Czesiaczkowy team I - do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 14, 2012 17:25 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

:cry: :cry:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sie 14, 2012 19:12 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

Pochowałam Zenka obok Karolka.

. . . a życie toczy się dalej . . . zrobiłam zastrzyk kotce dzikusce, która wczoraj miała sterylkę, zawiozłam jednego z maluszków do nowego DS. A ten domek zaofiarowała mu saintpaulia . . .

. . . a Zenek zostanie w moim sercu i moich wspomnieniach, jako wielki, łagodny kot, nie wadzący nikomu, nie narzucający się swoją obecnością. Kochany, grubaśny misiek . . .

Dziękuję wam, za pożegnanie mojego Zenka . . .
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto sie 14, 2012 19:19 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

Przytulam :(

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sie 14, 2012 19:24 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

Nie poznalam go osobiście, ale polubiłam. To on wyprzytulał moją Gajeczkę. :) [*] Zenku
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt sie 17, 2012 20:06 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

Marto strasznie mi przykro z powodu odejścia Zenka ,przytulam. :cry:
Zenku[*]
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt sie 17, 2012 20:39 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

Basiu, super że jesteś. A więc niezwłocznie donoszę, że Brylancik wygląda dużo lepiej. Ślinienie znacznie się zmniejszyło po tych zabiegach. Jest ogromna różnica. Co prawda ten guz może znów narosnąć, jak to przy białaczce, ale na razie jest poprawa. Tylko teraz częściej język pokazuje. Wczoraj mokrą szmatką poprzecierałam go. Szyję, brzuch, łapki - wszystko to co było posklejane po tym ślinieniu. Brylant maksymalnie był wnerwiony, warczał na mnie, wyrywał się. Stoczyliśmy walkę. Stopniowo go doczyszczę, a i on skutecznie zaczął sobie usuwać zabrudzenia. A już myślałam nad zakładaniem mu śliniaków.

A oto, kto zajmuje mi laptopa i czyta forumowe wątki:

Obrazek Obrazek
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob sie 18, 2012 6:59 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

To jest Brylant? 8O 8O 8O Na łabądki z nim :lol: W tle na pewno Marusia :1luvu: :1luvu: :1luvu: .
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 18, 2012 10:51 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

ewar pisze:To jest Brylant? 8O 8O 8O Na łabądki z nim :lol: W tle na pewno Marusia :1luvu: :1luvu: :1luvu: .

Marusia się zgadza, a na pierwszym planie Efisia.
Ale nawet moi domownicy czasem się mylą, gdy Brylant i Efisia pojawiają się osobno. To takie bure z białym . . .
A na łabądki Brylant by się nadał. Z dnia na dzień, po operacji pięknieje. Futerko czyste, błyszczące
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob sie 18, 2012 11:01 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

Cudo :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob sie 18, 2012 17:45 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

Czyżby Efisia robiła za cenzora?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Sob sie 18, 2012 18:11 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

saintpaulia pisze:Czyżby Efisia robiła za cenzora?

Po jej minie widać, że chichocze . . . chyba czyta Twój wątek . . .
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob sie 18, 2012 18:28 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

Koty muszą często chichotać z nas.
Zenka nie znałam [*]
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 18, 2012 20:15 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

MalgWroclaw pisze:Koty muszą często chichotać z nas.
Zenka nie znałam [*]

Zenek był naszym najstarszym kotem i najdłużej u nas przebywającym. Mieszkał na dole domu, z kotami bez białaczki, dlatego rzadko o nim wspominałam. Żaden z moich kotów nie był tak bezproblemowy jak on, taki misiek. Z odejściem takiego kota, który jest u nas od wielu lat, kończy się pewien etap w życiu.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob sie 18, 2012 20:16 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

Bo każda śmierć jest końcem świata.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sie 19, 2012 5:52 Re: Czesio i spółka - moje FeLV-ki

ewar pisze:To jest Brylant? 8O 8O 8O Na łabądki z nim :lol: W tle na pewno Marusia :1luvu: :1luvu: :1luvu: .

:oops: :oops: :oops:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 441 gości