Gen pisze:a w jakiej formie podalas jej ta tabletke?
W surowej
Otworzylam dziob, wrzucilam tabletke, zamknelam dziob, potrzymalam az przelknie

Blue pisze:Nie wiem czy mi sie ta diagnoza podoba czy nie...
Bo wyglada troszke tak ze nic innego nie znaleziono wiec na tchawice postawiono (ze Skierka bylo tak samo - zanim trafilismy do Jagielskiej, tez byla leczona na zapalenie krtani i oskrzeli) - a na dodatek nie wiem czy zapalenie tchawicy tlumaczy az tak silne dusznosci...
No bo rzeczywiscie tak jest ze nic innego nie znaleziono
Do tego jest jeszcze tak, ze ona reaguje na kazda probe dotkniecia jej w gardziolko, jak ja wet sluchal to az sie krztusila, naprawde wyglada jakby tam miala opuchniete, jak ja sprobowac dotknac to od razu ucieka z glowa, otwiera pyszczek. W sluchawkach tez wyraznie slychac swisty i inne szumy w tej okolicy, nigdzie glebiej nie, tylko wlasnie w gardle mowiac ogolnie.
Na razie dam troche czasu temu antybiotykowi, jak nie bedzie lepiej, bede szukala specjalisty. Ale na razie dwoch lekarzy twierdzi ze oskrzela, pluca czyste, w tchawicy swisty, zdjecie ukazuje pluca czyste. Zdjecie nie pokazuje gornej polowy tchawicy, nie moglam utrzymac Dalii ona sie strasznie bala, az sie trzesla i plakala na glos, ze ja krzywdza
Najwyzej je powtorze...
