Dziękuję

Już mam wszystko załatwione

Jeden nocleg za Wisłą dzięki koleżance z forum Aleksandrze Zebrowatej, która znalazła mi tani nocleg na bookingu - DZIĘKUJĘ

- i dwa z polecenia Akademii Fotografii w hostelu Folklor, który już jest blisko AF. Pierwszy znajduje się 20 min piechotą do AF (możliwe, że więcej dreptania), ale to zawsze mogę skorzystać z taxi jak będę miała mało czasu z rana, a z taxi też będę musiała korzystać, bo z rana z dworca busowego jest pół godziny dreptania do AF, a chciałabym najpierw bagaż zostawić w hostelu, także bez taxi się nie obejdzie.
Mąż panikuje - wynajduje różne powody, dla których np nie warto zostać w Krakowie na noc, albo nawet usłyszałam, że on mnie może wozić w te i w tamte, bo to NAGLE TYLKO 1,5 godziny w jedną stronę. Ale ja już sobie wszystko pozałatwiałam - mam pokoje jednoosobowe z łazienkami i nawet wiem ile kosztuje taxi i ile będą mnie kosztowały przejazdy, bo w sieci jest kalkulator i porównanie ofert. Wiem ile zapłacę za obiadek, bo będę jadła w Green Day'u jak zawsze, kiedy jestem w Krakowie. Także wszystko zapięte na ostatni guzik

Nawet sobie myślę, iż sobie kupię małą buteleczkę wina w Lidlu i będę miała na noc do poduszki

fajnie będzie

Mam nadzieje, że nie zniknę jak niektóre panny same w wielkich miastach - szły i nagle znikały na kamerach monitoringu

Ale jak będzie ciemno to już będę w pokoju sączyć winko
A z Kitusią już jest odrobinkę lepiej - jakby troszeńkę mniej kuleje. Oczywiście nadal bardzo, ale takie jakby mikro postępy zauważam
