Rośnie Cudo jak na drożdżach



Cioteczki moje Kochane dziękuję pięknie za życzenia
Po chorobie jakoś nie chciało mi się specjalnie gotować
zmobilizowała mnie do zrobienia obiadu cioteczka Kasia
prosząc bardzo ładnie o mielone

wyszły pyszne ale zdjęć nie robiłam

tort będzie malibu ale dopiero na tę niedzielę pieczony
będzie też łosoś w cieście francuskim z ziołowym sosem
i zapewne jakaś zupka ale jeszcze nie wiem jaka

Koty...Neryś zrobił się przytulak nad przytulaki
śpi chłopak wtulony, czeka na bufecie abym tylko się ułożyła
i natychmiast ładuje się pod dłoń na drapanie

przyjdzie wiosna to mu pewno przejdzie

Mysz jak to Mysz zawsze pod ręką ale nie na człowieku

Neryś wiosny szuka

Mysz agentka poluje z pudła


Zapakowała się tez na prezent



a Nerysiątko moje kochane tylko patrzy ślicznie na mnie

