Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania + i jeszcze Krysia

[Moli25]

Oto i on, Boberek. Pod prysznicem.



Zdjęcia Hani niestety na razie brak, ale jutro jakieś zrobię

O Rany, nie poznałabym Boba. Kawał kocura
Ale to umaszczenie ma niesamowite na pyszczku
I ten nos

[sqbi90]

Dorodny kocur?! Toż to maleństwo moje ukochane. Kociaczek, no! Ale czyścioch naprawdę, białe futerko ma tak białe, że aż razi

A co do zdjęcia Hani... Mam nawet coś lepszego

Drodzy Państwo, oto moje potworki

słodziaki

Prawda?

O Rany, nie poznałabym Boba. Kawał kocura
Ale to umaszczenie ma niesamowite na pyszczku
I ten nos

Moim zdaniem wygląda trochę jak husky

[Zefir]

[Aia]

Świetny gif
A kociaki razem, obok siebie, wyglądają superowo

[kwinta]

Cudne kotełki i jak garną się do operatora kamery
Hania pięknie wyrosła
Ciekawe, gdzie wy koteczki teraz z ojcem globtroterem jesteście hę ?

[sqbi90]

Cudne kotełki i jak garną się do operatora kamery
Hania pięknie wyrosła
Ciekawe, gdzie wy koteczki teraz z ojcem globtroterem jesteście hę ?

Hania wyrosła, ale przy Bobciu wciąż jest malutka

Garnęły się, bo tubka od Neutrogeny jest bardzo podobna do tubki z pastą witaminową, którą uwielbiają

Koteczki w Warszawie, jako i ja. Ale w poniedziałek jedziemy do Poznania, do nowego mieszkanka

[gusiek1]

Mega, superowo, że udaje się Wam razem ogarniać rzeczywistość
Kociaki - słodziaki
Prosimy o krótsze przerwy między opowieściami.

[sqbi90]

Mega, superowo, że udaje się Wam razem ogarniać rzeczywistość
Kociaki - słodziaki
Prosimy o krótsze przerwy między opowieściami.

Z tym ogarnianiem to bym nie przesadzał, nie wyobrażasz sobie nawet jakie tu kombinacje odchodzą przy niektórych wyjazdach

Postaramy się pisać częściej. Sesja już prawie za pasem, roboty też jakby mniej, przeprowadzka ogarnięta i normalnie działające internety, więc jest nadzieja

[izka53]

w poniedziałek jedziemy do Poznania, do nowego mieszkanka

w jakim rejonie będziecie mieszkać ?

Kociaki cudnie wygladają razem

[sqbi90]

w poniedziałek jedziemy do Poznania, do nowego mieszkanka

w jakim rejonie będziecie mieszkać ?

Kociaki cudnie wygladają razem

Wynajęliśmy mieszkanie na osiedlu Przyjaźni, w jednym z tych starszych bloków, co nie maja balkonów a same balkonowe drzwi W sumie w połowie drogi między Solidarności a Słowiańską. A mieszkanie poza brakiem balkonu ma w zasadzie same plusy

Kociaki w ogóle urocze, o ile akurat Bobi nie próbuje zeżreć Haniutka.

[Gosiagosia]

Dorodny kocur?! Toż to maleństwo moje ukochane. Kociaczek, no! Ale czyścioch naprawdę, białe futerko ma tak białe, że aż razi

A co do zdjęcia Hani... Mam nawet coś lepszego

Drodzy Państwo, oto moje potworki

słodziaki

Prawda?

O Rany, nie poznałabym Boba. Kawał kocura
Ale to umaszczenie ma niesamowite na pyszczku
I ten nos

Ale nam kawaler wyrósł, Haniutka też urosła. Filmik cudny.
Pozdrawiamy

[sqbi90]

Wy mi tutaj piszecie, że one tak wyrosły, a ja na nie patrzę... I patrzę... I patrzę... I zastanawiam się: gdzie? Jak to? Przecież to takie maleńkie kociątka!

[Aia]

Wy mi tutaj piszecie, że one tak wyrosły, a ja na nie patrzę... I patrzę... I patrzę... I zastanawiam się: gdzie? Jak to? Przecież to takie maleńkie kociątka!

Sqbi, ja mam już to samo!
Patrzę na Krowę, no normalny kot! Mały nawet taki, nie? No bo mniejszy ode mnie, a ja mała, to i On mały. Logika.
Ale podnoszę z trudem I jak tak patrzę po zdjęciach forumowych kotów, to jakieś one takie mikre
I ostatnio przy sprzątaniu sobie przypomniałam, jak mój pierwszy tymczas, wlazł pod wannę. Gdzie Krowie nie ma nawet szans by łeb się zmieścił przez tą szparę
A tamten chuderlak też nie był

[sqbi90]

Wy mi tutaj piszecie, że one tak wyrosły, a ja na nie patrzę... I patrzę... I patrzę... I zastanawiam się: gdzie? Jak to? Przecież to takie maleńkie kociątka!

Sqbi, ja mam już to samo!
Patrzę na Krowę, no normalny kot! Mały nawet taki, nie? No bo mniejszy ode mnie, a ja mała, to i On mały. Logika.
Ale podnoszę z trudem I jak tak patrzę po zdjęciach forumowych kotów, to jakieś one takie mikre
I ostatnio przy sprzątaniu sobie przypomniałam, jak mój pierwszy tymczas, wlazł pod wannę. Gdzie Krowie nie ma nawet szans by łeb się zmieścił przez tą szparę
A tamten chuderlak też nie był

Ja tam sądzę, że Krowa to tak naprawdę rzeczywiście jest taka mała Króweczka zaledwie. Taka o, tycia A te moje to już w ogóle ociupinki takie są.

Swoją drogą, ciekawe ile Bobcio waży, bo mam wrażenie, że 4kg to on już przekroczył i to grubo

[sqbi90]

My już przeprowadzeni, kotki poznają nowe terytorium. Hania zaaklimatyzowała się od razu, Bobinek przez pierwszy dzień trochę płakał, ale już mu przeszło i dokazuje Wstawiłem do mieszkania nowy, duży domek-drapak i zajął się nim zamiast marudzeniem

Odkryły kawałek miękkiej tapety koło futryny i uprawiają wspinaczki. Coś czuję, że będę musiał przy przeprowadzce kawałek tej tapety wymienić

Ten płacz Bobcia mnie trochę zastanawia, bo do tej pory, nawet jak gdzieś wpadaliśmy na kilka godzin, to był cicho. Ale podróż była uciążliwa, może chciał się po prostu poskarżyć, bo potem przeszło jak ręką odjął

Okazało się, że w moim łóżku z tyłu jest niewielka dziura, gdzie akurat idealnie mieszczą się koty. A ja nie. Jak mi się tam schowają, to muszę je wywabiać wędką Ale one lubią takie kryjówki, to niech mają, nie będę tego zasłaniał niczym.

Hani rozpracowanie otwierania przesuwnych drzwi szafy komandor zajęło niecałe pół godziny. Muszę pogodzić się z kłakami na ciuchach. Trudno.

Ogólnie fajnie jest

Co prawda przyjechaliśmy już we wtorek, ale jeszcze jesteśmy na etapie ogarniania nowego lokum. Jak uda mi się wreszcie wszystko posprzątać i poustawiać, to wrzucę jakieś fotki