Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Kot prosi o wizytę przedadopcyjną w Poznaniu
viewtopic.php?f=1&t=137216

Florko? Jesteś, Florko?
mówię Ci cześć, a na drugim zdjęciu śpię

Florka

Jestem, jestem, tylko duża nie dopuszcza mnie do komputera, bo jeszcze robi coś z pracy. Ale Ty ślicznie śpisz Florciu. Ja czasem śpię tak:

Co dziś u Fasolinki? Jak jej idzie ściąganie opatrunków? Całuski dla Was :1luvu:

Florka.

Tu Florka.
Fasolka poszła do szafy i duża się boi, że zrobiła sobie coś z opatrunkami, ale nie chce na razie tam iść, bo Fasolka wyskoczy, lepiej, żeby tego nie robiła.
Florka

Malg, tak sobie myślę o tym co powiedziałaś, że bezdomniaki są wszędzie. I tak mnie to trochę poruszyło, bo chciałabym pomóc, ale ja naprawdę nie widziałam żadnych kotów. Raz po parkingu kręcił się sfinks, to go złapałam i chyc do domu, bo się okazało, że się przestraszył petard i uciekł sąsiadowi. Na naszym osiedlu nie ma piwnic, ani takich schowków, które koty mogłyby sobie wybrać na "przytulisko"... Nie wiem jak mogłabym zacząć, jak je znaleźć?

kokocha pisze:Malg, tak sobie myślę o tym co powiedziałaś, że bezdomniaki są wszędzie. I tak mnie to trochę poruszyło, bo chciałabym pomóc, ale ja naprawdę nie widziałam żadnych kotów. Raz po parkingu kręcił się sfinks, to go złapałam i chyc do domu, bo się okazało, że się przestraszył petard i uciekł sąsiadowi. Na naszym osiedlu nie ma piwnic, ani takich schowków, które koty mogłyby sobie wybrać na "przytulisko"... Nie wiem jak mogłabym zacząć, jak je znaleźć?

Myślę, że Haker wie, gdzie są. Juana - Duża Rychosława - niedawno wróciła do Ełku ze świata i też mówi, że nie widzi bezdomnych. Często one nie pokazują się tym, których jeszcze nie znają. Piszę pw

Trochę wiemy gdzie są lub mogą być.
Haksio jest z takiego osiedla co bysie wydawało, że dzikich kotów ta mnie ma, ale są mieszkają na łące czy starych ogródkach.
Wszędzie tam gdzie jest skupisko ludzi prędzej czy później pojawiają się koty. Fakt czasami trudno jest przyuważyć gdzie one mieszkają.

Cześć Fasolko! Czy macie choinkę? U nas nie było parę lat, ale w tym roku Duża postawiła. I nawet stoi ta choinka, mimo wysiłków młodzieży, żeby sprowadzić ją do poziomu :twisted:

Sabcia dopytująca światecznie

jolabuk5 pisze:Cześć Fasolko! Czy macie choinkę? U nas nie było parę lat, ale w tym roku Duża postawiła. I nawet stoi ta choinka, mimo wysiłków młodzieży, żeby sprowadzić ją do poziomu
Sabcia dopytująca światecznie

Sabciu, już pisałam u Ciebie, że czekam na Twoje zdjęcie. U nas nie ma choinki. Duża mówi, że jeszcze tylko choinki brakuje do kompletnego szaleństwa

Fasolka