Moje koty VII. Koty na opak

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 11, 2011 21:22 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Valpolicella :1luvu:

Niestety, juz pare tygodni temu osuszylismy ostatnia butelke z zapasow Obrazek

Ciesze sie, ze roboty w lazience uda sie zrobic bez demolki, ufff! :)

Sprawozdanie i foty jak zwykle wspaniale, tys powinna napisac wlasny przewodnik, o! :idea:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt lis 11, 2011 21:30 Re: Moje koty VII. Koty na opak

No właśnie, Valpolicella :1luvu: wirtualnie mogę się z Toba podzielić, chętnie podzieliłabym się realnie :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 11, 2011 21:41 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Obrazek
To choc wirtualnie! Obrazek
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt lis 11, 2011 21:42 Re: Moje koty VII. Koty na opak

casica pisze:Ehhh anulka111 moja rosyjska po części dusza tylko taką się wzrusza prawdziwie, nie bluźnij kobieto :twisted:

i mimo, że nawet ten orzeł stepowy jest niestety komunistyczny i dziadek bardzo by się zgorszył, że osmielam się słuchać czegoś co powstało o 1919 roku, to i tak mi sie podoba
Dobra przyznam ,ze ten pierwszy kawalek mi sie podobal,ale u mnie w tle ......calkiem co innego na kompie chodzi :oops: http://www.youtube.com/watch?v=-tJYN-eG1zk
Ostatnio edytowano Pt lis 11, 2011 21:43 przez anulka111, łącznie edytowano 1 raz
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103128
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lis 11, 2011 21:42 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Birfanka pisze:Obrazek
To choc wirtualnie! Obrazek

niech będzie chociaz tak Obrazek
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 12, 2011 19:46 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Pijaczki :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lis 12, 2011 20:00 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Przeciez wino to nie alkohol Obrazek
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob lis 12, 2011 22:42 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Wino to nektar :)
Dzisiaj Gutturnio D.O.C, Colli Piacentini :1luvu: Ach czerwone, leciuteńko czy tez legeremente frizzante, miodzio :)

Ale nie wiem czy chce mi się opowieść dzisiaj snuć :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 12, 2011 22:59 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Wiem, moj tata wilk morski uwazal zawsze, ze piwo to nie alkohol 8) Pilam piwo razem z tatą odkad skończylam 6 lat 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie lis 13, 2011 0:27 Re: Moje koty VII. Koty na opak

I sama widzisz, że rodziców trzeba słuchać :idea:
Dlatego wyrosłaś na dużą, ładną i mądrą dziewczynkę :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 13, 2011 12:07 Re: Moje koty VII. Koty na opak

casica pisze:I sama widzisz, że rodziców trzeba słuchać :idea:
Dlatego wyrosłaś na dużą, ładną i mądrą dziewczynkę :)

:oops:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie lis 13, 2011 12:43 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Dzieki za przemiły wieczór :1luvu:
Wszystko było wyśmienite: wino, kukurydziane "coś", niekukurydziane "conieco" no i opowieści oczywiście :mrgreen:
Kasia fantastycznie opowiada :ok:
Opowieści tych chętnie kiedyś posłucham ciąg dalszy :mrgreen:

Bardzo mi było miło :D
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 13, 2011 14:56 Re: Moje koty VII. Koty na opak

I my zadowoleni i fajnie żesmy się bawili, dzięki :)
A cd jak wiadomo ocenzurowany byc musi to i stosownych obostrzeń wymaga 8)

Kochana, kukurydziane "coś" to polenta :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 13, 2011 17:19 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Wiedziałam, że ten brzydki poranek 13 przyniesie mi coś paskudnego.
Miał kto inny robić kwity do przetargu, kto robi?
Miał kto inny jutro pomykać żwawo do Opola bladym świtem, kto pomknie?

No właśnie :x Nie wiem, pewnie będę musiała wstać o 4 albo 5, wrrrr
strasznie się cieszę :evil:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 13, 2011 17:25 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Ups...
Pobudka o 4 brzmi nieciekawie...
Pobudka o 5 - tez nie brzmi lepiej...
Współczuję...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 1018 gości