Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 27, 2013 9:58 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

W domu jesteśmy- w kupie :D
wątroba dobra, trzustka dobra, jelita dobre, płuca ok, nerki...do dupy... w piątek musimy powtórzyć USG, powiększone miedniczki nerkowe
witamin dostał dwa zestawy, "koty to lubią" ale oczywiście wypluł jak stary... zstrzykawkuje :(

Agop

 
Posty: 206
Od: Śro sty 23, 2013 12:33

Post » Nie sty 27, 2013 10:21 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

A co wet powiedział o tym wycieku z noska i świstach w płucach?
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie sty 27, 2013 11:28 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

płuca osłuchał i powiedział tyle że czyste i płuca i oskrzela, a ten świst o poranku to się mu możne coś nazbierało...
ja naprawdę pomyślałam, że wrócę do domu sama jak to rano zobaczyłam.
z nosa mu skapała taka mała kropelka :(

Agop

 
Posty: 206
Od: Śro sty 23, 2013 12:33

Post » Nie sty 27, 2013 11:40 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

Pozostaje być dobrej myśli i trzymać kciuki :ok: :ok: :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie sty 27, 2013 11:51 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

tej dobrej myśli to się trzymam kurczowo od jakiegoś czasu jak tonący brzytwy..
powiedział nam dzisiaj wet, zęby spróbować pół dnia nie karmić - możne sam coś zje.
pół dnia za chwile mija a ta franca nic...
gerbera podtykam- FOCH, conva rozrobionego- FOCH, saszetkę z żelikiem ulubionym- FOCH, karme suchą pomoczyłam jak kazaliście- FOCH, Pet witaminowy co go wczoraj sam wsunął- FOCH, pasztecik podgrzany (walił jak z murzyńskiej chałupy, sama bym zjadła !!!) - FOCH...
kurza dupa... co LUBIĄ KOTY?

Agop

 
Posty: 206
Od: Śro sty 23, 2013 12:33

Post » Nie sty 27, 2013 12:40 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

Agop pisze:kurza dupa... co LUBIĄ KOTY?

Jak ludzie - każdy ma dwoje preferencje :mrgreen: koty to pod każdym względem indywidualiści. Spróbuj mu dać spokój do wieczora i wtedy daj coś dobrego (co lubił najbardziej przedtem?) Poza tym musisz wiedzieć, że kot potrafi się obrazić na wiele dni za dużo rzeczy, które robisz dla jego dobra... głaskaj go, mów do niego - niestety, za te wszystkie dnia pakowania mu czegoś na siłę trzeba bardzo ładnie przepraszać. A próbujesz się z nim pobawić? Choćby na leżąco? Bo moja Mokate czasami tak miała, że jak się nie pobawiłam z Nią tyle, ile Ona uważała za stosowne, to mi jedzenia nie tknęła - dopiero jak się wybawiła swoje, to wsuwała jak tygrys i nieraz żądała dokładki.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie sty 27, 2013 12:51 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

Wypchałam dziecka i małżonka na obiad do babci, błoga cisza i spokój w domu, to zabieram Emilka do łóżka i pójdziemy się zdrzemnąć bo na razie tylko zalega pod kaloryferem, całą noc nie spałam, nie pierwszą zresztą. Moze jak sie drzemnie i odpocznie po tym całym goleniu to mu się czegos zachce ;)

Agop

 
Posty: 206
Od: Śro sty 23, 2013 12:33

Post » Nie sty 27, 2013 13:24 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

Skąd ja znam te nieprzespane noce, gdzie albo nie można zmrużyć oka, albo człowiek budzi się co chwila i zerka... to pięknych snów ;-)
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie sty 27, 2013 15:46 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

no podrzemkowaliśmy :)
mnie od razu lepiej ale Emil dalej strajk głodowy :( od razu do kuwety po żwirek zasuwa, znowu z pyska musiałam wyciągać, Piotrek właśnie pojechał do Auchan po żwirek inny, bo jak jutro pojedziemy do pracy to sam zostanie i na pewno się natenczas sam doskonale nim zajmie. Spryciarz jeden!
poczekałabym do wieczora z tym karmieniem, ale ponieważ od wczoraj wieczór nic w brzuchu to ze względu na te nerki bidne spróbuje chociaż ze dwie, trzy strzykawki do brzusia, może podczas zabawy żeby znowu nie myślał ze go maltretuje :( czasem udaje mi się tak sprytnie boczkiem po malutkich kropelkach, trwa to wieki ale w trakcie się bawi, wiec na pewno mniej go to męczy.
już jakiś czas na tej strzykawce,nie pamiętam nawet dokładnie, chyba od czwartku, ja naprawdę myślę ze i ja i on nie damy tak długo rady, wiec chyba dojrzewa we mnie myśl, ze jak do piątku nie ruszy to podam ten steryd jednak a potem, co ma być to będzie.
na samą myśl, ze znowu mam za strzykawkę łapać to mi się serce kroi, a to takie małe i bezbronne...

Agop

 
Posty: 206
Od: Śro sty 23, 2013 12:33

Post » Nie sty 27, 2013 15:53 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

A próbowałaś z wetem porozmawiać o założeniu sondy? Zobacz ten wątek - bardzo ciekawy przypadek; kotu założono sondę policzkową, bo trzeba go było długo dokarmiać. Tam masz też info jak się kończy "próbowanie" oraz co mogą zrobić sterydy.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie sty 27, 2013 17:18 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

pytałam o sondę, dostałam strzykawkę z wężykiem i na tym się skończyło. za linka dzięki.
piękna historia i dobrze się skończyła na dodatek. Pozytywnie, ze gdzieś człowiek wraz z kotem w parze wygrał z przeklętym choróbskiem.
Tyle, że my jesteśmy dodatni i to tez na pewno ma ogromne znaczenie.
nie wiem, będę w piątek to zapytam. Ten wet chyba naprawdę w porządku, w niedziele dla nas przyjechał. Piotrek jak był w zeszły poniedziałek na tym teście to mówił że jak wyszedł pozytywny to facet miał łzy w oczach.
Dziś powiedział, ze nawet jeśli wciąż sam nie je, to warto jeszcze próbować do piątku i podawanie sterydu dziś nie byłoby fair.
wiesz, ja naprawdę mam cały czas nadzieje, ze on jeszcze 'zaskoczy'
boze, chciałabym być tak mądra żeby wiedziec co robić.
najgorsza ta cholerna BEZSILNOSC.
a Emilek wciąż pod kaloryferem.
nic dziwnego, cały dzien o pustej dupce, nawet za swoja ulubioną tasiemką nie pobiegł:(

Agop

 
Posty: 206
Od: Śro sty 23, 2013 12:33

Post » Nie sty 27, 2013 17:31 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

Agop pisze:wiesz, ja naprawdę mam cały czas nadzieje, ze on jeszcze 'zaskoczy'
boze, chciałabym być tak mądra żeby wiedziec co robić.
najgorsza ta cholerna BEZSILNOSC.

Też tak miałam... i boli koszmarnie. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie lepszy finał - w końcu Twój kotek nie głodował i nie żył w ciągłym strachu uciekając przed agresorami jak Mokate przed przyjściem do schroniska - Ona już na starcie miała mniejsze szanse. W każdym razie trzymam kciuki za Was :ok: :ok: :ok:

Co do testu: jak ja się dowiedziałam o wyniku przy tym drugim teście (robiony dla pewności po ponad miesiącu to już nie ELISA na miejscu tylko taki lepszy w laboratorium), to aż zamarłam i łzy mi w oczach stanęły, a wet na to, że to nie wyrok i w sumie dużo kotów z tym żyje i takie tam, a na pytanie o coś na zwiększenie odporności tylko hasło, że nie ma potrzeby, bo przecież wygląda kotek dobrze (wygląda, ale wyniki idealne nigdy nie były); więc choć tyle dobrze, że ten Twój wet się tym przejął - znaczy ma świadomość powagi sytuacji, a nie wciska kit, że to prawie nic.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie sty 27, 2013 19:06 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

Czytałam Twoją historię Grażynko i płakałam i nie mogłam tego płaczu opanować.
Początek pełen był radości, Mokatka znalazła wspaniały dom i swoją Duża. Serce przepełniało mi szczęscie.
Ale później myśłam że serce mi z żalu pęknie.
Tak pięknie opowiedziałaś jaka była Mokatka.Tak pięknie podziękowała Ci za to że dałaś jej dom i swoje serce.
Brak mi słów żeby Cię pocieszyć, żeby powiedzieć jak bardzo mi przykro i żal.
Jedyne co mogę powiedzieć to że czas goi rany. Ale wiem też że nigdy jej nie zapomisz i zawsze będzie w Twoim sercu.
Myślę też ze spotkasz ją ponownie, może dzis, może jutro ale spotkasz. Spotkasz kocinkę którą też pokochasz tak jak Mokatkę. Bo miejca w Twoim sercu jest jeszcze dużo dla innych kocich bid. Bo jesteś Dobrym Człowiekiem Grażynko :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie sty 27, 2013 19:23 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

Dziękuję, Agusiu...
Czekam na Nią - wróci... od razu Ją poznam - po prostu będę to wiedzieć, bo serce mocniej zabije wyczuwając Jej obecność...

A na razie prowadzę dochodzenie pt. czy to mama/babcia/inna krewna Mokate, bo ona też ma takie dwukolorowe oczy (uszka ma mniejsze, ale mam taką teorię, że może Mokate była podejrzanie drobna z powodu niedożywienia czy czegoś /choroby?/ nie urosła do rozmiarów, które by miała normalnie) - chodzi mi o Magnolię - Maleńka też była bardzo wrażliwa... i fizycznie, i emocjonalnie (to mi mówił każdy wet i byli dość mocno w szoku, że Ona jest tak zżyta ze mną, a ja z Nią); jeśli to bliska krewna Mokate i tak wrażliwa jak Ona, to długo w schronisku nie da rady... nie wiem jakby Mokate wyglądała w wieku około 5 lat (tyle ma Magnolia), ale być może właśnie tak... a nawet na DT nie bardzo są szanse. Wiem, że to nie jest mój kochany Mokatek, ale jeśli to Jej mama, za którą tak bardzo tęskniła (codziennie ugniatanie z mruczeniem jak traktor i wciskaniem pyszczka w mój kudłaty szlafrok mówiło samo za siebie) i którą Jej zastępowałam? Mam jakiś milion myśli i zastanawiam się, czy ja już do reszty zgłupiałam :?
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie sty 27, 2013 19:33 Re: Mokate - piękna słodka kicia z charakterkiem - za TM [*]

Piekne ma oczy Magnolia :1luvu:
I nie zgłupiałas, Ty chcesz żeby Mokatka wróciła :cry:
Wiesz co tak sobie myślę że ktoś kto raz już doznał miłości ze strony kota czy psa, będzie tej miłości szukał bo bez niej nie da się żyć
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości