OKI pisze:Moje koty też tak mają - jak sobie znajdą ulubioną miejscówę to zalegają tam pasjami... do czasu znalezienia następnej ulubionej miejscówy
Noooooo....

Mój mały tymczasik (2,5 miesiąca) zalegał w doniczce z benjaminem


Już czytam w necie,że anipracit głównie na tasiemce ma wskazanie. Kurcze,jeszcze muszę podoczytać.Sprawdzę ten profender.A w ogóle wet wyraził zdziwienie,że dorosła kotka ma glisty,bo dorosłe koty wytwarzają rzekomo naturalną odporność akurat na te robale.I glisty sugerują,że coś z odpornością nie tak. Ale tu tyle zagliszczonych kotów na forum już było,że można by odnieść wrażenie,że to zbiorowisko jakichś kocich nieudaczników
