Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-guz na listwie mlecznej

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 26, 2014 15:21 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

Dorota pisze:Czytalam caly czas.

Dziekuje, Femko! :oops:

Doroto Droga, jak mi jeszcze raz za coś podziękujesz to obiecuję: będziesz drugą po Olat osobą na forum, której zagrożę rękoczynami :lol:

EDIT: relacja z dziś.
Jestem bardzo, ale to bardzo dzielna. Najpierw spacerek z Debi. Dzisiaj przez 3 kilometry marszu szukałyśmy śladów saren lub innego dzikiego zwierza. Daremnie, ale za to suka się ładnie wybiegała.
Potem bohatersko wzięłam się za porządkowanie posesji, w sensie odśnieżanie, posypywanie piachem (straszna ślizgawica po zamarzających deszczach została), czyszczenie pieca CO. Niestety, kobiety samotne muszą być bohaterkami codzienności. Bardzo chętnie oddałabym ten zaszczytny tytuł za dochodzącą na stałe męską pomoc do prac ciężkich, bez ambicji z zakresu prac domowych.

W nocy spadło trochę śniegu, ale z nadejszłej chmury wnioskuję, że to dopiero początek zabawy. Elektryczna odśnieżarka jest w pogotowiu.
Trochę dałam ciała, jak to przy inauguracji sezonu. Otóż zmieniając kierunek odśnieżania zapomniałam odwrócić dmuchawę i pięknie sobie zasypałam śniegiem samochód w garażu. Sama się zdziwiłam, że mnie na to stać. :evil:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sty 26, 2014 15:46 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

PumaIM pisze:
evanka pisze:
Femka pisze:No cuda, pani, cuda. Nasz kraj naprawdę się zmienił, naprawdę jest łatwiej.
tak bardzo się nie ciesz
jak będziesz wymieniać dow.os. to OSOBIŚCIE zaniesiesz wniosek
i OSOBIŚCIE odbierzesz plasticzek :twisted:

I potrwa to miesiąc :evil:

mnie kazali zadzwonić po 2 tygodniach
to przypada jutro
może juz będzie
od 2012 roku mieliśmy z małżem nieważne dowody :oops:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57405
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Nie sty 26, 2014 15:52 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

:ryk:
jak Wy funkcjonowaliście :lol: przecież na każdym kroku domagają się dowodu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sty 26, 2014 15:54 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

Ja miałam nieważny od sierpnia, okazało się, jak poszłam do banku :lol:

Miesiąc czekania jest w Warszawie, konkretnie gmina Włochy (kiedyś podpadałam pod Ochotę).
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 26, 2014 15:58 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

Czekać to ja mogę, bo mi się nie spieszy. Bylebym tylko godzinek w urzędzie nie musiała przesiadywać. Zaświadczenie o nowym zameldowaniu mam.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sty 26, 2014 16:37 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

Femka pisze:
Dorota pisze:Czytalam caly czas.

Dziekuje, Femko! :oops:

Doroto Droga, jak mi jeszcze raz za coś podziękujesz to obiecuję: będziesz drugą po Olat osobą na forum, której zagrożę rękoczynami :lol:

EDIT: (...). Otóż zmieniając kierunek odśnieżania zapomniałam odwrócić dmuchawę i pięknie sobie zasypałam śniegiem samochód w garażu. Sama się zdziwiłam, że mnie na to stać. :evil:



Dziekuje :twisted:

Dobre! :ryk:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie sty 26, 2014 18:11 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

Femka pisze:Czekać to ja mogę, bo mi się nie spieszy. Bylebym tylko godzinek w urzędzie nie musiała przesiadywać. Zaświadczenie o nowym zameldowaniu mam.

We Wrocławiu składasz wniosek i dostajesz papierek z numerkiem, przy pomocy którego można potem sprawdzać na stronie UM czy dowód już jest do odebrania. Jak jest to jedziesz i załatwiasz sprawę w 5 minut.
Gorzej z prawem jazdy, bo i kolejki większe i sprawdzić w necie nie można nie wiedzieć czemu.

Jedno co mnie serdecznie ubawiło, to wydrukowany na owym papierku wymóg, żeby po odbiór nowego dowodu stawić się ze starym - ja akurat swój zgubiłam i podejrzewałam, że w jakiś paragraf 22 wpadnę :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 26, 2014 18:22 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

A OPRÓCZ tego, że kotecek ma spust jak całe stado coś więcej domek mówił o Bąblu?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 26, 2014 19:34 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

Mam świeże niusy o Bąblu. Spał ze swoją nową opiekunką, pod pachę jej wszedł, domagał się głasków, mruczał. Zaczął jeść, nasikał do kuwety i zwalił kupę. Niestety, ciągle się boi pinczerka. Ale go nie atakuje, tylko syczy, gdy psiak zbliża się do niego. Wnioskuję stąd, że się zaprzyjaźnią, to tylko kwestia czasu. Skoro nie bał się Debi i nie był w stosunku do niej agresywny, polubi też pinczerka.

Trochę mi lżej.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sty 26, 2014 19:37 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

Uf...
Kwestia czasu.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie sty 26, 2014 19:52 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

Jakie dobre wieści. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14744
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sty 26, 2014 19:57 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

bedzie dobrze :ok:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 26, 2014 20:04 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

Femka pisze: :ryk:
jak Wy funkcjonowaliście :lol: przecież na każdym kroku domagają się dowodu.

jakoś szło :twisted:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57405
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Nie sty 26, 2014 20:08 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

felin pisze:Jedno co mnie serdecznie ubawiło, to wydrukowany na owym papierku wymóg, żeby po odbiór nowego dowodu stawić się ze starym - ja akurat swój zgubiłam i podejrzewałam, że w jakiś paragraf 22 wpadnę :twisted:

jesli we wniosku zaznaczyłaś, że nowy chcesz z powodu zagubienia, to nie ma problemu
jak nie zaznaczyłaś, to też ci wydadzą
przy mnie chłopak odbierał
i mówił, że nie ma starego, bo mu gdzieś zaginął

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57405
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Nie sty 26, 2014 20:08 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-Bąbel się wyprowadził :

evanka pisze:
Femka pisze::ryk:
jak Wy funkcjonowaliście :lol: przecież na każdym kroku domagają się dowodu.

jakoś szło :twisted:


Na poczcie wydają Wam przesyłki na piękne oczy. :lol:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14744
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 146 gości