Becinka persinka [']

» Śro maja 21, 2008 21:07

Jana, Ty wiesz najlepiej co dla Becinki mozna zrobic , bardzo, bardzo smutno , ale najważniejsze zeby nie cierpiala......
:cry:

» Śro maja 21, 2008 21:10

genowefa pisze:Będę myśleć o Beci i o Tobie jutro.... najważniejsze żeby niepotrzebnie nie cierpiała

Podpisuje sie pod tym calym sercem.
Nie pisalam w watku ale caly czas sledzilam jej losy.
Jano, jestem pelna podziwu dla Ciebie. Jestes niesamowitym i madrym czlowiekiem!

» Śro maja 21, 2008 21:11

Jano, trzymaj się.

Dzięki za wszystko co dla niej zrobiłaś.

» Śro maja 21, 2008 21:14

Jano trzymaj sie, przykro - poznałąm kruszynke osobiscie, Becinko :cry:

» Śro maja 21, 2008 21:18

Nie wiem co napisać...
...
...
...
Tak się człowiek cieszył z każdego dobrego dnia Becinki!
Ale patrzenie na cierpienie kota? I świadomość, że to prawdziwe cierpienie... Jana - Ty sama wiesz, co będzie najlepsze. Ja Cię tylko mogę wspierać w tej ciężkiej, smutnej, przeszywające decyzji. Przytulam Ciebie i Becinkę słodką.

I idę popłakać w ramię TŻ...

» Śro maja 21, 2008 21:20

Jana, ja w piatek mam chemie w planach o 15:40, jak bedziesz potrzebowala transport daj mi smsa.
Becinke tez poznalam, ale wierze lekarzom i Jany odczuciom zwiazanym z leczeniem nowotworow

» Śro maja 21, 2008 21:24

Bardzo mi smutno :cry:

Nie zdążyłam poznać Becinki

Ale Ty Jana wiesz że tak trzeba, że to jest ten moment...
Wspieram Cię myślą. Nic innego dla Was zrobić nie mogę :cry:

» Śro maja 21, 2008 21:26

Byłam z Wami....tak przykro...........

» Śro maja 21, 2008 21:40

.......Betty kocham Cię

» Śro maja 21, 2008 21:57

Becinko .... miałam nadzięję, że trochę dłużej z nami zostaniesz

Jano strasznie mi przykro

» Śro maja 21, 2008 22:14

Jana pisze:nan, nie będę męczyć kota i szprycować lekami dla własnego dobrego samopoczucia. Dla mnie liczy sie samopoczucie kota. Poznałam Becinę na tyle, że wiem kiedy ją bardzo boli.

Jana jestem z Tobą.Na Ciebie spadło najwięcej.Jesteż wspaniała