Mirmiłki :) - KONIEC cz. III. Prosimy o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 24, 2012 13:32 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

Pięknie to ujęłaś moja droga :mrgreen:
Miałam kiedyś wątpliwą przyjemność pracować pod kierownictwem takiej pani - UCH :evil:

Niniejszym się witam, z pewna taka nieśmiałością :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sty 24, 2012 13:37 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

No proszę, jak karnie przydreptała po awanturce u Kotkinsów.
Witaj! Bardzo, bardzo mi miło! :mrgreen:
Aniada
 

Post » Wto sty 24, 2012 13:41 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

Tak tu u Was zawsze literacko i fogle, że choć czytam od dawna, to jakoś tak nie chciałam sie wcinać. Serio.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sty 24, 2012 13:43 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

Aniada pisze:Naprawdę kcesz poznać tę miłą, starszą panią???

Tak na jakis czas i owszem - porządek by zaprowadziła i potem by się już jakos rozpędem kulało - też Ci kiedyś poopowiadam :twisted:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 24, 2012 13:49 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

jozefina1970 pisze:
Aniada pisze:Naprawdę kcesz poznać tę miłą, starszą panią???

Tak na jakis czas i owszem - porządek by zaprowadziła i potem by się już jakos rozpędem kulało - też Ci kiedyś poopowiadam :twisted:


A widziałaś kiedy zło wcielone, które zechciałoby zaprowadzić porządek, a potem się grzecznie wynieść? Moja droga, jak toto sprowadzisz, to potem możesz liczyć jedynie na egzorcystę. :twisted:

AYO, daj spokój! Wątek kuleje od pewnego czasu, bo w zasadzie wszystko przeniosło się na blog. Ani tu literacko, ani fogle :lol: Stale się uczę, przychodzę z doskoku, a powinnam w sumie jakieś foty wkleić, albo co...
Aniada
 

Post » Wto sty 24, 2012 13:51 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

Na blogu też byłam 8)
Wiem co mówię i niech tak zostanie :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sty 24, 2012 13:51 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

Aniada pisze:A widziałaś kiedy zło wcielone, które zechciałoby zaprowadzić porządek, a potem się grzecznie wynieść?

Jak ona jest starsza to sama by odeszła - na emeryturę :twisted:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 24, 2012 13:54 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

Pani profesor, z która ja miałam do czynienia prawie się przyspawała do katedry, przekraczając wszystkie limity wiekowe :evil:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sty 24, 2012 13:56 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

Aniada pisze:Stale się uczę, przychodzę z doskoku, a powinnam w sumie jakieś foty wkleić, albo co...

Podkreśliłam najważniejsze :mrgreen:
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 24, 2012 13:57 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

AYO pisze:Pani profesor, z która ja miałam do czynienia prawie się przyspawała do katedry, przekraczając wszystkie limity wiekowe :evil:


O to, to! Bohaterka moich opowieści funkcjonowała przez 3 dodatkowe kadencje, wciąż podkreślając, że odchodzi. Oczywista wybory żadne się nie odbywały. Ona jest wieczna jak Lenin.
Aniada
 

Post » Wto sty 24, 2012 13:59 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

I ma MISJĘ do spełnienia :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto sty 24, 2012 14:06 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

Bo najważniejsze jest, żeby mieć się na kim oprzeć...

Obrazek

Ależ ona zaniedbała ten wątek!

Obrazek

Nigdzie mi nie uciekniesz...

Obrazek

Nie ma siedzenia przed kompem! Obiadem byś się zajęła!

Obrazek
Aniada
 

Post » Wto sty 24, 2012 14:21 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

O cudne. Aniado doskonale odczytujesz komunikaty nie wprost :ok:
Królisia nawet się pokazała :D
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 24, 2012 14:37 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

fiszka13 pisze:O cudne. Aniado doskonale odczytujesz komunikaty nie wprost :ok:
Królisia nawet się pokazała :D


:mrgreen:

Cię koooooochaaaaaaam!!!!! :1luvu:

Obrazek

Obrazek
Aniada
 

Post » Wto sty 24, 2012 14:45 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim :)

Jak tu się cieplutko zrobiło :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel i 116 gości