Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 06, 2014 12:34 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

rysiowaasia pisze:No to baby obległy Tomcia :lol:

Da radę! ;)

teesa

Avatar użytkownika
 
Posty: 542
Od: Wto cze 23, 2009 22:32

Post » Sob wrz 06, 2014 12:36 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

Smoka tez oblegly....i daje rade :wink:
viewtopic.php?f=46&t=160688
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob wrz 06, 2014 12:36 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

Posłuchajcie uważnie. Czasem może ktoś do mnie wpaść, rodzinka, albo inny diabeł. :D
A kici wystarczy ułamek sekundy, zrobi to po to by się bawić, by ją gonić.
Bo tak już zrobiła i uciekała po klatce do góry. Czy zostawię okno otwarte i sobie uchyli bardziej i pójdzie.
Bez obroży to tak jak by się powiesiła. Zrozumiały? A w domu nie ma na czym się powiesić. Koniec kropka.

rysiowasia przecież ja śpię w krawacie. :D A jak w nocy pociąg stoi do rana to co mam siedzieć?
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Sob wrz 06, 2014 12:45 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

tomciopaluch pisze:rysiowasia przecież ja śpię w krawacie. :D A jak w nocy pociąg stoi do rana to co mam siedzieć?

Ale chyba nie nago 8O :lol:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Sob wrz 06, 2014 12:46 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

rysiowaasia pisze:Nago i w krawacie! 8)


Ale wam się marzy. :ryk:
Ostatnio edytowano Sob wrz 06, 2014 12:47 przez tomciopaluch, łącznie edytowano 1 raz
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Sob wrz 06, 2014 12:46 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

tomciopaluch pisze:Czy zostawię okno otwarte i sobie uchyli bardziej i pójdzie.

Na którym piętrze mieszkasz?
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Sob wrz 06, 2014 12:47 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

Na parterze.
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Sob wrz 06, 2014 13:01 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

Znalazłem wabika do robo-myszy. W tej obroży jest tulejka z blachy i jak się nią potrząśnie daje taki wysoki ton na granicy słyszalności. Niesamowicie to działa na kicie.
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Sob wrz 06, 2014 13:31 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

Co chwilę wymyślasz różne rzeczy, pytasz o radę, ale sam wiesz lepiej, taki masz już charakter.Dobrze Ci z tym, w porządku.Nie jest jednak logiczne to, aby kotka chodziła w obróżce na wypadek ucieczki.Właśnie gdyby uciekła to ta diamentowa rzecz stanowi zagrożenie.Ucieknie, zawiesi się i np.jakiś pies ją dorwie.Widziałam też zdjęcie kota, który wsadził łapkę pod obrożę i nie mógł jej wyciągnąć.Zdjęcia były drastyczne.Koty nie mają obojczyków, wejdą w wąską szczelinę, nie mają świadomości, że z obróżką mogą się zaklinować.
Wiem, że lubisz kotkę, chciałeś, aby ładnie wyglądała, ale pomyśl trochę.Jesteś "neofitą" tutaj, posłuchaj rad bardziej doświadczonych, czasem takich ciężko.Dwie moje znajome mają już fobię, jeśli chodzi o małe gumowe piłeczki.Ich koty je połknęły i musiały być operowane.Korzystam z ich doświadczenia i takich gadżetów u mnie nie będzie.Wstyd się przyznać, ale dopiero na forum dowiedziałam się jak niebezpieczne są nitki i co mogą zrobić, jeśli kot je połknie.A koty uwielbiają nici.Nie przewidzi się wszystkiego, jasne, ale warto unikać zagrożeń.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 06, 2014 13:47 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

ewar pisze:Nie jest jednak logiczne to, aby kotka chodziła w obróżce na wypadek ucieczki.
Nie rozumiem.
ewar pisze:Wiem, że lubisz kotkę, chciałeś, aby ładnie wyglądała, ale pomyśl trochę.
To znaczy, że mam jej powróz ze słomy założyć?
Logiczne jest, jeśli ucieknie czy cóś to lepiej by miała. Tak czy nie?
A w domu nic jej nie grozi!
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Sob wrz 06, 2014 14:09 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

tomciopaluch pisze:Logiczne jest, jeśli ucieknie czy cóś to lepiej by miała. Tak czy nie?

Nie.Na zewnątrz właśnie może się o coś zaczepić, uciec na drzewo i zahaczyć o gałązkę na przykład.A wcale nie byłabym taka pewna, czy w domu też jest bezpieczna.W końcu Ty nocujesz w lokomotywie, a ona jest sama w domu i może zahaczyć o cokolwiek.Ty jednak wiesz lepiej, rozumiem.Nie możesz jej zafundować samorozpinającej się obróżki, skoro już tak bardzo chcesz? Też w sumie bez sensu.Znam dokładnie wątek kotów zaginionych, sama kilkakrotnie pomagałam szukać kotów, które uciekły i wiem, że wcale "zaobróżkowany" kot nie jest łatwiejszy do odnalezienia.Chip na pewno jest bardziej pomocny.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 06, 2014 14:10 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

Moje drogie, jeśli chcecie mnie do czegoś przekonać to musicie użyć argumentów. Nie daje wiary czemuś tak ot, bo tak ma być. Ludzie mają różne przyzwyczajenia, lecz nie znaczy to, że są to dobre przyzwyczajenia. Czasami trzeba podjąć ryzyko, takie samo jak podejmujemy co dzień np. Wychodząc z domu, różne rzeczy mogą się nam przytrafić. Ludzie na przejazdach powierzają własne życie swoim dwudziestoletnim wehikułom byle by być przed pociągiem. Kończy się to różnie. Myślę, że jesteście przewrażliwione i nie potraficie dokonać poprawnej oceny sytuacji. Jeśli ucieknie bez info skąd jest, to nie wróci. Jeśli będzie miała obroże istnieje szansa że wróci. Jeśli nie wróci czeka ją marny los, pewnie śmierć. Czy ta obroża zwiększa ryzyko czy zmniejsza? Zastanówcie się.
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Sob wrz 06, 2014 14:13 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

Chip nie komunikuje się z człowiekiem, trzeba mieć sprzęt by go odczytać. Ponadto nie odczytasz go telefonem komórkowym, ma specyficzny protokół komunikacyjny i wymaga dedykowanego sprzętu.
Kartkę i napisany adres każdy odczyta. Kotem z obrożą zainteresują się ludzie, bez obroży nie różni się niczym od zwykłego dachowca.
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Sob wrz 06, 2014 14:19 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

tomciopaluch pisze: musicie użyć argumentów

Nie musimy, ale to robimy, tylko do Ciebie to nie dociera, jesteś zaprogramowany na "nie".
tomciopaluch pisze:
Jeśli ucieknie bez info skąd jest, to nie wróci. Jeśli będzie miała obroże istnieje szansa że wróci. Jeśli nie wróci czeka ją marny los, pewnie śmierć. Czy ta obroża zwiększa ryzyko czy zmniejsza? Zastanówcie się.

Nie musimy się zastanawiać, my to wiemy.Obroża ma jej pomóc znaleźć drogę do domu? 8O Myślisz, że jak ją ktoś złapie to wtedy Ci odda? Tylko najpierw musiałby ją złapać, a to nie takie proste.Nie znasz kotów, tego jak się zachowują, kiedy uciekną.Kot to nie pies.
A chip pozwala odnaleźć opiekuna, kiedy kot trafi do lecznicy lub, co bardziej prawdopodobne do schroniska.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 06, 2014 14:20 Re: [BYŁO]Pomocy!!! JEST ->Mam grzeczną kotkę

tomciopaluch pisze:Moje drogie, jeśli chcecie mnie do czegoś przekonać to musicie użyć argumentów.

A czego tu używamy?
tomciopaluch pisze:Chip nie komunikuje się z człowiekiem, trzeba mieć sprzęt by go odczytać.

Tak, i takimi czytnikami dysponują weterynarze.

Jesteś tak uparty (co w ogóle nie jest ani urocze ani zabawne), jak mały chłopczyk.
Po prostu zachowujesz się infantylnie.

Edit: Ewar, pisałyśmy prawie równo :) .
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości