nie pisałam dawno o moich maluszkach, więc napiszę parę słów.
od śmierci Łatka kotuchy nagle dostały niesamowitego apetytu. na szczęście udało mi się już trochę odchudzić Elma, bo podaję im tylko karmę fit i sterilized.
Elmo uwielbia być głaskany i miziany. przychodzi do pokoju gdy jemy obiadokolację, siada blisko któregoś z nas i podnosi łepek do góry, jakby na nas patrzył. wtedy trzeba zacząć Elma głaskać i miziać, i to głaskanko i mizianko najlepiej jakby trwało jakieś pół godziny

Elmo wtedy mruczy, wtula się w dłonie, ociera się i jest mega szczęśliwy. śpi ze mną w łóżku - Dominia na poduszce, Maks po jednej stronie poduszki a Elmo po drugiej. Emilka zazwyczaj śpi w nogach albo w moim pudle z ubraniami.
Elmo jest bardzo żywotny i radosny - uwielbia zaczepiać inne koty, gonić je i atakować. a ostatnio nawet zaskoczyłam go gdy wskoczył na Emilkę, chwycił ją zębami za kark, i tak zamarł, nie mogąc się zdecydować co dalej, więc go zdjęłam i wytargałam
mój mały ślepy gwałciciel
