Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 42 !

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 29, 2017 8:20 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MaryLux pisze:
Ewa L. pisze:
MalgWroclaw pisze:podziwiam Twój pałer :ok:

Sęk w tym że nie mam go za bardzo ale wiem że to muszę zrobić. Czas ucieka a zostało mi tylko 5 dni na zrobienie wszystkiego. W poniedziałek wracam do pracy i wtedy już nic nie zrobię bo nie będę miała siły.

Mam tyle samo wolnego co Ty. I co z tego, skoro nie mam weny na odgracanie chałupy

Właśnie bo do wszystkiego potrzebna jest wena. :(
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2017 8:44 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MB&Ofelia pisze:
MaryLux pisze:
Ewa L. pisze:
MalgWroclaw pisze:podziwiam Twój pałer :ok:

Sęk w tym że nie mam go za bardzo ale wiem że to muszę zrobić. Czas ucieka a zostało mi tylko 5 dni na zrobienie wszystkiego. W poniedziałek wracam do pracy i wtedy już nic nie zrobię bo nie będę miała siły.

Mam tyle samo wolnego co Ty. I co z tego, skoro nie mam weny na odgracanie chałupy

Na wenę dobre jest wyobrażenie sobie przeprowadzki albo remontu kapitalnego.
Ewentualnie metoda 365 - wyrzucanie/oddawanie/sprzedawanie po 1 rzeczy dziennie przez rok. I odkreślanie w kalendarzu. Działa podwójnie motywująco - po pierwsze trzeba codziennie skreślić, po drugie - człowiek się po jakimś czasie rozkręca :wink:

Wyobraźnie to ja mam tylko sił mi zaczyna coraz bardziej brakować.
Z zagracaniem to jest tak : jak się tu wprowadzałam 14 lat temu ( 16 czerwca dostałam klucze )to kupiłam sobie mebelki - szafę dwudrzwiową , słupek witrynkę, komodę z barkiem , dwie komody z szufladami, szafkę pod telewizor , słupek bieliźniarkę , ławę i szafeczkę która miała być stolikiem nocnym oraz wersalkę z dwoma dużymi wygodnymi fotelami - sporo ich było i ze wszystkim się mieściłam a nawet luz był bo jeszcze w przedpokoju stała dwudrzwiowa szafa typu komandor. Miałam do dyspozycji trzy ściany i co rusz jeździłam z meblami żeby coś zmienić w domu. Z czasem człowiek zaczyna gromadzić coraz więcej rzeczy z którymi ciężko się rozstać a bo to ładne , a bo to się kiedyś przyda i td. Po 11 latach okazało się ,że już się nie mieszczę z rzeczami mimo ,że co jakiś czas starałam się coś tam wyrzucić . 2 lata temu postanowiłam pozbyć się części mebli i na jednej ścianie postawić dużą obszerną szafę komandor . Pozbyłam się większości mebli oddając je tacie a zostawiając sobie tylko dwie komody , szafkę rtv , szafeczkę nocną i ławę. Kupiłam nową kanapę i znacznie mniejsze choć równie wygodne fotele a tamtego wypoczynku się pozbyłam.Na jakiś czas owsem zdało to egzamin ale od jakiegoś czasu znów zaczęło brakować mi miejsca. Poza tym pokój poszarzał, ściany pękały i czas było na remont.
Jak widzisz co jakiś czas coś usuwam z domu by zyskać na przestrzeni .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2017 8:45 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MB&Ofelia pisze:W pracy mamy właśnie przeprowadzkę. Przed chwilą przyszłam do domu i zjadłam obiad.
Jakbym mogła to połowę rzeczy bym powyrzucała zamiast przenosić :evil:

To co cię powstrzymuje :twisted:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2017 8:48 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Moli25 pisze:
MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:
MaryLux pisze:Tę metodę stosuje od stycznia koleżanka, którą dziś spotkałam. No to dziś wywaliłam 1 durnostojkę, a raczej durnowiśkę z kuchni

I super. Dobry początek :D
Nie pamiętam co ja pierwszego wywaliłam... Przeszłam przez jedną całą roczną serię, zaczęłam drugą, ale nie doszłam nawet do połowy, jakoś ilość rzeczy do zbycia zmalała (jakby nie patrzeć, to było po odgracaniu przedprzeprowadzkowym i poprzeprowadzkowym i po odgracaniu ciuchowym).

Nie strasz mnie...

Ja z tych co nienawidzą zagracania mieszkania
Minimalizm, prostota, żadnych gownostójek zbierających kurz na wierzchu :strach:
Kto by to sprzątał? :strach:
Chyba koty ogonkami.
Jedynie gdzie mam lekki chaos to kuchnia, a dokładnie szafki kuchenne :lol: ale to moje królestwo :mrgreen:

Ja mam trochę tego a moja kuchnia ...... :strach: :strach: :strach: to istne pobojowisko na chwilę obecną dlatego za dwa lata planuję remont kuchni :twisted:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2017 8:50 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dyktatura pisze:A ja lubię moje kurzozbieracze i lubię je sprzątać z tego kurzu. Nienawidzę pustych półek.
W tym mieszkaniu jest zbyt mało miejsca żeby wyeksponować wszystkie moje kurzaczki. Biedne od roku mieszkają w kartonach.
To pewnie przez ich brak nienawidzę tego mieszkania.

Ja też lubię moje drobiażdżki.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2017 8:51 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Moli25 pisze:Efekt będzie piękny :)
Już to widzę oczami wyobraźni :ok:

Ja też :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2017 9:04 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dziś kolejny etap generalnych porządków. Skończyłam wczoraj szafę do końca wyrzucając kolejny worek różności i przytachałam do przedpokoju komodę z balkonu. Nic już więcej u siebie nie zrobiłam bo poszłam do rodziców zobaczyć co i jak i ogarnąć pobojowisko po wymianie szafki i umywalki. Z wyjściem cyrklowałam między burzami i ulewnym deszczem. Uległam wczoraj mojemu tacie który miau urodziny i zdradziłam jaką niespodziankę mam dla nich . Bardzo się ucieszył i obiecał nie pisnąć ani słówka mamie o tym co ją czeka po powrocie do domu.Mamy z tatą swoją tajemnicę. :mrgreen:
Dziś nie ruszam się z domu na krok i zaczynam sprzątać szafę w przedpokoju . Poza tym między 16 a 17 kurier Konrad ma dostarczyć moją cenna paczkę z zoo+ za prawie 400 zł :mrgreen: i to wszystko dla moich dziewczynek.
Nic biorę się za robotę. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2017 9:26 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Też dziś czekam na paczkę z zooplusa. Czekałam wczoraj aż przyjdą od Was te ulewy i nie dotarły :/ Poszły na Wrocław.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw cze 29, 2017 11:26 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

klaudiafj pisze:Też dziś czekam na paczkę z zooplusa. Czekałam wczoraj aż przyjdą od Was te ulewy i nie dotarły :/ Poszły na Wrocław.

Strasznie wczoraj było. Dobrze, że odgruzowałam trochę balkon i kartony z drobiazgami z komód postawiłam na parapet bo inaczej byłyby całe zalane. W sumie były ostreczowane ale nie chciałam ryzykować.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2017 11:33 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

U nas idzie kolejna burza. Grzmi, błyska się i zerwał się silny wiatr.
Mają do mnie przyjść koleżanki z pracy przynieść mi grafik. Jak się rozleje to ciekawe czy przyjdą :roll:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2017 11:37 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

No i lunęło. :?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2017 11:43 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

U nas też leje i grzmi. Bagisia na pewno się boi :( a sama w domku
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno


Post » Czw cze 29, 2017 13:43 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Na szczęście była to krótka choć ulewna burza.Teraz wyszło słonko i znów się robi duszno i upalnie.
Była koleżanka i przyniosła mi grafik. I tu się wku*łam na maxa :evil: :evil: :evil:
Gdy planowałam urlop wyraźnie zaznaczyłam, że chcę urlop od 19.06.17 do 2.07.17 . Nie chciałam żeby powtórzyła się sytuacja z zeszłego roku ,że kazano mi po urlopie do pracy przyjść w sobotę i niedzielę.
Dziś patrzę na grafik i co ? i do pracy mam iść 1.07.17 na 6 do 14 :evil: :evil: :evil: No to się wściekłam. Ze sprzątaniem w czarnej dupie jestem a te mi każą do pracy w sobotę przyjść. Zadzwoniłam do kierowniczki i mówię ,że musi zmienić grafik ponieważ ja wyraźnie zaznaczyłam od kiedy do kiedy chcę urlop. Ona do mnie ,że ona nic nie może zmienić bo jest w niedzielę remanent a zostajemy tylko we trzy bo jedna od pierwszego odchodzi i bla, bla , bla.....
Powiedziałam jej żeby się postarała bo skomplikowała mi tylko życie przez ten grafik bo gdyby od razu powiedziano mi ,że po urlopie będę musiała do pracy wracać w sobotę tobym inaczej sobie wszystko zorganizowała a tak to po remoncie jestem w czarnej dupie .
Stanęło na tym ,że w sobotę przyjdzie za mnie koleżanka a ja jej ten dzień oddam w czwartek albo w piątek dni na które mam wstawiony urlop :evil: :evil: :evil: bo podobno w tym miesiącu musiała mi w trakcie urlopu powstawiać dni wolne a ten urlop żebym miała wolne przenieść na lipiec. Początek miesiąca mam bardzo pracujący za to pod koniec mam po 3 - 4 dni wolnego pod rząd tylko ,że wtedy będę na zwolnieniu i te ich dni wolne będę miała głęboko gdzieś bo będę na L4 ( mam nadzieję ,że tym razem mnie przyjmą do szpitala). I wierzcie ,że będę wtedy ciągnęła zwolnienie ile się da by za szybko tam nie wrócić.
Jedyną pozytywną wiadomością którą mi dziewczyny przekazały to ta ,że moja "ulubiona" koleżanka konfident jeden przenosi się na inny sklep tam gdzie idzie jedna z naszych z-cy kierownika też szalenie "lubiana" przez wszystkie dziewczyny.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2017 13:44 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MaryLux pisze:Do nas idzie :placz:

Powiedz jej żeby jeszcze o Bytom zahaczyła bo Klaudia na nią czeka.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana i 37 gości