Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 6; i dwa Bąbelki :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 02, 2008 20:25

No proszę, jakieś zagubione dusze się znajdują :wink:

Wróciłam z pracy. Koty nakarmiłam. Rudy sterczy teraz przed zamkniętym pokojem z mina cierpiętnika. Jak tylko się stąd ruszę, zaprowadzi mnie z wrzaskiem do kuchni. A chała, kolacja już była :twisted:

Przedtem sypałam kotom do misek i zostawiałam je swojemu losowi. Teraz życie stało się trudniejsze :roll:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30675
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto wrz 02, 2008 20:33

Kicorek pisze:No proszę, jakieś zagubione dusze się znajdują :wink:

Wróciłam z pracy. Koty nakarmiłam. Rudy sterczy teraz przed zamkniętym pokojem z mina cierpiętnika. Jak tylko się stąd ruszę, zaprowadzi mnie z wrzaskiem do kuchni. A chała, kolacja już była :twisted:

Przedtem sypałam kotom do misek i zostawiałam je swojemu losowi. Teraz życie stało się trudniejsze :roll:

Dobrze że nie martwe dusze :twisted:
Zycie zawsze jest trudne 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto wrz 02, 2008 20:50

Tak ale przed życiem można uciec a przed śmiercią nie :evil:
Kicorku prześliczne zdjęcia, wcale się nie podlizuje, wcale a wcale :mrgreen:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Wto wrz 02, 2008 21:10

Kicorek pisze:A chała, kolacja już była :twisted:

Wujas Burakas!
Za telefon i do TOZu dzwoń!
Zacytowałam, więc mamy twarde dowody na to, że Zły Kicor biedne rude chude kocinki chce zamorzyć głodem.
A to pod jakiś paragraf na pewno podpada :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 02, 2008 21:25

:ryk:

Rudy marudzi, jak tylko się ruszę w stronę kuchni :twisted:
Było wcinać ze swojej miski, a nie polować na cudze :twisted:
Nie rozmawiam z nim, idę spać 8)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30675
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto wrz 02, 2008 21:29

Kicorek pisze:Nie rozmawiam z nim, idę spać 8)

Wujas dzwoń do Strassburga, mamy drugi twardy dowód!
Kicor Nieczuły Na Kocią Niedolę prawa kotów nie tylko do michy ale i do konwersacji olewa.
Za odszkodowanie pojedziem na Hawaje 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 03, 2008 7:29

:twisted:

Przy śniadaniu towarzystwo już mniej rozglądało się za cudzymi miskami. Chyba się nauczą jeść tylko ze swoich, ale pilnować muszę :?
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30675
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro wrz 03, 2008 7:58

Zły Kicor małe kurczaki i Wujka Buraka głodzi :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw wrz 04, 2008 13:05

Głodzi, bo musi :?

Rudy jojczy, że po śniadaniu michy zabieram :twisted:
Nie mogę tego słuchać, mam ochotę się wyprowadzić :twisted:
Kto mnie przygarnie? :P

W ogóle sprawy zdrowotne przysłoniły mi relacje międzykocie, a tu od ładnych paru dni Hestia znów ustawia rudego, często słyszę, jak na niego syczy. A wczoraj tak się wydarła, że leciałam ratować, tylko nie wiedziałam, kogo - czy białą, czy rudego :roll:
Z drugiej strony parę dni temu u Hestii pojawiły się na karku jakieś strupki, z czego jeden został wczoraj czy przedwczoraj rozkrwawiony :?
Cyryl jest głównym podejrzanym, bo nadal ma zapędy do napadania na kocice. Na drugim miejscu jest Kitka, która przymilającą się Hestię potrafi najpierw ugryźć, a potem ją liże.
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30675
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt wrz 05, 2008 21:54

Musze Ci napisać, że rozumie wszystko bo ja cały czas muszę pilnowac aby moje koty nie zamieniły się miskami-straszne :evil:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pt wrz 05, 2008 22:00

Ufff jak dobrze że moje wszystkie jedza to samo :lol:
Kicor- fakt- nieczula jestes 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt wrz 05, 2008 22:34

LimLim pisze:Boskie są te babskie matko-córkowe pogaduchy :lol:


Nooo... :love: :love:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob wrz 06, 2008 21:11

Doczytałam po urlopie, pozdrówka...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie wrz 07, 2008 8:50

Niedobry Kicor glodzacy kotecki :twisted:
Ja sie nie dziwie ze humory futrzastych nienajlepsze - wszystkim wiadomo ze jak kot glodny to zly ;)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 07, 2008 22:08

Doczytuje po urlopie.
To dobre, że Kitka w dobrej formie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 15 gości