wies go nie chce wywozic
Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!
jaaaaa .. no wiesz, ze 18sta strone przeoczylam? musialam przeskoczyc, a tam takie nowiny.. to z tym drewnianym kolkiem to ja sie moge schowac.. skad macie taki fajoski drapak?
Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!
Byliśmy w sobotę na kontroli.. wszystko się ładnie goi Dziąsełka nadal zaczerwienione... niby przemywamy szałwią, ale chyba to nic nie daje. Trzeba się o jakiś lek upomnieć.
Może to coś z nerkami, ale jednak siusia normalnie, a biochemia nie wskazywała na jakieś nerkowe problemy.. Dzisiaj drugi dzień odrobaczania, jeszcze tylko jutro.. bedzie walka z wrzucaniem pasty do pysia