» Wto mar 08, 2011 23:48
Re: Roll,Misza,Merci,AnTonia. Sępy na pogłosie s19
Chyba coś się w powietrzu pozmieniało. Może wiosna idzie, a może po prostu Roll ma PMSa.
Wczoraj dopadł AnTonie, wlazł na nią i... w zasadzie tyle. AnTonia rozpłaszczyła się na żabę, wybałuszyła oczęta i ani drgnęła.
Dzisiaj Roll odliczył Mamutowi raz trzeci, po czym go pospolicie sprał. Mamut wrzeszczał rozdzierająco. Dziur nadliczbowych się nie dorobił.
AnTonia na wszelki wypadek chodziła na paluszkach, bo wodzu coś dzisiaj nie w sosie. Wodzu tymczasem zasiadł na blacie kuchennym, wlepił w Merci oczęta i zamlaskał złowieszczo. Merci na wszelki wypadek dała w długą.
Teraz Mamut chodzi na paluszkach.
Wodzu spełniony w roli kacyka odpoczywa na miętkim.
Mam nadzieję, że rano stan techniczny sierściów pozostanie bez zmian. Na gorsze.