Lilo i Nala zapraszają po raz 4."Kolorowe" święta.

[MaryLux]

albo się położy

A list Kolumbolka?

[Ewa L.]

Zuzia już czytała i odpisała Kolumbkowi.

[MaryLux]

[MB&Ofelia]

Lilo i Nala. Życzę wam wszystkiego najmniamuśniejszego z okazyji Dnia Kota i lizam was serdusznie po uszkach.
Książniczka Ofelja

[PixieDixie]

Wszystkiego dobrego z okazji dnia kota kochani!

[MaryLux]

A kiedy jest Dzień Kotki? I Dzień Ludzia?
Lusia

[jolabuk5]

Lusiu, dzień Kotki jest wtedy, kiedy dzień Kota, czyli dziś. A dzień Ludzia to chyba jest zawsze
Sabcia

[MaryLux]

Lusiu, dzień Kotki jest wtedy, kiedy dzień Kota, czyli dziś. A dzień Ludzia to chyba jest zawsze
Sabcia

Nie rozumiem...

[jolabuk5]

Lusiu, dzień Kotki jest wtedy, kiedy dzień Kota, czyli dziś. A dzień Ludzia to chyba jest zawsze
Sabcia

Nie rozumiem...

Czego nie rozumiesz Kochana Lusiu?
Sabcia

[MaryLux]

Lusiu, dzień Kotki jest wtedy, kiedy dzień Kota, czyli dziś. A dzień Ludzia to chyba jest zawsze
Sabcia

Nie rozumiem...

Czego nie rozumiesz Kochana Lusiu?
Sabcia

Dlaczego nie ma osobnego dnia kotki, skoro jest osobny dzień kobiet i dzień mężczyzn

[jolabuk5]

Może nikt nie pomyślał? Dzień Kota to też chyba dosyć nowe święto
Sabcia

[MaryLux]

Może nikt nie pomyślał? Dzień Kota to też chyba dosyć nowe święto
Sabcia

To ja zarządzam Dzień Kotki na 1q marca, a Dzień Ludzia na 1 kwietnia!

[Dyktatura]

Ile pączków dziś zjedliście?

[klaudiafj]

Ja dwa i to na sniadanie i z pastą karobową (ala nutella) i to przy insulinoopornosci, więc super niezdrowo :/ ale.jakie to bylo dobre. Ja jem srednio 1 paczek na pare lat więc teraz to byla istna rozpusta ale w piekarni mowili że na roslinnym smazyli więc moglam sobie pozwolic Zjadlabym jeszcze dwa ale nie mam

[Dyktatura]

Ja dwa i to na sniadanie i z pastą karobową (ala nutella) i to przy insulinoopornosci, więc super niezdrowo :/ ale.jakie to bylo dobre. Ja jem srednio 1 paczek na pare lat więc teraz to byla istna rozpusta ale w piekarni mowili że na roslinnym smazyli więc moglam sobie pozwolic Zjadlabym jeszcze dwa ale nie mam

Dlatego ja piekłam swoje.
Pierwsza partia tydzień temu, wczoraj mini pączusie do pracy Ł., a dziś z insulinooporną sąsiadką.
Wszystkie smażone na oleju rzepakowym, z mąki orkiszowej, zamiast cukru użyłyśmy ksylitol a dżem był z porzeczek z ogródka babci.