Myszy to akurat mogłabym mieć głupsze

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Szalony Kot pisze:Carmen poza tym, że już przestała miaukolić w nocy (bo śpi z nami, u nas ma kuwetę też, żeby nie musiała w nocy się męczyć), to chrapie
dość głośno, zwłaszcza rano
![]()
I foty - najpierw klasycznie, czarny kot na ciemnym tleale widać białe gatki!
Tutaj też widać kocią bieliznę...
A tu już w trakcie beznadziejnej próby zrobienia zdjęcia kotu, który na widok aparatu na wysokości pyska leci go barankować![]()
Zdjęcia będziesz robić? Kota nie głaskać? No to foch!
Może ten drugi Duży chociaż pogłaszcze, jak ta Duża do niczego się nie nadaje..?
Duży! hallo! Tu kota trzeba głaskać!
Barankowanie odpalamy za 3... 2... 1...
I dalej już mam serię "kot się myje" na kanapie - nie ma chyba ani jednego wyraźnegoona albo chce się głaskać, albo się myje. Albo śpi i wtedy wygląda jak czarna plama
Szalony Kot pisze:Garść niusów u nas - w piątek byliśmy na kontroli. Uszka ładnie się czyszczą, pan doktor pochwalił. W kolejny piątek następna dawka Advocata, za dwa tygodnie zaś kontrola, czy uszka można już zostawić w spokoju.
Poza tym kotka dostała f-lizynę do domu, bo trochę jeszcze w tym nosku zostało - więc mamy immunodol i lizynę, Carmen nie narzeka![]()
Schudła, co też zostało zauważone i docenione. Sama Carmen też sprawniejsza, już potrafi wskoczyć na parapet z ziemi, a nie przebiegając po łóżku. Śpi z nami przytulona i mrucząca, w ogóle lubi być blisko. Niedługo się przeprowadzamy, Carmen będzie miała duży dom do dyspozycji, 120 metrów do biegania - i trzy koty za oknem, takie półdziczki tam dochodzące. Będzie miała atrakcji
Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, Nul i 35 gości