Sonia i Otis - cz. V - świątecznie str 97

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 30, 2008 21:59

Tak idę na "nasz bal" czyli stowarzyszeniowy, w tym roku ja mam całą organizację na głowie od zaproszeń począwszy na wypożyczalni sprzętu skończywszy...idziemy w staro-nowym składzie, przy stoliku także drugie biegające małżeństwo, będzie super, jak zwykle...tylko....NIE MAM SIĘ W CO UBRAĆ :crying:

Nelly, mój mąż też niebalowy, ale układ jest prosty - ja nie wymyślam trzech tysięcy imprez, a on nie marudzi na jeden /dwa bale w roku w składzie, który dobieramy wspólnie. Taki wypracowaliśmy kompromis. Jak przy stoliku siedzą osoby które zna i lubi, to dobrze się bawi, gorzej, jak się doklejamy do jakiegoś towarzystwa, wtedy trochę kwaśno jest, niestety.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto gru 30, 2008 22:57

A u nas to z kolei musi wyciagać nas ktoś :D
A szwagier, który był takim organizatorem od dwóch lat śp. Przedtem chorował i tak nie ma nas kto wyciągać i dokąd szczerze mówiąc.
Organiczamy się do domowych spotań.


izaA pisze:, będzie super, jak zwykle...tylko....NIE MAM SIĘ W CO UBRAĆ :crying:

.

Ależ to normalne Izuś :lol: Całkiem kobiece i nawet miłe, bo będzie okazja do zakupków :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 30, 2008 23:01

Nelly - jestem inna, nie znoszę zakupów, moje kreacje pochodzą z lumpeksów, bo wydatek na sukienkę na jedną noc rzędu 100 zł i powyżej, to dla mnie chory pomysł. Przeglądam tę moją szafę i zastanawiam się, czy ludziska pamiętają moją kieckę sprzed 4 lat? Może nie, to sprawę mam z głowy. Bo ja prezio jestem, na scenie muszę się pokazać, gości powitać...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto gru 30, 2008 23:16

izaA pisze:Nelly - jestem inna, nie znoszę zakupów, moje kreacje pochodzą z lumpeksów, bo wydatek na sukienkę na jedną noc rzędu 100 zł i powyżej, to dla mnie chory pomysł. Przeglądam tę moją szafę i zastanawiam się, czy ludziska pamiętają moją kieckę sprzed 4 lat? Może nie, to sprawę mam z głowy. Bo ja prezio jestem, na scenie muszę się pokazać, gości powitać...

Ależ w lumpeskie można dostać naprawdę fajne kreacje! Tylko szczęścia trzeba mieć trochę akurat, no sporo powiedzmy :D
A sprzed czterech lat mogą nie pamiętać. No chyba, że to była jakaś super wystrzałowa, wpadająca w oczy i pamięć kreacja. A może można coś przy niej pozmieniać? Dodać, odjąć? Ja nie wiem na ile kobiety mają dobrą pamięć do kreacji bo ze mną to ciężko :lol: Ja mogę nie pamiętać po balu kto w czym był :lol: Chyba, że mi się coś wybitnie spodoba, to pamiętam.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 30, 2008 23:34

A propos kreacji i lumpeksów szukałam sukni na ślub, do lumpeksu weszłam tak przy okazji i co? Dostałam naprawdę superową sukienkę :D . To było ładnych klika lat temu, ale sukienkę mam do dziś.
Teraz takie już niemodne, ale może się jeszcze przydać. Całość z ściągaczowej tkaniny która bardzo ładnie układała się a przy dekolcie (który można rozciągnąć na ramiona) szeroka koronkowa falbana i na dole sukni taka sama tylko jeszcze szersza. Czarna, tak równo z dołem kolana. Opis nic nie daje ale trafiła mi się wtedy tak, że byłam zachwycona. Była modna i ja wyglądałam - co najwazniejsze - w niej naprawdę korzystnie. Nie kosztowała tak malutko jak na lumpeks ale i tak oczywiście okazja wielka. Potem jak szukałam jakiejś kreacji to zaglądałam do lumpeksów już z celem, ale niestety więcej mi się nie udało trafić na nic odpowiadającego mi. Bo to jest tak, że tam trzeba kupować jak jest, a nie szukać jak potrzebujemy akurat. No ale nie będę kupowała kreacji, które nie wiadomo czy kiedykolwiek założę, prawda?
Chyba, że ktoś dużo "bywa", ja nie.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 31, 2008 10:20

Nelly pisze:Ależ w lumpeskie można dostać naprawdę fajne kreacje! Tylko szczęścia trzeba mieć trochę akurat, no sporo powiedzmy :D
A sprzed czterech lat mogą nie pamiętać. No chyba, że to była jakaś super wystrzałowa, wpadająca w oczy i pamięć kreacja. A może można coś przy niej pozmieniać? Dodać, odjąć? Ja nie wiem na ile kobiety mają dobrą pamięć do kreacji bo ze mną to ciężko :lol: Ja mogę nie pamiętać po balu kto w czym był :lol: Chyba, że mi się coś wybitnie spodoba, to pamiętam.


Pamiętać mogą jedynie, że była b. krótka :lol: bo na ogół w spodniach albo do ziemi, w spodniach na co dzień, na balu jeszcze nigdy w spodniach nie byłam :? No dobra, będę się tym martwiła kiedyś tam, teraz mamy sylwester... :P


Wszystkim, którzy tu zaglądają, życzę wypełnienia noworocznych postanowień i spędzenia tej nocy tak, jak lubicie...w końcu to tylko kartka w kalendarzu :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro gru 31, 2008 11:26

Izus, wszystkiego najlepszego, Obrazek ja ide do znajomych w spodniach i szykownej bluzeczce :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro gru 31, 2008 11:27

Obrazek
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 31, 2008 14:41

Cóż, czas powoli na życzenia, a więc :D

]Udanej Sylwestrowej nocy i Przeszczęśliwego Nowego Roku 2009
życzą: Estian, Maurycy, Amos i ich Duzi

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 31, 2008 18:21

Sex, kłótnia, pogodzenie, trening, na koniec impreza - w ostatnim dniu roku będzie wszystko, czyli prawidłowy koniec roku 8) Udanej zabawy tym, co się bawią i spokojnej nocy tym, którzy wybrali tę formę odpoczynku...do zobaczenia w Nowym Roku.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro gru 31, 2008 19:10

Dobrze się baw Izuś :D :ok:
Do Nowego Roku!

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 01, 2009 19:00

Witam wszystkich w Nowym Roku!

Dawno już się tak dobrze nie bawiłam, zastanawiam się czy kiedykolwiek...Było super, pierwszy raz na zegarek spojrzeliśmy o 4 nad ranem.

A dziś już po treningu...i chyba niedługo pójdę znów spać, człowiek jakiś taki rozbity po nieprzespanej nocy...

A u Was jak samopoczucie w Nowym roku?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw sty 01, 2009 19:05

U mnie dobre, wlsnie wstalam z łóżka :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw sty 01, 2009 19:25

A ja pewnie zaraz pójdę z powrotem :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw sty 01, 2009 21:39

izaA pisze:Witam wszystkich w Nowym Roku!

Dawno już się tak dobrze nie bawiłam, zastanawiam się czy kiedykolwiek...Było super, pierwszy raz na zegarek spojrzeliśmy o 4 nad ranem.



Przeoczyliście północ :?: 8O :twisted:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości