wiem, że sie nie da tym bardziej, że kotka mieszkała na dworze zimowała tylko w piwnicznej kuchni. Tam sie żaden kotnie trzyma. Cholera mnie bierze na samą myśl co stanie sie z ostatnią kotką. Nie wiem czy sterylka trzymała by kotke blizej domu i nie łąziła by po wsi skoro robiła to codziennie. Mała jeszcze nie nadaje sie na sterylke ale jak zacznie matki szukać to dupa. Są jakieś szanse, że sterylka ją utrzyma w domu?
www.pomagam.pl/przeponazosimłoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej
Karolek(ona) ja myślę,że po sterylce powinna się raczej "ustatkować",znaczy własnie bliżej domu byc,wiem po Miśce i wcześniejszych niektórych kocicach po sterylkach,tamte były wychodzące,że nie rozłaziły się tak jak przed.Jedna to się o 360 stopni zmieniła po sterylce Tak ,to tylko rano i z wieczora ją widzialam,a po sterylce to jakby chciała to cały czas by w domu siedziała,tylko wtedy niestety sama nie mieszkałam i miałam tam g*no do gadania w kwestii trzymania kotów w domu