Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 26, 2024 10:58 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

Ojejku, współczuję bardzo! Boli?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35243
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon sie 26, 2024 11:43 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

Pewnie boli, jak złamane.. :( I te problemy z poruszaniem, z prostymi czynnosciami, które nagle stają się trudne. Niech się szybko zrasta!!!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70019
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 26, 2024 15:33 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

jolabuk5 pisze:Ojej, 6 tygodni w gipsie! Biedna Ty i biedne koty :( Oby się dobrze zrastało! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Może uda się za jakiś czas zmienić gips na ortezę? Chociaż nie wiem, czy na kostkę można zakładać ortezę.



Podobno można, sprawdzałam, są takie, choć to decyzja chirurga, bo nie w każdym przypadku to możliwe
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 26, 2024 15:36 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

Silverblue pisze:mir.ka no cożeśTy nawywijała :strach:
Wyobrażam sobie jak koty muszą być zdziwione widząc Cię z tymi kulami. No bo jak to tak, co ta Duża wymyśliła :| Oby wszystko się ładnie zrastało, i faktycznie niech koty dbają o regenerację Twoich kości :ok: :ok:


Koty juz powoli się opatrzyły i jak dla nich nic się nie zmieniło, optócz tego , ze dziwnie chodzę, albo i nie, bo przecież one mają 4 łapki tak ja teraz :mrgreen:
Obsługę nadal sobie , zyczą mieć pełną i podstawianie misek pod nosek.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 26, 2024 15:40 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

Nul pisze:Kocie dyżury na Twojej kostce, każde po 6 godzin dziennie, tylko czy dadzą radę tyle mruczeć?
Oby się ładnie i szybko zrosło!


Koty nie muszą mruczeć jednorazowo 6 godzin, mogą np zmieniać co godzinę, ale raczej nie chciałabym ich leżenia na kostce, chyba wystarczy żeby ułożyły się obok.

Kostka musi się ładnie wygoić bo jak będe chodzić po górach, oczywiscie we właściwych butach.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 26, 2024 15:41 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

jolabuk5 pisze:Ciekawe, czy koty będą chciały siedzieć na gipsie? One się podobno lubią układać w chorym miejscu, ale czy wyczują je przez gips?


na razie Daisy i Elenka kładły się obok
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 26, 2024 15:44 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

MB&Ofelia pisze:Ojejku, współczuję bardzo! Boli?


Hmm, czy boli? tak w miarę , da się wytrzymać bez środków przeciwbólowych, tylko muszę często zmieniać pozycje z siedzących na leżące i mało chodzić.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 26, 2024 15:45 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

No to pech Cię dopadł :strach:
Współczuję bardzo :201428
Trzymam kciuki za zdrowie i szybkie zrastanie kostki. :ok: :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26901
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 26, 2024 15:48 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

jolabuk5 pisze:Pewnie boli, jak złamane.. :( I te problemy z poruszaniem, z prostymi czynnosciami, które nagle stają się trudne. Niech się szybko zrasta!!!


Coś wiesz Jolu na ten temat bo przecież nie tak dawno miałaś operację, choć na coś innego. Najgorzej jest z wieczornym myciem , muszę się nieźle nagimnastykować :( Dobrze, że mam wannę, bo na urlopie była kabina, to nawet włosów nie mogłam umyć :( W domu przy myciu głowy schylę się swobodnie nad wanną, a myjąc się cała wystawiam nogę z gipsem na zewnątrz.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 26, 2024 15:50 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

Gosiagosia pisze:No to pech Cię dopadł :strach:
Współczuję bardzo :201428
Trzymam kciuki za zdrowie i szybkie zrastanie kostki. :ok: :ok: :ok:


Dzięki :1luvu:
Na razie usiłuję namierzyć jakiegoś chirurga, ale jest ciężko, terminy takie, że szok.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 26, 2024 17:53 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

Współczuję. Miałam to samo kilka lat temu. I fakt mycie było z noga na zewnątrz wanny :)

aga66

 
Posty: 6799
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon sie 26, 2024 19:36 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

mir.ka pisze:
jolabuk5 pisze:Pewnie boli, jak złamane.. :( I te problemy z poruszaniem, z prostymi czynnosciami, które nagle stają się trudne. Niech się szybko zrasta!!!


Coś wiesz Jolu na ten temat bo przecież nie tak dawno miałaś operację, choć na coś innego. Najgorzej jest z wieczornym myciem , muszę się nieźle nagimnastykować :( Dobrze, że mam wannę, bo na urlopie była kabina, to nawet włosów nie mogłam umyć :( W domu przy myciu głowy schylę się swobodnie nad wanną, a myjąc się cała wystawiam nogę z gipsem na zewnątrz.

No tak, problem jest z wieloma rzeczami. Po operacji niewskazane jest schylanie, a przecież przy kotach ciągle trzeba się schylać. Bardzo nie lubiłam chodzić o dwóch kulach, korzystałam z balkonika - jest wygodniejszy, bo można do niego przywiązać torbę i w niej przenosić różne rzeczy, które trzeba przemieścić.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70019
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź


Post » Pon sie 26, 2024 22:53 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

Rzeczywiście dużo spraw się komplikuje wtedy. TŻ miał ponad rok temu operację przepukliny i też ani się schylać, ani napinać, i jeszcze oczywiście Micia chciała wykorzystać fakt że był na zwolnieniu i poleżeć sobie na jego brzuchu, a tu nagle nie można 8O Ale faktycznie dobrze ze masz wannę, to w takiej sytuacji duże ułatwienie. A koty no oczywiście że sobie dalej życzą obsługi, przecież masz aż cztery nogi teraz no to powinnaś jeszcze szybciej biegać z miskami :kotek:

Silverblue

 
Posty: 5965
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sie 26, 2024 23:19 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

Silverblue pisze:Rzeczywiście dużo spraw się komplikuje wtedy. TŻ miał ponad rok temu operację przepukliny i też ani się schylać, ani napinać, i jeszcze oczywiście Micia chciała wykorzystać fakt że był na zwolnieniu i poleżeć sobie na jego brzuchu, a tu nagle nie można 8O Ale faktycznie dobrze ze masz wannę, to w takiej sytuacji duże ułatwienie. A koty no oczywiście że sobie dalej życzą obsługi, przecież masz aż cztery nogi teraz no to powinnaś jeszcze szybciej biegać z miskami :kotek:

:ryk:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70019
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości