
Ja się nie opalam....od trzech lat.
Naopalałam się za młodu bardzo, potrafiłam kilka godzin bez przerwy przeleżeć na słoneczku, i to nie dlatego, że chciałam się na brąz spalić, tylko zwyczajnie lubiłam.
A teraz mam już dosyć na resztę życia.
A dziś będzie Aliś w paprociowym zakątku



Jak widać chłopak czuje się znakomicie, jest wielkim rozpieszczuchem, ale z charakterkiem. Choć charakterek przekłada się głównie na chłopakow, Zofia natrzaska mu sęków ile wlezie, a on nawiewa, aż sie kurzy

A tu jeszcze cała trójeczka w najlepszej komitywie

