Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX- topielec

A wiesz, Spokusiu, że Nulka ładnych parę lat „nulkowała”?

Jak wytłumaczyć Ofelii, że kocia księżniczka nie powinna zatykać sobie gruczołów dupinkowych? A jak już zatka, to nie powinna mieć pretensji do innych i rozdrapywać Dużej palca podczas trzymania u weta? :evil:

W dodatku po powrocie do domu poszła do kuwety i wylazła z kupalkiem przyklejonym do dupinki. I jeszcze protestowała jak jej go odklejałam!

Oj Ofelko, Ofelko......

Znowu Ofelkowa godność została naruszona :roll:

miauuu! No chociaż tu mię ktosik rozumi. To było zamachnięcie na moją książniczkową kocią godmność! Sykałam, warczałam, miaukałam, drapaczyłam ile sił w łapciach, a ta fstrętmna doctorro maćkała mię po dupinku! No skądal okropeczmny! To się do TOZa nadaje! Niech się Duża cieszy, że jej ino paluszka udrapaczyłam :evil:

Książniczka Ofelja

Łojj, współczuję Ofelce przeżyć u weterynarza, pamiętam jak Micia miała te gruczoły oczyszczane, strasznie się wściekała, a Ofelka nie dość że przeżycia u weta, to jeszcze Duża się uwzięła i też przy dupince coś majstruje :lol:

Biedna Ofelka!
Taki despskt!
Calineczka współczująca

No biedulka. TOZ ma pełne łapki roboty z tą Twoją Dużą, księżniczko

A biednej Dużej to nikt nie pożałuje :placz:

Nie dość że mam udrapanego palca, a musiałam właśnie przytaszczyć ciężką pakę z zooplusa, to jeszcze mam jakiś problem ze stawem żuchwowo skroniowym, niewykluczone że to po niedawnych perypetiach zębowo dziąsłowych. Mam zrobić pantomograf czy mi żuchwa nie wyskoczyła.

Też przerabiałam problemy z tym stawem, miałam zabieg stomatologiczny trwający dość długo i potem coś mi się zblokowało, bo za długo siedziałam z otwartą gębą. I nawet nie wiedziałam że od stawu skroniowo żuchwowego może boleć ucho. Do dzisiaj czasami mnie pobolewa żuchwa jak np jem słonecznik, albo coś twardego przeżuwam. A czasem nawet jak za dużo gadam.

MB&Ofelia pisze:A biednej Dużej to nikt nie pożałuje

Książna, co za despekt! :201461

Nul pisze:A wiesz, Spokusiu, że Nulka ładnych parę lat „nulkowała”?

Stąd ma taki nick?

Silverblue pisze:Też przerabiałam problemy z tym stawem, miałam zabieg stomatologiczny trwający dość długo i potem coś mi się zblokowało, bo za długo siedziałam z otwartą gębą. I nawet nie wiedziałam że od stawu skroniowo żuchwowego może boleć ucho. Do dzisiaj czasami mnie pobolewa żuchwa jak np jem słonecznik, albo coś twardego przeżuwam. A czasem nawet jak za dużo gadam.

No właśnie u mnie jest trochę inny problem, bo praktycznie nie boli, chyba że szczęka mi za mocno drgnie to faktycznie czuję w uchu.
Zobaczymy co wykaże prześwietlenie. Dzisiaj zrobiłam, wynik jutro, ale odbiorę dopiero w poniedziałek bo jadę na dwudniowe szkolenie.

Za zdrowie dużej :ok:

Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX- topielec

Kto przegląda forum