AgaPap pisze:casica pisze:Nie chwaląc się sama wybierałam, przy płaczu Justyna, że on musi. No musiał bo kto by to nosił?![]()
To chociaż napisz co smacznego nawiozłaś![]()
Taki mam zamiar

AgaPap pisze:Jakaś imprezka?![]()
Mój brat w zeszłym tygodniu był w Łodzi, spali w tym hotelu w manufakturze, coś mi pisał o super widoku z dachu i basenie, tylko nie wiem czy też na dachuW każdym razie bardzo mu się podobało przerobienie tego terenu i knajpy
tzn. w meksykańskiej jedzenie nie bardzo, ale chyba japońskiej już tak.
Czemu nie? Tym bardziej, że w tym roku opracowania powinniśmy skończyć za jakieś 2 - 3 tygodnie, pomyśl

Tak, basen jest na dachu. Fabryka Poznańskiego została zrobiona faktycznie fajnie. Co do knajp... Japońska, meksykańska i kilka innych to sieciówki niestety. W mojej opinii japońskie czyli "setakie". Ale owszem, sushi w japońskiej jest ok. Jeśli się nie skiepściła, to fajna była zaraz po otwarciu knajpa tajska. Kiedyś poleciłabym żydowską - "Anatewkę", ale już nie. Tylko ceny pozostały dość wysokie, smak i standard już nie. Żałuję, bo to była fajna knajpa (a w zasadzie jej knajpa matka).
Cały czas wydaje mi się, że nasz rynek nie jest wymagający i konsument kupi i zaakceptuje byle co, dlatego producent/restaurator nie musi się starać, rynek bowiem łyknie wszystko
