Gibutkowo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 06, 2010 20:46 Re: Gibutkowo

IKA 6 pisze:Litości co za godzina na powrót do domu :evil:

późna :|
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 06, 2010 22:26 Re: Gibutkowo

No i się wyjaśniło ;) Gibutek dostała dziś inną karmę mokrą, troszkę zjadła ale tak niemrawo. Kiedy my zaczęliśmy jeść jak zwykle przyszła do nas ale nie chciała podjadać od nas tylko jak zwykle siedziała i się oblizywała. Tatulek poszedł do kuchni i przyniósł jej miseczkę z mokrym jedzonkiem i postawił na stole. Gibutek zabrała się do jedzenia i nawet próbowała jeść na początku łapkami - nabijała jedzonko na pazurki, podnosiła łapkę do pyszczka i zjadała z łapki ale w końcu stwierdziła że wygodniej bezpośrednio z miseczki. I tak zjadła prawie całą miseczkę, a my w tym czasie jedliśmy obiad. Ona po prostu nie lubi sama jeść :)
a teraz mnie zaczepia zeby się z nią pobawić :D No to idę :kotek:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 06, 2010 22:29 Re: Gibutkowo

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: grzeczny kochany Gibutek :) jedz ładnie, jedz kruszynko

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Śro sty 06, 2010 23:11 Re: Gibutkowo

Gibutkowa pisze: Gibutek zabrała się do jedzenia i nawet próbowała jeść na początku łapkami - nabijała jedzonko na pazurki, podnosiła łapkę do pyszczka i zjadała z łapki ale w końcu stwierdziła że wygodniej bezpośrednio z miseczki. I tak zjadła prawie całą miseczkę, a my w tym czasie jedliśmy obiad. Ona po prostu nie lubi sama jeść :)
a teraz mnie zaczepia zeby się z nią pobawić :D No to idę :kotek:


Kiedyś widziałam w TV czy tam na necie jak babeczka nauczyła swojego kota jeść sztućcami 8O siedział sobie z nimi przy stole i jadł widelcem :ryk:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro sty 06, 2010 23:32 Re: Gibutkowo

Obiecane zdjęcia Gibutka na stronie 14 w rozdziale 3 :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 06, 2010 23:42 Re: Gibutkowo

Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Czw sty 07, 2010 10:16 Re: Gibutkowo

Gibutek towarzyską jest dziewczynką znaczy się :D i naśladować Mamulkę i Tatulka lubi, mądra kicia :ok:

miłego dzionka :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 07, 2010 10:26 Re: Gibutkowo

Gibutkowa pisze:No i się wyjaśniło ;) Gibutek dostała dziś inną karmę mokrą, troszkę zjadła ale tak niemrawo. Kiedy my zaczęliśmy jeść jak zwykle przyszła do nas ale nie chciała podjadać od nas tylko jak zwykle siedziała i się oblizywała. Tatulek poszedł do kuchni i przyniósł jej miseczkę z mokrym jedzonkiem i postawił na stole. Gibutek zabrała się do jedzenia i nawet próbowała jeść na początku łapkami - nabijała jedzonko na pazurki, podnosiła łapkę do pyszczka i zjadała z łapki ale w końcu stwierdziła że wygodniej bezpośrednio z miseczki. I tak zjadła prawie całą miseczkę, a my w tym czasie jedliśmy obiad. Ona po prostu nie lubi sama jeść :)
a teraz mnie zaczepia zeby się z nią pobawić :D No to idę :kotek:

Gibutek towarzyskie dzieciątko jest, i tyle :lol: :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 08, 2010 8:02 Re: Gibutkowo

Mój pierwszy kocur tak własnie jadał. Tylko z nami nigdy sam :mrgreen:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt sty 08, 2010 19:07 Re: Gibutkowo

I nici z basenu dzisiaj :roll: dopiero do domu weszłam. Wrocław zasypany. Na głównym rondzie wykoleił się tramwaj, nic nie jeździło. Połowę drogi do domu przespacerowałam (swoją drogą już dawno nie widziałam tyle śniegu i takiej zimy - chyba jak byłam 5-6 letnim dzieckiem - ogólnie śliczny widok). Potem niestety pół godziny na przystanku, tramwaje jeździły jak chciały. Samochody w masakrycznych korkach jechały wolniej niż szli piesi :| No ale dotarłam.Gibutek dostała tabletkę to teraz mogę spokojnie zjeść obiad :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 08, 2010 21:09 Re: Gibutkowo

No śniegu napadało, że hoho :mrgreen: No ale przecież mamy ocieplenie klimatu :ryk:
Koło mnie (plac strzegomski) też korki niesamowite :roll: kierowcy w ogóle nie patrzą czy się zmieszczą na krzyżowce czy nie pchają się, a później wszystko stoi bo krzyżówka cała zablokowana... My chyba jutro jak będziemy jechać do weta po tabletki to w tramwaj wsiądziemy bo nie wiem czy nie będzie szybciej :lol:

Hmm skoro tyle śniegu to zróbmy kulig :ryk: kto chętny nas pociągać :ryk:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt sty 08, 2010 21:23 Re: Gibutkowo

No to w ramach odchudzania zastałych kotów domowych, zaprzegnijcie je do sanek :ryk: :ryk: :ryk:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt sty 08, 2010 21:37 Re: Gibutkowo

IKA 6 pisze:No to w ramach odchudzania zastałych kotów domowych, zaprzegnijcie je do sanek :ryk: :ryk: :ryk:


Haha to moja niestety odpada :lol: nieco ponad 2600 g żywej wagi raczej nie nadaje się na takie wyczyny :ryk: Chyba, że zabiorę ją jako pasażerkę :mrgreen:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt sty 08, 2010 21:47 Re: Gibutkowo

Ja tam mojego 7 kilowego Miecia mogę doczepić do sanek. :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40401
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sty 08, 2010 22:00 Re: Gibutkowo

kasia86 pisze:Ja tam mojego 7 kilowego Miecia mogę doczepić do sanek. :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 39 gości