Koć&Pluszon 14. SuperRedaf!

MariaD pisze:
Regata pisze:
redaf usprawiedliwia jedynie bycie humanistką, ale żeby do tego stopnia...????

Dzisiaj sobota? Sobota! A ci humaniści obudzili mnie o 5.30.

MariaD pisze:Mina redaf jak zobaczyła gdzie się wlewa wodę - bezcenna.

Ale poprzednie 99,9% czynności wykonałam prawidłowo :twisted:

Kiedy MariaD po znalezieniu rozwiązania problemu złego działania fontanny wybuchnęła perlistym chichotem - Puciek spitolił w nieznane.
Do końca wizyty nie dał się przekonać, że to fajna ciocia jest.
Tym bardziej, że złapanemu na chwilę celem okazania wsadzila łeb pod lampę i palec do paszczy :roll:

Podobno dzieci i koty najlepiej znają się na ludziach i do złych nie idą :mrgreen:

Blusik pisze:Podobno dzieci i koty najlepiej znają się na ludziach i do złych nie idą

W Gdańsku bywam. Mogę bejsbola kupić. :wink:

redaf pisze:Kiedy MariaD po znalezieniu rozwiązania problemu złego działania fontanny wybuchnęła perlistym chichotem - Puciek spitolił w nieznane.
Do końca wizyty nie dał się przekonać, że to fajna ciocia jest.

Pomimo codziennego obcowania z Tobą?

MariaD coraz bardziej mnie intryguje. :mrgreen:

Redaf, a pokazałabyś zdjęciem gdzie tę wodę się wlewa? Bo moja fontanna też się zepsuła. Chyba.

Oczywiście, Mario, serdecznie zapraszam. U mnie herbata jeszcze lepsza, bo z leśnej wody.

Zepsuła się, powiadasz? :ryk:

Wlewa się tam, gdzie jest ten cycek, którym majdrujesz o ćwierćobrotu.
A nie w najbardziej logiczny do wlewania otwór na środku :twisted:

To muszę jednak przelecieć się do garażu i zrobić małą rewolucję. Bo na pewno jakiś tymczas schował mi fontannę gdzieś nieco głębiej. I mówisz, że jeszcze cycka mam na niej szukać?
No, dobra, ćwierćobrotu rozumiem. :wink:

Agneska pisze:Oczywiście, Mario, serdecznie zapraszam. U mnie herbata jeszcze lepsza, bo z leśnej wody.

A zwykłą, czarną herbatę masz? Bo u redaf same smakowe wynalazki. :roll:

I czarna i zielona i biała... I wynalazki mam. I biały porcelanowy imbryczek do zaparzania też jest.

Samowaru niet. :oops:

Agneska pisze:I czarna i zielona i biała... I wynalazki mam. I biały porcelanowy imbryczek do zaparzania też jest.
Samowaru niet.

Dobra. Odszukaj fontannę i się umawiamy na "Fontanna - reaktywacja".

Trudno, może być bez samowaru. :wink:

MariaD pisze:
Blusik pisze:Podobno dzieci i koty najlepiej znają się na ludziach i do złych nie idą

W Gdańsku bywam. Mogę bejsbola kupić.

Ja mam w domu humanistów bez instynktu samozachowawczego, więc przyjeżdżaj - poprawisz sobie opinię!

Do bejsbola piórka przyczep! Będzie fajna zabaweczka!

MariaD pisze:
Agneska pisze:Oczywiście, Mario, serdecznie zapraszam. U mnie herbata jeszcze lepsza, bo z leśnej wody.

A zwykłą, czarną herbatę masz? Bo u redaf same smakowe wynalazki.

Też mam i dwie fontanny

Qrde herbatki, fontanny, bejsbole itp

FONTANNA UŻYWANA, CZY TYLKO ZA NAWILŻACZ ROBI?????

Redaf, serdecznie przepraszam za przekształcenie Twojego wątku w podforum "spotkania". Ale jak już sama zaczęłaś o tej fontannie... :mrgreen:

Moją wcięło. W garażu od nowości nigdy żaden samochód nie miał prawa wjazdu, tam taki podręczny stryszek jeno jest. Jeszcze udaje mi się wejść jednymi drzwiami. :oops:

Obawiam się, że jak mnie ostatnio naszło na porządki, to mogłam zepsutą :evil:

fontannę wynieść precz. Następnym razem jak mnie najdzie na robotę, to sobie tylko usiądę i poczekam aż mi przejdzie. :evil:

Mario, ilość fontann równa się więc ilości samowarow w moim domu, ale na herbatę zapraszam nieustająco.

Koć&Pluszon 14. SuperRedaf!

Kto przegląda forum