Moderator: Estraven
barbarados pisze:taki typ jak ja nie ginie na długo
MaryLux pisze:No co, położyłam się tylko na krześle podsuniętym pod stół a ta fujara mnie szukała i panikowała, że zginęłam.
dla Ciebie i dla Mani.MalgWroclaw pisze:MaryLux pisze:No co, położyłam się tylko na krześle podsuniętym pod stół a ta fujara mnie szukała i panikowała, że zginęłam.
Nasza zawsze tak ma.
Pralcia, Kubuś i Klusia

MaryLux pisze:MalgWroclaw pisze:MaryLux pisze:No co, położyłam się tylko na krześle podsuniętym pod stół a ta fujara mnie szukała i panikowała, że zginęłam.
Nasza zawsze tak ma.
Pralcia, Kubuś i Klusia
Czyli nie jestem nienormalna![]()
![]()
MalgWroclaw pisze:MaryLux pisze:MalgWroclaw pisze:MaryLux pisze:No co, położyłam się tylko na krześle podsuniętym pod stół a ta fujara mnie szukała i panikowała, że zginęłam.
Nasza zawsze tak ma.
Pralcia, Kubuś i Klusia
Czyli nie jestem nienormalna![]()
![]()
Jesteś. Chyba nie sądzisz, że ja stanowię o normach.
duża tej trójki
MaryLux pisze:barbarados pisze:taki typ jak ja nie ginie na długo
Ciebie nie było dosyć długo

MalgWroclaw pisze:Tak. I trochę takich, których wolałabym nie spotkać nigdy w życiu. Jestem dziś w szoku, bo poczytałam wątek pani pomagającej i bardzo mądrej.
barbarados pisze:MaryLux pisze:barbarados pisze:taki typ jak ja nie ginie na długo
Ciebie nie było dosyć długo
Obiecuję poprawę

MaryLux pisze:MalgWroclaw pisze:Tak. I trochę takich, których wolałabym nie spotkać nigdy w życiu. Jestem dziś w szoku, bo poczytałam wątek pani pomagającej i bardzo mądrej.
Normy ustalają ci, z którymi chcemy się spotykać.
Chyba nie chcę czytać wątku tej mądrej pani

MaryLux pisze:No co, położyłam się tylko na krześle podsuniętym pod stół a ta fujara mnie szukała i panikowała, że zginęłam
MaryLux pisze:Mania jest podopieczną wrocławskiej fundacji Ebra. Zgłaszałam się do nich po Verę, którą ogłosili jako znalezioną 3 tyg. temu gdzieś na dworze. Ale napisałam w niedzielę, wieczorem, odpowiedzieli w pon., że w Verze w trybie natychmiastowym zakochała się lekarka ze szpitalika, w którym znalazła się Mała. To zażyczyłam sobie najbardziej nieadopcyjnego kota, jakiego mają "na stanie". I tak trafiła do mnie Mania.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości