Do Gospodarzy i Gości wątków kocio-pogaduszkowych :)

[Dorota]

Beatko,

a pamietasz Stachowanie?

[Ewutek]

mnie propozycja ikonek, szczegolnie do pewnego konkretnego typu watkow, sie podoba

Mnie również.

wedlug mnie najwazniejsze byloby oznaczenie 1. watkow pilnych (jakas specjalna ikonka) i watkow podlinkowanych w Kocim ABC

Też mi się tak wydaje.
Stanowisko zajęłam i wracam na wątki pogaduchowe

[Beata]

Beatko,

a pamietasz Stachowanie?

ale to co inszego niz posty
pamietam, pamietam
ale do opiekunowego watku Frendzla juz rzadko trafiam

moze powinna byc jeszcze jedna kategoria
mozna by bylo glosowanie na KL robic raz na kwartal
na najatrakcyjniejszy watek

[galla]

osobiście na przykład nie wyobrażam sobie braku emotikonek, bo zastępują mi one mimikę czy tembr głosu - czuję wtedy że przy drugiej klawiaturze jest rzeczywisty człowiek i za to go lubię (lub mniej, lub wcale)

Ale to nie o emoty chodzi, a o obrazki ważące po kilkaset kilo
Generalnie chodzi o to, żeby stosować te same zasady w odniesieniu do wszelkiej grafiki, nie tylko w odniesieniu do zdjęć i podpisów. Ot i wszystko

Propozycja otagowania tematów po części ma sens, jeśli będą otagowane wątki rzeczywiście ważne i tych oznaczeń nie będzie za dużo. Inaczej zrobi się z tego choinka i będzie to nieczytelne.
Np. przydałby się jakiś wielki czerwony, migający wykrzyknik przy kocim ABC. Ale jeśli oznaczymy migającym wykrzyknikiem 40 wątków na 50, to oznakowanie to przestanie spełniać swoją rolę.

A - i jeszcze jedno - jak będziecie wydzielać wątki dziedobrowe to proszę również o wydzielenie wątków "ołtarzykowych" HOWGH!!! I wielu, wielu innych....
Bleee......

Zauważyłaś oczywiście, Never, że Jana jest przeciwna wydzielaniu osobnego podforum? I wiele innych "jadowitych" osób

[Monostra]

Propozycja otagowania tematów po części ma sens, jeśli będą otagowane wątki rzeczywiście ważne i tych oznaczeń nie będzie za dużo. Inaczej zrobi się z tego choinka i będzie to nieczytelne. [...] Ale jeśli oznaczymy migającym wykrzyknikiem 40 wątków na 50, to oznakowanie to przestanie spełniać swoją rolę.

Mam takie same wątpliwości.

Np. przydałby się jakiś wielki czerwony, migający wykrzyknik przy kocim ABC.

ABC jest praktycznie niezauważalne . Nowa osoba wchodzi i widzi masę wątków na stronie Kotów. Na ABC nie zwróci uwagi. Może ABC jako nowe podforum z czytelnym (migającym ) napisem: "zajrzyj, zanim zapytasz"?

[MarciaMuuu]

No, inicjatorzy całej akcji zapewne ucieszy fakt, że mój wątek jest teraz bardzo merytoryczny.
Mój kot umiera.
Niech sobie umiera, byle tylko w odpowiedniej części forum?
No nie mówiąc o tym, że z jego: niewydolnościa nerek, plazmocytarnym zapaleniem dziaseł, infekcja pęcherza i fatalną wątrobą powinnam mu ząłożyć tyleż wątków.

Dobra, a tak już bez wyzłośliwiania się.
Skoro podforum Koty (kocie pogawędki) zostało opanowane przez kocie pogawędki, natomiast trudno przebić się wątkom związanym z określonymi problemami, to należy może założyć podforum Zdrowie (Problemy zdrowotne i behawioralne), a nie przenosić tak wiele wątków "blogowych", które własiwie zbudowały taki obraz podforum Koty, jaki obeznie istnieje?

[skaskaNH]

może otagować tylko konkretne wątki potrzebujące pomocy, prostym znaczkiem (logo a'la czerwony krzyż, wykrzyknik), bo jak się wprowadzi kilka tagów, do tego zmieniających się w zależności od nastroju autora, to forum się strasznie oczojebne zrobi...
wtedy, każdy wąt, w zależności od sytuacji, będzie mógł sobie takiego taga wstawić, w momencie, gdy będzie potrzebował pomocy, i zdjąć gdy już nie będzie potrzebna, żeby nie angażować uwagi Pomagaczy niepotrzebnie...

Bardzo dobry pomysł.
I jeszcze w kwestii technicznej: myśle, że mozna wprowadzić jakiś zapis w regulaminie, że duże zdjęcia mogą pojawiać sie tylko w przypadku kotów do adopcji lub wymagających pomocy. W pozostałych wystarczą miniaturki, a kazdy moze sobie kliknac i powiekszyc. I mozę wystosować prośbę do forumowiczow, zeby ograniczali sie raczej do emotek dostepnych na forum bez wklejania roznych migajacych obrazkow?

Natomiast odnoszac sie do calej dyskusji, ktora z trudem doczytalam dopiero teraz - dla mnie przykra jest ta atmosfera, ktora sie tu pojawila, jakies proby dzielenia nas na lepszych (aktywnie pomagajacych) i gorszych (paplajacych o niczym).
Caly urok forum tkwil wlasnie w tej swobodzie wypowiedzi oraz w tym, ze wchodzac po ciezkim dniu do jednego z kilku "banalnych" watkow - od razu czulam sie lepiej, mozna by rzec - w gronie przyjaciol. I ciesze sie, ze m.in. dzieki takiemu "banalnemu paplaniu" poznalam na zywo kilka wspanialych osob.
O ile dobrze zrozumialam - pomysl z tworzeniem podforum upadl. W takim razie mam prosbe - niech kazdy czyta to, co lubi i pisze o tym, co jest w jego odczuciu wazne (czy to bedzie potrzebujacy kot z ulicy, czy tez spokojne zycie rezydentow i rozmowy chocby o przepisach na cukinie, ktore w jednym z watkow otrzymalam ). Zostawmy to, co jest, bo lepsze bywa wrogiem dobrego. I nie traktujmy sie z gory, prosze. To, ze ktos "papla o niczym" - nie znaczy, ze nic nie robi. Moze tylko nie zawsze chce sie z tym ujawniac.

A do autorow "moich" zaprzyjaznionych watkow mam tylko jedna prosbe - piszcie nadal

[kristinbb]

A - i jeszcze jedno - jak będziecie wydzielać wątki dziedobrowe to proszę również o wydzielenie wątków "ołtarzykowych" HOWGH!!! I wielu, wielu innych....
Bleee......

Zauważyłaś oczywiście, Never, że Jana jest przeciwna wydzielaniu osobnego podforum? I wiele innych "jadowitych" osób

Nie wiem jaka jest Jana...

Galla czy mnie też zaliczysz do "jadowitych" osób razem z Czarnulką od Ciebie???

Bywam na prawie wszystkich wątkach blogowych...

Zostawmy to, co jest, bo lepsze bywa wrogiem dobrego. I nie traktujmy sie z gory, prosze. To, ze ktos "papla o niczym" - nie znaczy, ze nic nie robi. Moze tylko nie zawsze chce sie z tym ujawniac.

No właśnie,
Mam ujawnić listę kotów , którym do tej pory pomogłam??
Będzie długa...

Ze względu na rozliczne obowiązki będę bywać mało na forum....
więc nie będę bywać również na niemerytorycznych wątkach zgodnie z życzeniem nie-życzliwych...

Do widzenia...

[BarbAnn]

ja bardzo proszę autorów wątków codziennosciowych o nie zamykanie ich
a dlatego że ponieważ jeśli zostaną same wątki chorobowe
to ktoś nowy
kto będzie chciał się dokoci
po dawce takich informacji po prostu da sobie spokoj
bo zamiast przyjemnosci zobaczy martyrologię
co akurat Polakom dobrze wychodzi bo mamy to w genach ale chyba nie o to chodzi
wiec ja chcę widziec komiksy takie jak w watku ogochy
lub zająca
no chcę i juz
i chce czytac o radosnej codziennosci
bo to paplanie o niczym tez jest potrzebne

[Sihaja]

A ja poproszę o zamknięcie TEGO wątku. Jest to chyba jedyny wątek na FORUM, który trwa bardzo niedługi czas, a narobił tyle zamieszania, skłócił tyle osób i zrobił wielu ludziom bardzo dużo przykrości. Czyż za coś takiego nie powinno się zamykać wątku?

[Agn]

Mam ujawnić listę kotów , którym do tej pory pomogłam??
Będzie długa...

Oj bedzie.

Ze względu na rozliczne obowiązki będę bywać mało na forum....
więc nie będę bywać również na niemerytorycznych wątkach zgodnie z życzeniem nie-życzliwych...

Do widzenia...8

No nieeee....

[pluszak]

ABC jest praktycznie niezauważalne . Nowa osoba wchodzi i widzi masę wątków na stronie Kotów. Na ABC nie zwróci uwagi. Może ABC jako nowe podforum z czytelnym (migającym ) napisem: "zajrzyj, zanim zapytasz"?

a jak już zostaje zauważone, to jego koszmarna konstrukcja praktycznie uniemożliwia korzystanie zeń. Mnie wątki pogaduszkowe nie przeszkadzają absolutnie, wchodzę i na nie, i na pomocowe, przeszkadzają mi za to potwornie mnożące się niemal tysiącami wątki wynikające z prawie zupełnej niewiedzy , do tego zwykle zatytułowane bardzo alarmująco i bez wyjaśnień, typu: "Ratunku!", "Pomocy!", "Problem z kotkiem!". Są tu takie osoby anielskiej cierpliwości, które kazdemu takiemu pacankowi niedoczytanemu odpiszą 56 raz, czemu nie whiskas, czemu sika, czemu nie wypuszczać, po co kraty... Ja nie mam siły, i przez takie właśnie wątki trzeba się na "Kotach" przebijać aby dotrzeć do zarówno pomocowych, jak i "bytowych". Wolę je nazywać bytowymi, niż blogującymi, bo nie trzeba tu przecież przypominać przykładów chociażby caty albo Joasi S, kiedy mamy do czynienia z powstającą na naszych oczach literaturą. Wygląd i zawartość wątków tego typu zależy tylko i wyłącznie od osób je współtworzących, a, my, ludzie, mamy przecież różne potrzeby i charaktery, czasem chcemy pisać o wszystkim, nawet tym, co nie do końca jest kocie, jak np. dorcia44 czy kalair, albo skupiać się wyłącznie na życiu koteczkowym, ze szczególnym uwzględnieniem aktualizacji fotografii, jak np. AKowiec. Są wątki bytowe, gdzie z utęsknieniem czeka się na kolejne zdjęcia utalentowanego autora, jak np. u Kicorka czy Gattary...
Dobra, może starczy...

[Agn]

A ja poproszę o zamknięcie TEGO wątku. Jest to chyba jedyny wątek na FORUM, który trwa bardzo niedługi czas, a narobił tyle zamieszania, skłócił tyle osób i zrobił wielu ludziom bardzo dużo przykrości. Czyż za coś takiego nie powinno się zamykać wątku?

Podpisuję sie pod tym stanowczo.

Wszystko jest potrzebne. Bo jest, bo skądś się pojawiło, z jakiejś potrzeby. A dzielenie tego wszystkiego i szufladkowanie uważam za krzywdzące i niepotrzebne usiłowanie nadania ram czemuś co w ramach się nie mieści.
Życie nie da się pokawałkować na podfora. [Chyba że na potwora.]

Rozumiem, że nowym może być trudno odnaleźć się na forum.
Rozumiem, że niektóre watki z wołaniem o pomoc umykają.

Ale na to nie ma jednej dobrej metody, która pozwoliłaby temu zaradzić.
Lista osób, które mają pewne doświadczenie w którymś zakresie byłaby, obok Kociego ABC, jakoś pomocna, gdy ktoś będzie szukał rady na cito.

[pluszak]

Lista osób, które mają pewne doświadczenie w którymś zakresie byłaby, obok Kociego ABC, jakoś pomocna, gdy ktoś będzie szukał rady na cito.

to nie jest zła myśl, jeśli tylko się na to zgodzą, wtedy tak lista wyglądałaby może mniej więcej tak:

astma: nick, nick
SUK: nick, nick
cukrzyca: nick, nick
podawanie zastrzyków: nick, nick... itp.

Co o tym myślicie?

[Sihaja]

Jeżeli chodzi o nowych - zawsze i wszędzie jest tak, że na początku jest trudno. Trzeba się zapoznać, zobaczyć jak co działa i gdzie się znajduje. To normalne i naturalne. Jak jesteście w nowym, nieznanym dlla siebie mieście, to tak od razu wiedcie, gdzie co się znajduje? Czy lecicie do urzędów, żeby wam strzałki narysowali, gdzie macie chodzić? Nie. Musicie się z tym miejscem zapoznać. Wg mnie forum jest przejżyste, wystarczy rozumnie czytać co i jak. ABC można jakoś lepiej urządzić, żeby było mocniej widoczne i ulepszyć wyszukiwarkę.
I zamkbnąć w końcu ten wątek.