Wszystkie koty jamnika Melona II - fotki na pożegnanie:)

Uważaj bo jak ci się zaczną zjeżdżać żądni cudów będziesz musiała zasieki postawić :mrgreen:

Tak sobie właśnie dopijam niedobitki wina co się w domu ostały........i nie wiem myslicie ze zanieść Tztowi z litr wody? A nóż a widelec........
Co szkodzi spróbowac....

Wody chyba ma już dość - winem się nie podzielisz? :mrgreen:

shira3 pisze:Wody chyba ma już dość - winem się nie podzielisz?

Toć jasne.......

Neigh pisze:Tak sobie właśnie dopijam niedobitki wina co się w domu ostały........i nie wiem myslicie ze zanieść Tztowi z litr wody? A nóż a widelec........
Co szkodzi spróbowac....

ja bym ze dwa zaniosła - będzie zapasik

eee....
mam nadzieję, że Małżon skończył już 33 lata?.... :mrgreen:

Wszyscy jesteśmy...(...)...

TŻ-ty nasze świętymi są, albowiem żyją w zakoceniu i zapsieniu.
Będą dla nich takie specjalne niebiosa ,z napisem "WOLNE OD WSZELKIEGO CZWORONOŻNEGO STWORZENIA"!!

Dobre! Kaczkoczyny! :ryk:

Ciekawe jak zakończy się ten spór...kto wygra :mrgreen:

Podobną śmieszną sytuację miał mój mąż...Dawno...dawno temu sąsiad poprosił go o przewiezienie karmy dla zwierząt do fermy jego kuzyna...mąz się zgodził...karma okazała się łbami baranimi...cóz, nie mógł już się wycofać, więc załadowali do bagażnika (samochód osobowy) i ruszyli w drogę...ujechali 70 km i zatrzymało ich dwóch MILICJANTÓW...kontrola dokumentów, kontrola samochodu...wreszcie pada długo oczekiwane "otworzyć bagażnik"...i się zaczęło...
-"Dokąd jedziecie? Do S...
-Co pan tam wiezie? Karmę...
-Dla kogo? Dla sąsiada...
-Po co mu tyle? Nie wiem...
-Wiezie pan i nie wie po co?
- Nie wiem, może ma fermę...
-Co to za karma?
=Odpadki zwierzęce...
-Jakie?
W końcu mój mąż nie wytrzymał i do milicjantów:
_Chcecie wiedzieć? ŁBY BARANIE...
.Zatrzymali obu panów i łby baranie też...grozili nawet sprawą o zniewagę ich na słuzbie...

KotkaWodna pisze:eee....
mam nadzieję, że Małżon skończył już 33 lata?....

Skończył - to wprawdzie nie jest mój małżon, bo ja mam małżeniowstręt. Raz przeszłam........od tamtej pory mam głęboki uraz.

łby baranie - bardzo ładne:-)

]To się człowiek trochę na te smutki obśmiał.
A u mnie stan persów znowu 0. W dodatku sąsiedzi wrócili i przejęli opiekę nad swoimi kotami.
O rany, narmalnie o 4 kociaste mniej do obsługi...
w głowie mi się poprzewraca... ale najbardziej absorbujący zwierz został.

Meksykanko, jak poczebujesz jakiegoś persa- zaraz Ci załatwimy.Mów tylko jakiego, u nas nielegalny handelek persami kwitnie jak w dobrej pseudo! :mrgreen:

Przywieziemy Ci do Olsztyna na 11.

Cześ i Kotkins meldują,że w sobotę jadą do DS!!!!
To znaczy Cześ zostaje w DS-ie ,a Kotkins wraca do kotkinsowych włości.
Znaczna poprawa w okolicach jajecznych, zębkowych też.
Jeszcze dwa dni antybiotyku.

Cześ zadarł dziś z Fio: ryczy na chłopaka, ma owłosienie na sztorc i w ogóle chce się bić.Ale się ie bije.
Persy to są szczególne przypadki jednak: leżą na dwóch przeciwległych krzesłach i se paczą.Paczenie jest jak wiadomo podstawowym sposobem kociej komunikacji.
Drzemią,a jak się Fionia przebudzi to syczy albo ryczy.Cześ zamyka wtedy oczy i jest Bardzo Śpiącym Kotem.Im bardziej ona syczy, tym bardziej on śpi.Fio jest jak widomo wyjątkową złośnicą i sekutnicą.
Czesiek jak spi otwiera dziób, wygląda prześmiesznie.
Będzie jeszcze sesja fotograficzna, MK zrobi zdjęcia.
Niestety weci smarują takim spreyem z aluminium rany teraz- Cześ starannie rozprowadził ten środek po całymkocie i wygląda nieszczególnie, jest brudno-szary od spodu.
Czyli jeszcze jedna kąpiel nas czeka

Ogon porasta!!!!!Na razie jest pożal się boże, ale będzie ho, ho!
Jestem szczęśliwym Kotkinsem-ogony to moja pasja.Kocham ogony! :mrgreen:

Cześ jedzie do domu, gdzie będzie kochany.

ooo to super :dance:

ale może tak troszeczkę więcej wiadomości :mrgreen:

domek ma już kotka pieska? rybki? czy Cześ będzie jedynakiem??

Super wiadomosci

Rypów nje majompowiedziała Amelia.
Są dwie koty, jedna wzięta z agroturystyki szylkrecia, druga beżowo- biała dlugowłosa mieszanka z Lubonia(tam ją pani złapała, wyleczyła i ma).
Pani jest singielką, ma duuuże mieszkanie- Cześ będzie zadawał szyku w samym rynku w Buku,okna są na rynek- z moskitierami,żeby nie było.
Kocice ponoś sekutnice,ale Cześ już z sekutnicami sobie radzi- przeszedł test Fio i Amki.

On jest rozbrajajacy: lansuje się przed fio.A jędza udaje ,że śpi!

Pani jest pacjentką Kotkinsa, wiec kontakt będzie.

Dziś proba krytej kuwety.

Szkoda,że pani nie ma psa, bo Cześ lubi Melonika.I Amkę.
Z Fio ma taki "trudny romans".

Pani nie jeździ na wakcje, bo "kotom byłoby przykro zostawać samymi"...

Bardzo się cieszę.

Czesio - to uroczy kot Obrazek

Wszystkie koty jamnika Melona II - fotki na pożegnanie:)

Kto przegląda forum